Zuzanka

A może gość po prostu umarł albo sam w betonowych butach gdzieś tkwi i już po auto nie wróci. Kto obcym, kompletnie nieznajomym ludziom pozwala zostawiać auto bez tablic na jakiś czas. No chyba jakiś tylko niespełna rozumu.

Czasami starym ludziom nie da się wytłumaczyć. Znałam Panią, której nie można było wytłumaczyć, że jej pies nie może żyć przywiązany do nogi od stołu przez całe życie, ale ona bała się, że jej go samochód potrąci-na wsi, z daleka od ulicy, na ogrodzonej posesji...

@Jorn: Pracuję tylko w Polsce, ale goście odwiedzający hotel to również obcokrajowcy. Nigdy żaden Francuz, Anglik czy Niemiec nie zachował się jak prostak do tego stopnia, żeby nie odpowiedzieć na przywitanie czy traktować pracownika jak służbę. Nie twierdzę jednak, że każdy Polak zachowuje się jak gbur - po prostu takie doświadczenia mam tylko z polskimi gośćmi. @Jorn:

@Day_Becomes_Night: Tego typu firmy to zazwyczaj szefowa, właścicielka, która również sprząta i jakąś 1 osoba, która jej pomaga, tzw. jednoosobowa działalność. Prowadzenie hotelu czy pensjonatu to nie tylko sprzątanie, jest też dużo papierkowej roboty. Firma jest zdecydowanie tańsza niż utrzymanie pracownika. Czytaj ze zrozumieniem.