Profil użytkownika
pasiek_medic
Zamieszcza historie od: | 15 czerwca 2013 - 18:11 |
Ostatnio: | 25 października 2013 - 22:52 |
O sobie: |
Ratownik Medyczny - w trakcie kształcenia, wolontariusz na Izbie Przyjęć |
- Historii na głównej: 4 z 5
- Punktów za historie: 1679
- Komentarzy: 10
- Punktów za komentarze: 36
« poprzednia 1 następna »
To nie takie proste jak Ci się wydaje.. Jak długo ich obsługiwano zależy od ich stanu faktycznego. Pacjenci po wypadkach leżą często dłużej niż godzina z wielu potencjalnych powodów, np. podejrzenie krwawienia wewnątrzczaszkowego, urazów wewnętrznych itp. Czasem takie sprawy wychodzą dopiero po kilku godzinach..
Zdarza się, że na 50 pacjentów, są 3 osoby z personelu pomocniczego.. A że pacjent pacjentowi nie równy, to też różni się czas jaki mu się poświęca.. Druga sprawa.. Pielęgniarki/ratownicy i reszta personelu pomocniczego w dużej mierze są dla pacjentów na tyle mili na ile mili są dla nich pacjenci.. Wrzeszcz po pielęgniarce, ale nie spodziewaj się za to królewskiego traktowania
Ciekawe skąd wiesz, że w nerw... Wystarczy igłą przejechać głębiej w mięśniu lub po kości i uczucie jest podobne co trafienie w nerw.. Tak myślę ze jakby przejechała wenflonem po nerwie to raczej miałabyś mrowienie lub inne duperele, trafic w nerw to sztuka.
Do niedawna dorabiałem jako drogowiec. To nie do końca tak, że (wszyscy) drogowcy robią tak jak opisałaś... Pomagają w tym firmy ten asfalt produkujące:) Zbyt mało asfaltu w asfalcie:)
Gratuluje:)
Grunt to cierpliwość:) jak się człowiekowi chce to da rade:)
Dzięki:)
Nie;)
My idziemy na własną rękę, szkoła sie nie wtrąca. Póki co w szkole mamy tylko ubezpieczenie podstawowe, które jest w każdej szkole.
Czasem, żeby komuś odpowiedzieć, trzeba zniżyć się do jego poziomu.