Profil użytkownika
Pio
Zamieszcza historie od: | 18 sierpnia 2015 - 11:04 |
Ostatnio: | 10 marca 2016 - 10:09 |
- Historii na głównej: 1 z 1
- Punktów za historie: 515
- Komentarzy: 12
- Punktów za komentarze: 44
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 18 sierpnia 2015 - 11:04 |
Ostatnio: | 10 marca 2016 - 10:09 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Z tego co ja wiem, to jesli sie jedzie do innego kraju, to trzeba przestrzegac ich praw. Dlatego jadac do Austrii przez Czechy kazdy kupuje zarowki zapasowe, kamizelki i apteczke. Wiec wydaje mi sie ze taka sama zasada tyczy sie polski i niemiec. Poprawcie mnie jesli sie myle
Też pracowałem jako sprzedawca w sieciówce, ale w branży motoryzacyjnej. Też różni klienci mi się zdażali. Ale jeżeli chodzi o oddanie bez paragonu/faktury jest możliwe, przepisy w zeszłym grudniu się zmieniły. Jako że sklep musi przez 5 lat trzymać kopie paragonów itp, wystarczy że klient udowodni (będzie pewny), że danego dnia kupił taki i taki przedmiot, to sklep musi szukac paragonu, bo taki ich obowiązek.
Życze powodzenia, bo z tego co mnie słuchy zawsze dochodziły, kto się odwołał już w danym WORDZIE nigdy nie zaliczył, ale to tylko taka legenda, a jak wiadomo w każdej legendzie... .:)
@cracoff: Przy takiej cenie komputera, wiadome jest że nie na max ustawieniach, pociągnie najnowsze gry, znaczy zawsze że gry będą mogły się włączyć i będzie możliwość w nie zagrać ( płynnie), conajmniej na minimalnych ustawieniach.
Nie rozumiem tego problemu z drobnymi. Pracowałem kiedyś w sklepie i przymusem było zostawienei okolo 200-400 zł w "drobnych" ( 1,2,5,10,20,50 zł), żeby sytuacje w stylu " nie mam wydać" sie nie pojawiały.
@piotrs72: Zobacz sobie karty gwarancyjne sprzętu elektornicznego: Czas na rozpatrzenie 30 dni, na większości jest. Pracowałem ponad rok w sklepie na reklamacjach, więc musiałem znać wszystkie przepisy. Ogolnie czas reklamacji to było 14 dni roboczych, ale jeżeli do klienta dzwoniliśmy w 5,10 czy 13 dniu i poinformowalismy że reklamacja się przedłuży, bo serwis ma awarie albo coś, to było wszystko zgodne z prawem.
Co do 14 dni reklamacji, to wcale tak nie jest. Na sprzet elektroniczny jest 30 dni, ale pomimając to, według prawa jezeli w 13 dni ktoś zadzwoni i powie ze reklamacja się przedłużyła to jest wszystko ok. Więc jeżeli sprzedawca informuje już na wstępie że reklamacja potrwa dłużej bo serwis ma wolne,jest w 100% kryta, bo poinformowała, że reklamacja się przedłuża ( tak samo jakby zadzwoniła 13 dnia i powiedziała o przedłużeniu), jednak poinformowała o tym na poczatku. Radze przestudiować dokładnie prawo konsumenckie. Zachowanie obsługi okropne, ale co do reklamacji, to sprzedawca miał racje.
Po pierwsze jeśli coś jest głupie/dziwne i działa to już takie nie jest. Po drugie 100 zł rozdziela się na : 5zł - naprawa 95zł - wiedzieć jak to naprawić i co jest zepsute. Z informatyką jest tak samo. Płacisz 100 zł za przeinstalowanie systemu przez fachowca, co osoba sama może zrobić w 15 min. Za wiedze się płaci.
Czyżby Serwis przy CH ARENA?
Pełne współczucie. W tym wypadku nie powinno się żadać pieniedzy za druczek. Ja będąc po Akt chrztu usłyszałem od księdza, gdy dostał ode mnie 20 zł: "Jaka wiara, taka ofiara". Aż wtedy miałem ochote zabrać mu to co dałem... CO to w ogole za podejscie że ilośc datków definiuje czyjaś wiare.
Ale z tym czytanie ze zrozumieniem, to ciężko jest. Ostatnio sprzedawałem Gitarę i zaznczyłem, że interesuje mnie tylko gotówka, żadnych wymian na inny sprzet. I co? 90% odpowiedzi na ogłoszenie to pytania : A zamieni się pan za gitare marki XXX albo czy zamieni się pan na gitare marki YYY + dopłate z mojej strony. Ludzię nie potrafią czytać ogłoszeń.
Lenistwo listonosza poziom 1000. Wczoraj miałem podobnie, miała przyjśc mała koperta z obudową na telefon. Cały dzien ktoś z domowników był w mieszkaniu i co... awizo w skrzynce...