Profil użytkownika
alia
Zamieszcza historie od: | 29 lipca 2013 - 7:30 |
Ostatnio: | 21 lutego 2017 - 15:38 |
- Historii na głównej: 8 z 8
- Punktów za historie: 4231
- Komentarzy: 17
- Punktów za komentarze: 220
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 29 lipca 2013 - 7:30 |
Ostatnio: | 21 lutego 2017 - 15:38 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@recaptcha: No pewnie! Rozmowy na temat dzieci to moja specjalność (3 sztuki), ale skręca mnie, gdy inne MATKI, próbuję udowodnić, że są najlepszymi egzemplarzami siebie i obrzydzić macierzyństwo. Życie nie zaczyna i nie kończy się na dzieciach. Mój mąż ani nie uciekł, ani nie podrywał młodszych na wózek (tak myślę, żadnej nie przywlókł, ani nie znikał na noce). Ba! Jest świetnym ojcem! Niestety, nie były to dobre rady, a złośliwe uwagi. Co do imienia, to chłopiec a na imię Aleksander (pewnie dla Ciebie to imię też będzie obciachowe, w końcu ludzie powinni przed nadaniem imienia dla dziecka robić sondę wśród ludzi, jakie imię wybrać), a czepianie się wszystkiego jest, niestety, piekielne. Moja kuzynka i ja rodziłyśmy w jednym roku, imię mojej Mani było staroświeckie i brzydkie, a Lilianna kuzynka wymysłem nowobogackich. Światu nie dogodzisz, i dobrze.
@timo: wow, dzięki! Zapiszę sobie!
@kalulumpa: My właśnie przechodzimy na BARF. Kurczaka im nie daje, tylko gotuję galaretkę. Mięso po 10 godzinach gotowania wyrzucam.
Od kiedy o matkach karmiących zrobiło się głośno, to takich historii na pęczki. Nie wiem tylko dlatego przewijanie i karmienie jest wrzucane do jednego worka.
olej na drodze, wbrew pozorom, to nie jest byle co.
@xUmcyk: nie ma idealnego płynu (nawet woda w nadmiarze szkodzi). Wolę to, niż napoje i pepsi :D
@Taczer: lekkiemu rozpieszczaniu dzieci*, zmieniłam pomysł na zdanie, a brzydka konstrukcja została :)
@Taczer: Nie mam nic przeciwko lekkim rozpieszczaniu dzieciom - faktycznie u dziadków trochę więcej - ale na psucie trudnej pracy męża i mojej nie mogę się zgodzić. Musimy jeszcze raz przejść drogę, którą już przerabialiśmy. No i babcia dzieci nie poczuwa się do żadnej winy - ona nic złego nie mówiła i nie robiła, tak sobie tylko żartowała. Yhym. Jasne. :)
@unana: Chyba możemy sobie przybić piątkę! :) Kiedy teściowa dowiedziała się, że moje dzieci śpią we własnych łóżkach uznała, że są niekochane i zaniedbane. Nie wspominając, że wpychała (serio...) najstarszej córce czekoladę do buzi - dziecko, które nie je czekolady jest nieszczęśliwe! Myślisz, że kiedyś nad odpuszczą? :)
@mamaOli: Mam nadzieję, że w Twoim przypadku będzie lepiej! :)
@kertesz_haz: Jasne, że tak (inaczej nie miałabym pretensji i żalu). Dodatkowo, teściowa bywała u nas często i widziała w jaki sposób wychowujemy dzieci. Jestem mocno rozczarowana, ponieważ wiedziała jak najmłodsze dziecko nie lubiło przedszkola i jakie mieliśmy problemy. Nie zdążyliśmy nacieszyć się jednak sukcesem :)
Nie rozumiem uwagi o spaczeniu.
@Armagedon: Nikt inny pociechy nie zabrał z przedszkola. Pani na nas <wyrodne matki i okropnych ojców> się obraziła i kontakt się urwał.
Sprzęt naprawdę kosztuję bardzo dużo :)
@kayetanna: zdjęcia (według mnie) różnią się bardzo. Nawet jeśli odmówimy fotografom należytych umiejętności, to sam sprzęt robi różnicę (pełna klatka, możliwość robienia zdjęć surowych, obiektywy etc. etc.). Warto też pamiętać, że nie wiemy na jaką salę trafimy (są idealne do zdjęć, za jasne, albo za ciemne) nie każdy aparat cioci Joli poradzi sobie z takim oświetleniem. :)
Widzę teraz jak to brzmi, ale ludziom czasem trudno coś wytłumaczyć i on naprawdę myślał, że może tam sobie wjechać i był szczerze zdziwiony moją reakcją. Policja od dawna wie, że tam co weekend zjeżdżają tłumy plażowiczów. "Jezioro" jest przystosowane do tego typu wypoczynku, mamy nawet szeroką plażę, jedynie zakaz wisi. Oficjalnej zgody nie ma.