Profil użytkownika
mrija
Zamieszcza historie od: | 8 grudnia 2011 - 21:25 |
Ostatnio: | 8 grudnia 2016 - 10:34 |
- Historii na głównej: 2 z 2
- Punktów za historie: 1385
- Komentarzy: 64
- Punktów za komentarze: 496
« poprzednia 1 2 3 następna »
Zamieszcza historie od: | 8 grudnia 2011 - 21:25 |
Ostatnio: | 8 grudnia 2016 - 10:34 |
« poprzednia 1 2 3 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@SlimSkinhead: U nich jest, niestety, nowoczesny duży i płaski przycisk do dzwonka, nie przejdzie:(
@dab68: Zastanawialiśmy się nad prawdziwą kamerką, ale nas nieco nie stać - nie wiedziałam, że można kupić imitację. Dzięki za info, na pewno spróbujemy;)
@MasterOfPuppets: Rozważaliśmy taką opcję, ale obawiamy się, że jednak nie zrozumieją. Ale może się mylimy... W końcu po interwencji Policji myśleliśmy, że przyjdą pogadać, a woleli zużywać zapasy;) Owszem, też się cieszymy, że to nie kupa - przed postawieniem owej na wycieraczce zapewne powstrzymał ich fakt, że korytarz mamy wspólny z prezesem wspólnoty.
@TomX: Dobrze, że podkreśliłeś profilaktycznie, bo ja sama jestem ruda;) Nie mamy pomysłu na polubowne rozwiązanie, zbroimy się na razie w dowody wandalizowania naszego dzwonka i drzwi wejściowych. I czekamy, co tym razem wymyślą...
W zasadzie natalia odpowiedziała za mnie - dziękuję ;)
Że zgodnie z prawem, to wiem - ustaliłam w MZA, że faktycznie mają przepis, że nie mogą otwierać drzwi poza zatoczkami przystankowymi. Ale nawet babeczka, z którą rozmawiałam przyznała, że ten przepis jest raczej po to, żeby nie otwierali drzwi np. na światłach - a nie na pętli...
Jak napisałam - była to pętla, pora wieczorowa, ruch niemal na wymarciu, marne szanse...
Przyznaję się bez bicia - miałam w uszach słuchawki, więc nie wiem, jak uprzedził. Ale sądząc po reakcji pozostałych - prawie na pewno nie przez głośnik.
O, to dziwne. 508 jest obsługiwane przez ITS Michalczewski, byłam pewna, że tam mają normalnych kierowców... Najwyraźniej już niczego nie można być pewnym ;)
Zgłosiłam, oczywiście, że zgłosiłam ;)
To witam sąsiadkę;) Dwa dni po opisanej historii, dla odmiany 6:00 rano, ale to samo 509 - kierowca zamiast w Marcinkiewicza wjechał na Targową za wiaduktem średnicowym, po czym zatrzymał się na skrzyżowaniu i gromko obwieścił : " O kuźwa, po***bało mi się, przepraszam" - i jakoś nikt nie miał pretensji, a wręcz przeciwnie - pół autobusu uśmiało się zdrowo;)
Wychodzi na to, że zbyt łagodni i praworządni byliśmy...
Jakaś taka atmosfera się w tym autobusie zrobiła, że naprawdę baliśmy się, że ścigał będzie... A serio - ja na przykład byłam ciekawa rozwoju wypadków... ;)