Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

k00rcia

Zamieszcza historie od: 8 maja 2012 - 20:20
Ostatnio: 29 lipca 2017 - 23:56
  • Historii na głównej: 3 z 6
  • Punktów za historie: 927
  • Komentarzy: 21
  • Punktów za komentarze: 48
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 lipca 2017 o 23:56

@noddam: W przypadku Anglików. Niestety dla klienta jestem Polką i nie dam się poniżać ;)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
18 lipca 2017 o 12:42

@KatzenKratzen: tak :) miły kierowca grzecznie poczekał

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 8) | raportuj
17 lipca 2017 o 21:33

@Day_Becomes_Night: Z tym że mój akcent nie jest niezrozumiały :) ot tylko "zaciągam " po polsku:) ale odkąd pracuje w biurze i mówię tylko po angielsku to się poprawił :) @Day_Becomes_Night:

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
28 czerwca 2017 o 10:21

@Zmora: No właśnie jest nadzieja bo dostałam się na wizyte i wysyłają mnie na badania. Oby ich nie zgubili jak zazwyczaj :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
28 czerwca 2017 o 10:19

@Zmora: Najbrzydsze miasto w Anglii: Luton mówi Ci coś? :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
27 czerwca 2017 o 12:02

@Tranquility: Dokladnie! Mam podobne objawy z tym że ból teraz rozlewa się jeszcze na boki. Także dół plecow, dolna część brzucha i po bokach. Zrobiłam tak jak napisał ktoś w komentarzu - zadzwoniłam zaraz po 8. Odebrano po 30 minutach i mowią, że lekarz zadzwoni PO POŁUDNIU!Na moje ale potrzebuje teraz zaraz - nie po południu. To pojechałam do innej kliniki naszego Walk in centre (gdzie się przychodzi bez rejestracji) nie ma lekarza.... na A&E mnie nie przyjmą bo skoro nie mam gorączki i nie krwawie to aż tak poważnie nie jest... a L4 nie chcą mi dać bo jak szef stwierdził - siedzisz przy biurku. Wytrzymasz a zlecenia same się nie zrobią. Mam ból od tygodnia prawie i nie mogę nawet dostać pomocy lekarakiej!

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
26 czerwca 2017 o 23:03

@Bryanka: Chciałam przeczekać weekend na tych antybiotykach, a (wiem, żelazna logika) miałam strasznie dużo zleceń w pracy, nie mogłam sobie pozwolić na dzień wolny. Jutro od rana jadę do przychodni albo A&E i zobaczymy dalej. No a co do przychodni, w mojej są okropne cyrki na całą osobną historie, ale niestety mają monopol na moje miasto. Dlatego na wszystko inne co bardziej poważniejsze leczę się w Polsce.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
26 czerwca 2017 o 16:04

@katem: Hm, nie pomyślałam w ten sposób. I nie wiedziałam, że może to zabrzmieć jak "żebractwo". Bardziej jako usprawiedliwienie do osób które lubią się czepiać błędów. :) Ale dzięki za uwagę :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
26 czerwca 2017 o 15:36

@no_serious: Mam spory kompleks z tym. Ciągle jestem zaczepiana o nie poprawną pisownie/ źle stylistycznie, ba nawet o wymowe czy zapominanie słów po polsku.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
26 czerwca 2017 o 15:34

@greggor: Hehe. A wiesz bardzo się zdziwiłam gdy nie usłyszałam "Pani bierze paracetamol. Samo przejdzie"

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 9) | raportuj
26 czerwca 2017 o 13:55

@piesekpreriowy: W sumie sama nie wiem. Boli bardzo, po prostu chwyciłam się oferowanej deski ratunku w nadzieji, że może chociaż trochę pomoże.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
7 lipca 2013 o 23:34

Katar- paracetamol Zapalenie ucha- paracetamol Urwie Ci nogę- paracetamol Umrzesz- paracetamol Ach kochana Anglia :D

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
12 maja 2012 o 15:15

Dziękuje. Trochę milej mi się zrobiło :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
12 maja 2012 o 15:12

Ale pisałam że tej gliny się nie wypieka którą my używamy. :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
12 maja 2012 o 11:29

nie wiem. nade mną też się znęca.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 9) | raportuj
12 maja 2012 o 11:27

wybaczcie że nie mieszkam w polsce i 3/4 dnia rozmawiam po angielsku. i nie mam tak rozwiniętego słownictwa polskiego. .___.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
9 maja 2012 o 12:24

nie opłaca mi się zabardzo :) wolę tu kupować. kij że drogo ważne że robię coś co lubię. w wakacje do pracy pójdę albo od września to się odrobi za ta cenę. :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
8 maja 2012 o 22:39

To jeszcze lepiej. Laska z mojej klasy fotografii wywołuje zdjęcie i pisze SMSa i świeci sobie na kartki. Potem krzyk na całą ciemnię, że papier zepsuty że jej zdjęcia na czarno wyszły, że zaskarży sklepikarkę. :D

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
8 maja 2012 o 22:27

8x10 cali :)

« poprzednia 1 następna »