Profil użytkownika
Schwanz
Zamieszcza historie od: | 9 października 2016 - 13:10 |
Ostatnio: | 30 czerwca 2023 - 10:52 |
- Historii na głównej: 10 z 10
- Punktów za historie: 1590
- Komentarzy: 85
- Punktów za komentarze: 550
« poprzednia 1 2 3 4 następna »
Jakby się ktoś zastanawiał to LSR oznacza Luftschutzräume, czyli schron przeciwlotniczy. Patusowi tak z 200 godzin prac społecznych, to się oduczy.
- Na co te tabletki, doktorze? - Na Bahamy. Jeszcze tylko 5 recept.
Nie mówi się "płeć brzydka", tylko płeć mądra. Jest to bliższe faktom i wywołuje piękny ból czterech liter u feministek i innego lewactwa. Więcej tutaj: http://www.wykop.pl/ramka/4849129/plec-madra-wyjasniam-czemu-ta-akcja-jest-taka-wazna/
@bleeee: dużo czytania, ale skup się albo poproś kogoś o pomoc: https://www.wazektomia.com/ocena-skutecznosci-wazektomii Kto ma rację?
@bleeee: jest nasienie, tylko nie ma w nim plemników. Doucz się, zanim kolejny raz się zbłaźnisz, mastodoncie.
@Crook: jest po wazektomii = nie może zapłodnić, bo w jego nasieniu nie ma plemników. Nie może zapłodnić = jest bezpłodny. Czego nie rozumiesz, trylobicie?
@Jaladreips: Pieniądze pewnie też "prawie żadne". Uwielbiam płacz januszów bizesu.
@lillith: Specjalnie dla ciebie założyłem konto, bo mi wszystkie członki opadły jak przeczytałem twój komentarz. Ty tak serio? Bronsiz baby, która przez niedbalstwo zabiła dziecko? A co do opiekowania się pacjentami, to powszechnym zjawiskiem jest że piguły każą sobie płacić za to. Ordynarnie wymuszają łapówki, a jak nie zapłacisz to piguła nie zrobi nic poza obowiązkowym obchodem. Wyobraź sobie, że bliska ci osoba leży połamana w szpitalu, nie może się ruszyć, chce jej się sikać, a pielęgniarka ma to w dupie bo nie zapłaciłaś jej 500zł. Pamiętam jak byłem dzieciakiem i miałem zabieg na przepuklinę. W nocy mi się sikać zachciało, chciałem zejść z łóżka i spadłem, bo było wysokie. Aż huknęło. Przybiegła wielka, tłusta, wredna piguła, od drzwi zaczęła drzeć na mnie ryja i wyzywać, podniosła mnie z ziemi ZA WŁOSY, rzuciła na łóżko i powiedziała, że mam się "ku**a nie wiercić". Moja babcia wylądowała w szpitalu, reanimowali ją. Miała poparzenia od defibrylatora (chyba tak to się nazywa). Powiedziała lekarzowi i pielęgniarkom, żeby nie smarować jej jakąś tam substancją, bo ma na nią alergię. Oczywiście jakaś tępa piguła posmarowała. Takich przykładów można by mnożyć i mnożyć. Pielęgniarki powinny być uosobieniem dobroci. Miłymi, pomocnymi kobietami, takimi aniołami na Ziemi. Profesjonalne i kompetentne. Pracuję w szpitalu w Holandii (jako pracownik administracyjny) i tak tu jest. A w Polsce pięlęgniarki to wredne, złośliwe, leniwe, pazerne, chamskie, niedouczone i głupie babsztyle, które mają wszystko w dupie i którym nic się nie chce. I nie, to nie jest kwestia tego ile zarabiają i ile pracują.