Cześć. Pracuje na infolinii przychodzącej pewnego Towarzystwa Ubezpieczeniowego. Wiecie jakie rozmowy najczęściej mi wpadają i w jakich najczęściej się "wykłócam"?

Wypowiedzenia. Temat, który dotyczy każdego posiadacza pojazdu, jest powszechny, informacje na jego temat można znaleźć bez problemu w internecie i który jest obowiązkowy jak podatki.

W ciągu dnia otrzymuje kilkanascie do kilkudziesięciu telefonów z pretensjami, dlaczego ktoś dostaje wezwania do zapłaty, chociaż od X miesięcy ma już ubezpieczenie w innej firmie!? On niczego nie podpisywał! Agent ubezpieczeniowy/ dealer/ broker miał to za niego zrobić! Jakim prawem ma płacić za te 2 miesiące spóźnienia z wypowiedzeniem!?


- to są teksty, które słyszę na codzień. Po 8 godzinach można mieć dość. Nie oczekuje, że każdy będzie znał ustawę o Oc. Ja też nie znam wszystkich przepisów. Ale jest to jedna, jedyna rzecz działająca od wielu lat tak samo w każdej firmie.

Zbliża Ci się koniec ubezpieczenia, a chcesz się ubezpieczyć gdzieś indziej? Zadzwoń do firmy, zapytaj jak możesz ją wypowiedzieć. W większości powiedzą Ci, że masz wysłać przed końcem umowy wypowiedzenie z art. 28 z własnoręcznym podpisem. Można zrobić zdjęcie telefonem, nie potrzeba nawet skanera. Nie masz drukarki? Napisz odręcznie na papierze. Nie wiesz co napisać? Wpisz w google "wypowiedzenie art. 28" i wyskoczy miliard stron z gotowym wzorem.

Nie wyrobiłeś się przed końcem umowy, bo miałeś coś ważniejszego na głowie? To Twoja wina. Napisanie wypowiedzenia potrwa 10 minut, mogłeś to zrobić na kolanie siedząc na kiblu. Nie drzyj mordy na infolinii, że musisz coś płacić. To Twoja wina, nie pracownika z którym rozmawiasz. Wyszukaj w google "wypowiedzenie art. 28a", przepisz, podpisz, wyślij zdjęcie na maila. Jak najszybciej. Nie będziesz płacić za cały rok wznowionej polisy, tylko za okres od daty startu do daty wysłania wypowiedzenia. Wyliczone proporcjonalnie.

Agent/ dealer/ broker zawierał Ci ubezpieczenie w innej firmie? Zawierałes w innej firmie przez telefon? Nikt z nich nie musi Ci mówić o wypowiedzeniu. Mogą to zrobić grzecznościowo, w ramach dobrej obsługi. Jednak podpisać się musisz sam osobiście.

Z wypowiedzeniami nabywców odbywa się to trochę inaczej. Napiszę o tym innym razem.

Tym postem nie zmienię świata. Ale mam nadzieję, że uniknę chociaż kilku nieprzyjemnych rozmów.

Całą Polska