stjudent

Miałem podobną sytuację w Anglii. 3 Lata temu wyprowadziłem się do malusieńkiej miejscowości, przez cały ten okres nie spotkałem ani jednego polaka. Tydzień temu znalazłem na chodniku pod swoim domem paczkę po polskich papierosach. Sam nie palę.

Teraz wytłumacz to dwóm 10 paro latkom :)

@tab_ Oczywiście że może nie chcieć ma do tego prawo! Ale ciąganie ludzi po sądach i policji, ponieważ dwójka dzieciaków rzuciła śnieżkami w dom jest lekką przesadą.

Z czego co wiem to opuściła go wszelka rodzina i znajomi, mieszka sam w rozpadającym się domu i rzadko kiedy z niego wychodzi.

Racja, tyle że budynek nigdy nie doczekał się elewacji :) Tak wygląda dzisiaj http://imgur.com/xvb8PsJ

Babcia siedzi od bladego świtu, ale wizytę ma pewnie przypisaną na godzinę 13:00.

Osiedlowi strażnicy przyzwoitości.

@PolarBear Wszystko zależy gdzie mieszkasz. Moje miasteczko jest naprawdę maciupkie, około 20tyś mieszkańców i ich głównym źródłem dochodu są właśnie studenci z uniwerka, przez co ceny są naprawdę wysokie. Nie mówię że klepie biedę, jednakże te kilkaset złotych jest naprawdę pomocne.

@szklanka77 Tylko że ZUS żąda rok w rok tych samych dokumentów, nie zmienia się na nich nic oprócz daty wydania dokumentu. Po za tym rok w rok musiałem im tłumaczyć co to jest college a teraz pewnie będę musiał im tłumaczyć co to jest uniwersytet.

@Moira, za samo mieszkanie muszę płacić 75 funtów tygodniowo, dolicz to tego inne wydatki to wyjdzie Ci niezła sumka. Co prawda każdy student otrzymuje pieniądze od rządu brytyjskiego na utrzymanie, ale jest to naprawdę niewielka suma. Na dodatek studiuję w dość malutkim mieście, gdzie o pracę naprawdę ciężko. @absztyfikanci Dzięki :)

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 grudnia 2011 o 0:30