Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Starscream

Zamieszcza historie od: 1 lipca 2011 - 23:51
Ostatnio: 19 maja 2023 - 13:47
  • Historii na głównej: 12 z 24
  • Punktów za historie: 14107
  • Komentarzy: 40
  • Punktów za komentarze: 291
 
zarchiwizowany

#13238

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Stoję sobie raz na kasie i podchodzi pani.
Widać od razu, że jest mocno zaaferowana bo oczy rozbiegane i cała nerwowa.
Nabijam po kolei wszystkie produkty, pytam przy okazji czy dać pani do tego reklamówkę.

Po nabiciu wszystkiego mówię ile do zapłaty (ponad 300zł) i pani daje mi kartę kredytową.
Wybieram na kasie taką opcję płatności, wkładam kartę do czytnika, czekam na komunikat i mówię standardowe:
Ja - Poproszę o Pin.
Klientka - 5538.

Empik

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 198 (242)
zarchiwizowany

#13173

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Pracuje w jednym z wielu Empików na terenie Polski i co kilka dni trafia mi się jakiś piekielny.
Dzisiaj przypadek pierwszy.

Przyszedł pan, który kupił u nas grę ale chciał ją zwrócić.
Jako, że miałem tego dnia dyżur to byłem osobą decyzyjną w tej sprawie.
Podchodzę do gościa i od razu widzę, że będzie ciężko bo stoi zły na cały świat a obok niego jego synek tak na oko 10 lat ale już z pyska lecą panienki.

Podchodzę Ja (1) i pytam pana (2)
1 - Witam. W czym mogę pomóc?
2 - Nie chcę tej gry. Oddajcie mi pieniądze.
Ja już uczulony na takie zachowanie uznałem, że na spokojnie to wezmę.
1 - A czy mogę wiedzieć dlaczego chce pan ją oddać?
2 - Bo mi nie działa.
1 - A czy sprawdzał pan może czy spełnia pan wymagania sprzętowe?
2 - A co ja jestem? (debil? pomyślałem) Po co mi to? Grę kupuje to ma działać.
1 - Niestety ale możemy grę przyjąć tylko na reklamację ponieważ ma w środku kod aktywacyjny a została już rozpakowana.
2 - A co mnie obchodzi jakiś kod??? Ja przyszedłem odebrać pieniądze a nie kłócić się z jakimś gówniarzem. Mógłbym być twoim ojcem smarku (szczerze wątpie. Koleś wyglądał na maks 30 a ja mam 24 tylko młodo wyglądam) Jednak nauczony cierpliwości do obłąkanych na wolności kontynuuję spokojnie.
1 - Nie jesteśmy wypożyczalnią gdzie można coś oddać bo komputer jest za stary, żeby uruchomić grę sprzed trzech lat (w tym momencie wyciągam grę z pudełka i po spojrzeniu na płytę prawie wybuchłem śmiechem - zaznaczam, że gra była kupiona 3 godziny wcześniej). Kojarzycie jakieś swoje stare CD z muzyką nagrywaną 10 lat temu a potem je gdzieś rzuciliście i po latach znaleźliście? No więc płyta którą mi pan przyniósł wyglądała mniej więcej tak samo.
Patrzę na gościa z politowaniem, kieruję w jego stronę płytę pokazując mu to co ja właśnie zobaczyłem i oznajmiam:
1 - Dodatkowo fakt, że gra nie działa nie oznacza, że należy nią szorować ściany. Normalnie bym chciał przyjąć dalej reklamacje ale, że Pan jest od samego początku rozmowy niemiły i zachowuje się jak gbur to ja odmawiam Panu obsługi i zaznaczam, że jako sprzedawca mam do tego pełne prawo.

Pan skwitował to tylko tym, że mam szczęście, że są tu ludzie po czym wziął płytę i poszedł.
Wieczorem przy wspólnym piwie z ludźmi z pracy mieliśmy ubaw z tej całej przygody :)

Empik

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 186 (228)