Profil użytkownika
GuideOfLondon
Zamieszcza historie od: | 27 października 2015 - 22:24 |
Ostatnio: | 10 listopada 2019 - 19:10 |
- Historii na głównej: 4 z 5
- Punktów za historie: 1107
- Komentarzy: 705
- Punktów za komentarze: 5653
Zamieszcza historie od: | 27 października 2015 - 22:24 |
Ostatnio: | 10 listopada 2019 - 19:10 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Święto Zmarłych z roku na rok zaczyna być coraz bardziej skomercjalizowanym świętem jak Boże Narodzenie. Smutne, ale prawdziwe. W tamtym roku nie przypominam sobie, że ktoś ze znajomych wrzucał zdjęcia z Halloween Party. W tym roku zrobiło to kilkanaście osób...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2015 o 14:14
@Krolewna: "A Zmora ma rację, "buk" był specjalnie." niech Ci będzie. EOT
@Zmora: "Ale jak się trafi przypadkiem, to chyba nikt nie odmówi." ale własnie o to mi chodzi. To jest właśnie normalne podejście do sprawy. Cała gównoburza dotyczy stwierdzeń smarkatych dwudziestolatek, że nigdy w zyciu mąż i dzieci. Nigdy, przenigdy. Cała mądrość ludzkości w umyśle ludzi, którzy w niektórych krajach nie mogą prawnie nawet łyka piwa się napić. To jest i smutne i straszne...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2015 o 13:54
@Zmora: Stare chińskie przysłowie mówi, że jak nie wiesz co powiedzieć to powiedz stare chińskie przysłowie, wiesz? :D
@Krolewna: Ty czasami czytasz co Ty piszesz? Bo jak narazie to jakiś bełkot z Twojej strony.
@Zmora: Mhm. Dobrze, że się wczoraj urodziłem i Ci wierzę, że telepatycznie wyczuwasz zamiary innych użytkowników.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2015 o 13:38
@InuKimi: "Brakuje ci klasy" - no tak bo ludzie, którzy piszą mi, że pier*olę to tytani intelektu i damy erudycji.
@sapphire101: zważywszy, że singlów jest w Polsce kilka milionów pewnie, to może Twoje znajome singielki są ładne, bo wszystkie są z tych pozostałych 10%. Wątpie, że masz kilkaset tysięcy koleżanek singielek. Także Twój argument, skoro mój jest słaby, jest również do podparcia. Również troszkę wstyd.
@InuKimi: ale widzisz sama, że jakby się trafił odpowiedni to może zmieniałaśbyś swój stan. Jaknajbardziej dobre podejście, żeby nie ulegać naciskom, że musi być mąż powiedzmy przed trzydziestką. Mi chodzi o te singielki, które w wieku 20 lat stwierdzają, że są singielkami na całe zycie. Takie dziecinne troche myslenie. również pozdrawiam
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2015 o 13:27
@Day_Becomes_Night: widzisz @Krolewna jak można logicznie i z klasą uzasadnić swoją wypowiedź a nie bawić się w pisanie takich głupot jak w Twoim przypadku.
@Krolewna: "Rozrysowałabym ci to, ale w komentarzu się nie da." rozrysuj, zeskanuj i wyślij mi na prv, albo w przeciwnym razie daruj sobie pisanie takich farmazonów. "buk wie czego" - skąd drzewo może wiedzieć czego ja się doszukuje?
@Krolewna: Uzasadnij proszę swój argumnet, bo ja tylko stwierdziłem fakty na podstawie danej wypowiedzi. Jeżeli Ty tego nie widzisz to znaczy, że nie jesteś na odpowiednim poziomie do rozmowy ze mną. Jeżeli uzasadnisz, swoja bardzo wylewną wypowiedź to zapraszam do dyskusji ze mną.
@Day_Becomes_Night: Zaraz, zaraz, bo nie mogę czegoś pojąć. Najpierw bronisz singielki, a potem piszesz, że lepiej, że są singlami i nie mają dzieci, bo to psychopaci i frustraci, którzy by napieprzali głowkami sowich dzieci o podłogę? Czyli wychodzi z Twojej wypowiedzi, że singielki są singielkami bo to frustatki i teoretycznie przyszłe dzieciobójczynie. Hmmm ciekawe rzeczy opowiadasz...
Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2015 o 12:46
@Drago: Oho i się zaczęło jednoczenie singlowskich sił:D Frustracje to wylewa autorka, która musi wszyskim opowiedzieć, że nie ma nikogo bo coś tam coś tam o niezależności.
@12345: Dowcip po raz pierwszy był opowiedziany chyba na weselu Mieszka I i Dobrawy...
