Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

GuideOfLondon

Zamieszcza historie od: 27 października 2015 - 22:24
Ostatnio: 10 listopada 2019 - 19:10
  • Historii na głównej: 4 z 5
  • Punktów za historie: 1107
  • Komentarzy: 705
  • Punktów za komentarze: 5653
 
[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 23) | raportuj
30 października 2015 o 22:37

Ale wiesz, że pani sprzedająca poświęcając dodatkowe 5 minut na zmierzenie sukienki musiałaby podnieść cenę do conajmniej 50 zł. Zapewne czas tej obrotnej bizneswoman jest nie zwykle cenny.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
28 października 2015 o 19:05

i jak @armagedon nadal podtrzymujesz swoje feministyczne zdanie jak to żona była strasznie pokrzywdzona w tej historii i jak wszyscy ją źle oceniali? wyszło, że to była zwykła dziwka, która miała wszystko i zachciała jeszcze więcej...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 28 października 2015 o 19:06

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
28 października 2015 o 13:14

@Armagedon: "Partner to nie sponsor...". Aaaa, to też zależy tylko i wyłącznie od "układu". Niemniej, ja mówię tu o MAŁŻEŃSTWIE. Ale dobra. Skoro uważasz, że mąż nie ma obowiązku SPONSOROWAĆ swojej niepracującej żony, to może również niepracująca żona nie ma obowiązku dbać o dom, gotować, prać i sprzątać, a także darmo dawać dupy?" Ja nadal uważam, że to forma prostytucji tyle tylko, że opartej prawnie poprzez podpisania papierka w USC. Nie można sądzić inaczej skoro twierdzisz, że połowa dochodów męża należy się żonie za leżenie i pachnienie (nic o gotowaniu, praniu, sprzątanie nie wspominałaś wczesniej) i od czasu do czasu dawaniu dupy jak stwierdziłaś. Płacz i płać frajerze! Mi się należy! Podpisałeś to teraz masz! A później ludzie się dziwią, że tyle rozwodów z powodu kłótni o pieniądze jest. Rozumiem, że biedni nie mają u Ciebie szans, bo ich nie stać, żeby sponsorować Twoje leżenie i pachnienie?

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 18) | raportuj
28 października 2015 o 9:51

@Armagedon: "Jako ŻONA mogłaby sobie leżeć w domu i pachnieć, on miałby obowiązek ją utrzymać" Tobie się chyba małżeństwo z prostytucją pomyliło, feministko roku...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 14) | raportuj
27 października 2015 o 22:36

@Armagedon: ano taki układ w którym mąż wie, że jego żona to tępa dzida i trzeba ją co chwila kontrolować bo bez kontroli przepuści dobytek życia w parę tygodni/miesięcy. Zresztą z historii wynika, że mieli dorosłego syna więc było to małżeństwo z co najmniej +20 lat stażem. Skoro po takim okresie zatrudniał ją na etacie w swojej firmie i najwidoczniej nie mieli wspólnego majątku (co zresztą wnioskujesz stwierdzając, że zostawił ją bez środków do życia) to znaczy, że poznał ją na tyle i wiedział, że nie nadaje się ona do samodzielnego niekontrolowanego dysponowania jego pieniędzmi.

« poprzednia 1 220 21 22 23 24 25 26 27 28 29 następna »