Profil użytkownika
Starscream
Zamieszcza historie od: | 1 lipca 2011 - 23:51 |
Ostatnio: | 19 maja 2023 - 13:47 |
- Historii na głównej: 12 z 24
- Punktów za historie: 14107
- Komentarzy: 40
- Punktów za komentarze: 291
« poprzednia 1 2 następna »
Cos podobnego kiedys bylo ale nie pamietam dokladnie o co chodzilo :) chyba koles kupil FIFE z dodatkowymi kartami do trybu FUT i przyszedl krzyczac niemalze ze syn otwiera pudelko a tam nie ma kart :) udalo mu sie wytlumaczyc ze karty sa do pobrania w grze :)
@ichiban: Widzę, że lubisz się czepiać byle coś napisać. Każda rozumna osoba na pewno zrozumiała te wypowiedź ale Ty chyba lubisz udowadniać innym, że jako jedyna osoba jesteś nieomylny. Zresztą widzę, że masz ratio poniżej 2.0 jeśli chodzi o puntkowanie za komentarze więc ten jeden jest kolejnym, który nie zostanie dostrzeżony :)
@gorzkimem: Wielokrotnie ktoś do mnie przychodził z podobnym problemem i miał często wydrukowany print screen z kompa albo właśnie zdjęcie zrobione bądź ręcznie przepisane. Jak ktoś celnie zauważył "gra nie działa" może oznaczać 100 powodów. Trzeba ustalić czy to wina gry czy komputera.
@tysenna: Jeżeli zwróciłaby się do mnie normalnie z szacunkiem to usłyszałaby grzeczne "Przepraszam bardzo ale Ja tutaj nie pracuje" ale skoro na wstępie zachowywała się jak ktoś traktujący mnie jak robaka uznałem, że fajnie będzie się zabawić jej kosztem.
Moje zmysły były uśpione i miałem późną reakcję :D
Po to zamieściłem tę historię aby innym poprawić humor bo mimo koszmaru jakim była dla mnie ta rozmowa to jednak po czasie doszedłem do wniosku, że nie ma opcji aby to nie poszło w świat :)
Mi również się to skojarzyło z tą historią, która swoją drogą jest moja ;) Podobny przypadek :D
Z tym akurat nie mam nigdy problemu tym bardziej, że jak widać nie był on skomplikowany no i zaraz po zakończeniu rozmowy z drugim klientem zacząłem spisywać całe wydarzenie.
"Tutaj mnie trafiło niczym grom z jasnego nieba, niczym opłata dla cygana za wywóz gruzu. Niemożliwe. To on. Wrócił. Silniejszy. A ja byłem na to nieprzygotowany." Tak jak widać :/
Tego to nie wiedziałem :) A pamiętasz może który to był numer?
Tyle lat mam Xboxa a nie zauważyłem tego drobnego druczku :) Czyli EA nie ma o co się bać :D
Nie szczyp się z piekielną babą. Sam kiedyś miałem problem z listonoszem, który zawsze zostawiał mi awizo mimo iż wiele razy byłem w domu a domofon projektował chyba konstruktor głośników na koncerty bo taki głośny jest. Kiedyś zamówiłem kilka rzeczy naraz na allegro ale każda od innej osoby. Nie były to wielkie rzeczy tylko drobne gadżety z gier (taka pasja). Wszystko przyszło mi jednego dnia (w poniedziałek - zamawiałem w piątek rano) i oczywiście znalazłem awizo w skrzynce. Nie 8 tylko 1 z jednym numerem. Poszedłem na pocztę i spytałem kto jest listonoszem przy mojej ulicy. Pan akurat stał obok i zbierał się do ponownego wyjścia w teren. Powiedziałem, żeby poczekał a w międzyczasie koleżanka zawoła kierowniczkę placówki. Jak się wydało, że nie jestem pierwszym, który zgłasza te skandaliczne zachowanie i dodałem do tego fakt aktualnego awizo, które miało się odnosić do ośmiu przesyłek Panu się rozsypały się jakieś koperty, które akurat trzymał w rękach. Byłem miły, uprzejmy ale powiedziałem co sobie myślę o takim podejściu do klienta bo jakby nie patrzeć jestem klientem PP. Listonosza albo zwolnili albo zmienili mu rewir bo więcej go nie widziałem. Jak go zwolnili to trudno - jestem zwolennikiem wyznania, że jak ktoś nie ma powołania do pracy to niech zostanie konserwatorem powierzchni płaskich. Także jak dla mnie powinnaś zrobić dym :)
Tekst pisałem w pracy i nie miałem niestety czasu na poprawkę ew. błędów. Możesz obejrzeć moje poprzednie historię i zobaczysz, że nie mam problemów ze stawianiem przecinków.
No a kogo mieliby się spytać? Nie do końca rozumiem pytania.
A jak Ci powiem, że mamy klientów, którzy chcą samą konsolę? Bo gry mają od kogoś kupione? Poza tym kto powiedział, że to jest jedyny zestaw na stanie?
Zapomniałem wspomnieć, że do konsoli był drugi pad:)
No tak twoja wina. I nie bronię teraz tutaj firmy bo nie jestem jakimś pracoholikiem zakochanym w swoim zakładzie pracy ale od kiedy to uważasz, żeby sklepy typu Saturn, Media czy Empik konkurowały z cenami internetowymi? Sam też kiedyś tak na to spoglądałem ale zrozumiałem, że to inny target klientów.
To akurat była mega promocja jakiś czas temu i popyt był duży ale stała tego cała paleta.
Tu słowa nie wystarczą ;) http://www.youtube.com/watch?v=u-ZarTwE64c
A co ma wrodzony idiotyzm do skner? ;)
Zeby to tak wygladalo to bym w dobrych miesiacach zarabial gruba kapuche ;)
Ja byłem bliski ale chciałem doprowadzić rozmowę do końca bo wiedziałem, że będzie to idealny materiał na tą stronę ;)
A jednak. Z wyglądu normalny ale pod kopułą na pewno było coś nie halo.
A jakby Ci się zepsuło powiedzmy AUDI i akurat ich serwis byłby nieczynny to co - jedziesz do Citroena?
Wait what...? Facet w leginsach? Dziwne, że się obraził. Chociaż pewnie nie chciał, żeby kolec z kwiatka zahaczył o rękę bo dopiero co paznokcie malował... Toleruję gejów ale nie pie*dolone cioty...