Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Treli

Zamieszcza historie od: 14 stycznia 2013 - 20:40
Ostatnio: 14 grudnia 2017 - 21:11
  • Historii na głównej: 2 z 3
  • Punktów za historie: 2343
  • Komentarzy: 49
  • Punktów za komentarze: 527
 

#48323

przez (PW) ·
| Do ulubionych
Nie wiem jak bardzo trzeba być złośliwym (albo głupim), żeby porwać się na coś, co miałam dziś okazję z niemałą dawką stresu przeżyć.

Na moim kierunku studiów często pracę zaczętą na zajęciach "informatycznych" musimy dokańczać w domu, także przeważnie noszę ze sobą pendrive, żeby zgrać owoce swojej pracy. Pech chciał, że pod koniec zeszłego tygodnia zapomniałam wziąć ze sobą jakikolwiek nośnik danych, przez co musiałam pliki wysłać pocztą. I tu przyznaję się - mea maxima culpa, zapomniałam upewnić się, że z owej poczty się wylogowałam...

Na dzisiejszych zajęciach jedna z koleżanek spytała się, czy przypadkiem ktoś nie grzebał w mojej poczcie, bo dostała kilka mailów z dość niewybrednymi treściami, przepełnionymi męskimi genitaliami i zaproszeniami na dość perwersyjne wydarzenia. Po wypytaniu reszty znajomych z mojej listy kontaktów dowiedziałam się, że każdy otrzymał ten sam zestaw wiadomości.

Gdyby sprawa została między moimi znajomymi nie przejmowałabym się tak bardzo, łatwo byłoby wszystko wyjaśnić. Jednak te same wiadomości dostało także kilku wykładowców z mojej uczelni, przez co mogę mieć teraz spore problemy i sprawy na pewno nie odpuszczę. Szkoda, że żartowniś nie pomyślał ani o tym, że znam dokładny czas wysłania wiadomości i stanowisko komputerowe z którego to zrobił, ani że zapis z kamery w takich przypadkach jest bez problemu udostępniany i sprawę banalnie można wyjaśnić.

Jutro czeka mnie bardzo interesująca wyprawa do dziekanatu...

Uczelnia

Skomentuj (28) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 830 (950)

1