@jyyli: Nie, a przeszkadza Ci, że ktoś wyraża SWOJĄ opinię?
Twój wybór, Twoje życie. Tylko szkoda, że w 90% tymi "singielkami z wyboru" są same pasztety, którym jak tylko stuknie czterdziestka zaczynają latać po fitnesach, kosmetyczkach i innych Chodakowskich i obracać się wśród 25-30 letnich mężczyzn (fajni starsi zajęci) bo zaczyna im czegoś w życiu brakować (obojętnie czy to wspólne wakacje czy wspólne wybieranie mleka w tesco) Reszta znajomych jest już zajęta i nie ma w ich zyciu miejsca dla samotnych znajomych. Aha i oczywiście to wszystko niby robią "dla siebie", a nie tych wstrętnych mężczyzn.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 listopada 2015 o 11:53
@GlaNiK: a kto wie czy jakby teraz wzięła kredyt to jej firma mogłaby za 5 lat być większa niż po 10 latach funkcjonowania jak ją założy za rok. Może akurat w ciągu najbliższego roku trafiłyby się jej super zlecenia i kontakty, które później by zaowocowały dalszą współpracą. Kto wie czy w ciągu tego roku nie trafiłaby na hosse w branży, a za rok będzie kryzys i powstanie nowej firmy byłoby bez sensu i szans powodzenia. Kto wie czy nie trafiłaby w ciągu roku na super pracowników dzięki, którym firma by się ponadprzeciętnie rozwijała, a za rok oni już będą mieć pracę. Gdybać mozna w nieskończoność...
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2015 o 19:26
@kerownik: pracowałem nie tak dawno na budowie w Polsce dla polskiej firmy. Otrzymywaliśmy elementy konstrukcyjne robione w polskim zakładzie. Wszystkie elemnenty, tabliczki oznaczeniowe, instrukcje, rysunki, projekty, wytyczne były w języku angielskim. Tylko dlatego, że generalnym wykonawcą byli Finowie. Nikt się nie przejmował, że wszystko trzeba było ludziom tłumaczyć, pokazywać. Jak widać przez 20 lat dużo się nie zmieniło.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2015 o 15:17
@SirCastic: po prostu przysłali całość towaru, a wpłatę potraktowali jak zaliczkę za towar. Wystarczy, że fakturą była w obcym języku, a księgowością w firmie zajmowała ciocia Genia, która kiedyś jakieś kursy porobiła to tak się kończą oszczędności w firmach.
@kerownik: osobiście uważam, że jeżeli zagraniczna firma daje ofertę na polski rynek to w powinna ona być w języku polskim, tak samo jak późniejsze instrukcje i wytyczne. Ja rozumiem, że kadra może znać język obcy, ale np. dla takiego pana Mietka to już czarna magia a nikt nie będzie z kierownictwa siedział z nim i mu tłumaczył co ma robić krok po kroku. Poza tym jedno źle przetłumaczone słowo, jeden niefortunny idiom może zmienić sens całej treści.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2015 o 14:34
@rodzynek2: zmień to "wieże na "wierze" bo Cię grammar nazi zjedzą. Co do nie odróżniania m2 od szt. to spotykałem inżynierów budownictwa, którzy po szkole nie potrafili policzyć objętości formy w celu zamówienia betonu lub nie potrafili obsługiwać niwelatora, gdzie główną umiejętności jest dodawanie i dejmowanie w granicach 100.
@niepojmuje: ale ja jak najbrdziej się z Tobą zgadzam tylko intryguje mnie dlaczego akurat za rok, a nie dziś, jutro czy za miesiąc. Skoro jest tak pewna swego to po co ma się męczyć jak to określiłaś "ze swoją codziennością". Jak chce się coś zmienić to należy zacząć dziś i według mnie wymówki typu "jak tylko skończę szkołe", "jak tylko dozbieram parę złotych" czasem przechodzą w "już w tym roku nie ma sensu", "po tym jak zmienię samochód" i dalej ""biorę ślub więc teraz nie bardzo", "mam małe dziecko", "dopiero co kupiliśmy mieszkanie/dom" i tym samym stwierdzenie "za rok" przekształca się w "wieczne jutro". @kociamber: Co do stwierdzenia "na naukę nigdy nie jest za późno" to niby zgoda, ale pamiętaj, że im późniejsza nauka tym mniej czasu, że by tę wiedzę wykorzystać.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 2 listopada 2015 o 12:26
@kociamber: dlaczego za rok i jaką masz pewność, że to będzie sukces?
Obrotny biznesmen. Wydumał sobie taki zniczowy McDrive. Podjeżdżasz, nie zsiadając nawet z roweru kupujesz znicz i lecisz dalej na cmentarz.