Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Kalicja79

Zamieszcza historie od: 26 lipca 2012 - 3:15
Ostatnio: 13 września 2012 - 15:57
  • Historii na głównej: 6 z 14
  • Punktów za historie: 6170
  • Komentarzy: 70
  • Punktów za komentarze: 644
 
zarchiwizowany

#39410

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jak już mi się na wspominki zebrało to piszę dalej.
Przyznaję się bez bicia, mogę być naprawdę piekielna, ale raczej na wesoło i nieszkodliwie.
Parę lat temu zebraliśmy trochę znajomych i sąsiadów by obchodzić Labor Day czy tez Czwarty Lipca u nas w domu, przy grillu i drinkach. Dzieci chmara, średnia wieku 5-7 lat, zabawa z piłką, bieganie w ogrodzie, radość i szał. Po pewnym czasie dzieciarnia się znudziła i wymyślili nową grę. Mój syn i kilku kolegów zabawiali się przerzucaniem piłki do ogrodu sąsiada (wspaniały, miły wdowiec z upodobaniem siejący trawkę i kwiaty). Raz, drugi, trzeci...przerywany naszymi apelami.
Ja i przyjaciółka: przestańcie tam włazić! ....pięć razy na minutę
Większość z nich się uspokoiła, z wyjątkiem Łukasza. Siedzimy i gadamy, plecami odwrócone do płotu a Łukasz znów przelazł przez siatkę i po stronie sąsiada odstawia radosny diabelski taniec. W tym momencie odwracam się spokojnie i rzucam przez ramię:
(J) Ty wiesz że sąsiad hoduje tygrysa, prawda?
Młody przefrunął przez ogrodzenie jak strzała i sprintem do środka. Ja i przyjaciółka (jego mama) w ryk, jak i reszta towarzystwa. Łukasza znaleźliśmy na kanapie pod kocem a przełażenie przez płot skończyło się w mgnieniu oka.

Skomentuj (2) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 17 (49)

#36574

przez (PW) ·
| Do ulubionych
W ciągu dziesięciu lat mieszkania w stanach mam niekończącą się listę komentarzy i pytań gdy ktoś usłyszy mój akcent i pyta skąd jestem. Oto kilka z nich.

(J): ja
(X): znajomi, nieznajomi, sąsiedzi itd.

(X) O, z Polski. Mój dziadek jest z Niemiec. Jak długo się leci z Polski do Niemiec? 10-15 godzin?
(J) No jak się w dobrym miejscu ustawisz to jeden krok i trzy sekundy wystarczą.
(X) ......?
.
.
(X) jak to macie w Polsce McDonald′s? Nie rozumiem jak oni mogą to wszystko wysyłać przez ocean żeby tam gotować, przecież nawet mrożone frytki muszą wysyłać, bo są pewne standardy restauracji.
(J)....? No rzeczywiście. Wozić ziemniaki do Polski to jak przywozić piasek na plażę.
..
..
(X) Ile godzin będziesz jechać do Polski z Chicago? Mam nadzieje że samochód sprawdziłaś.
(J) Sprawdziłam, wszystko ok, tylko jak jeżdżę za długo po dnie oceanu to mi się woda na podłodze zbiera.
...
...
(X) Ale musi pani być zadowolona że jest pani tutaj. To chyba Pani pierwszy raz u fryzjera?
(J) Tak, u nas to ten luksus był tylko dostępny, gdy tatuś dobrze sekator w oborze naostrzył.

Po tylu latach podchodzę do tego z humorem, nie wszyscy Amerykanie są takimi ignorantami, ale czasem pytania są naprawdę bezcenne.

Skomentuj (66) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 890 (964)

#36547

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Od dawna mieszkam w USA i często spotykam się z kompletnie głupimi komentarzami na temat mojej narodowości. Pamiętam doskonale ostatnie tutejsze wybory prezydenckie. Sąsiadka zapytała mnie czy glosowałabym na pewnego kandydata którego nazwisko zaczyna się na literę O.

(J) Bardzo wątpię czy bym na niego głosowała, oglądałam kilka debat i słuchałam trochę o jego planach i pomysłach na prowadzenie kraju, w mojej opinii jego poglądy i rozwiązania są wyjątkowo socjalistyczne..
(S) A co ty tam możesz wiedzieć o polityce, socjalizmie i komunizmie, przecież ty z Polski jesteś...

No rzeczywiście, jeżeli chodzi o politykę i socjalizm, to te kilkaset lat historii amerykańskiej nie dorasta naszym doświadczeniom do pięt.

zagranica

Skomentuj (49) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 612 (672)
zarchiwizowany

#36623

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Z cyklu "moje kochane piekielne dzieciaki"
Ja zapracowana w kuchni wołam do młodego (lat 12)
J: byłoby super gdybyś wyniósł śmieci
M: ok
Po kilku minutach już mi się kubeł na śmieci nie domyka więc wołam Młodego do siebie. Schodzi łaskawie.
J: nie mówiłam ci że masz wynieść śmieci?
M: nie. Mowilas że byłoby super gdybym wyniósł.
Dobrze ze mnie rozsmieszyl i wyniósł te śmieci bo jeszcze chwila i by w tyłek dostał pomimo ze mnie już przerósł. Hahaha, ach te dzieci.

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 7 (51)