Profil użytkownika
czerwoneokulary
Zamieszcza historie od: | 12 czerwca 2014 - 4:28 |
Ostatnio: | 23 listopada 2015 - 13:58 |
- Historii na głównej: 5 z 8
- Punktów za historie: 2272
- Komentarzy: 15
- Punktów za komentarze: 95
« poprzednia 1 następna »
Pani chyba nie mieszkała w akademiku...:)
Im więcej czytam tych historii, tym większą sympatię odczuwam do kontrolerów :)
@Garrett: Popieram, zawsze byłam ciekawa, jak to wygląda z drugiej strony.
@Marlyn: Proponuję jeszcze raz przeczytać początek historii, gdzie zaznaczam, że nie lubię powielać stereotypów o Polakach. Więc bynajmniej "nie sram na własne", jak to zostało ładnie ujęte.
@Droopi: E tam znienawidzonej. Służba mundurowa, jak każda inna, ale fakt faktem, ze strażnikami nigdy nie udało mi się "dogadać", a z policjantem to i owszem. Podobno ludzi ocenia się względem siebie, tak a propo wymyślania historii celem "dowalenia" ;)
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 lipca 2015 o 22:32
@Grav: Moim zdaniem przed zapaleniem papierosa powinni zrobić im profilaktycznie zdjęcie, a potem pokazać.
@Moby04: Nie chodziło o to, że nie miała siły, nie chciała wejść sama na torowisko, bo była niewidoma. Czytaj uważnie, zanim skomentujesz.
@Jorn: Wdajesz się w tym momencie w wysnuwanie wniosków na podstawie mojej historii sprzed 4 lat i zapewnienia tej kobiety, że jedzie do pracy. Nie wiesz nic więcej na temat jej życia, jej doświadczeń, zarobków, sytuacji rodzinnej etc.Jak to się dzieje, że w momencie, gdy opisuję tłumne zlanie osoby niepełnosprawnej, znajdują się osoby, które uważają, że doszukuję się tu czegoś "nie halo" na siłę?
@bloodcarver: Jesteśmy gatunkiem stadnym i codziennie wykorzystujemy pracę innych ludzi. Tylko dlatego, że inni przy tym zarabiają, nie nazywamy tego egoizmem? Czy, gdyby ta kobieta proponowała pieniądze za pomoc, byłoby to w porządku?
@bloodcarver: A czy za darmo go nakarmi? Zaprowadzi do weterynarza? Zaszczepi? Poza tym, planowane wykorzystywanie? Serio? Prośba o przeprowadzenie przez torowisko to chyba nie jest tak ogromne nadużycie.
@bloodcarver: Myślę, że ta kobieta jest samodzielna, skoro świadomie oceniła, że nie powinna wchodzić sama na torowisko, właśnie dlatego, że może stanowić zagrożenie. Nie pamiętam też, czy w tym miejscu są przyciski dla niewidomych. Nie o tym chciałam mówić, tylko o tym, jak tłum reaguje na wołanie o pomoc. Dla mnie jest to po prostu ludzkie, że pomaga się drugiej osobie, gdy tego potrzebuje.
@bloodcarver: Tak,zgadzam się. Ale ta kobieta również szła do pracy, a mnie doprowadzenie jej do przystanku zajęło dosłownie dwie minuty. Mimo to nie wierzę, że wszyscy tam, z wyjątkiem mnie, mieli tyle pilnych spraw.
Nie do końca rozumiem, dlaczego rowerzystów na drodze trzeba "przeboleć". Nie pamiętam, jak wygląda "zaopatrzenie" Warszawy w ścieżki rowerowe, ale z założenia uczestnicy ruchu drogowego powinni być przygotowani do każdego typu pojazdu na drodze. Więc o ile ktoś przestrzega zasad ruchu i bezpieczeństwa to chyba nie ma problemu, czy porusza się rowerem czy samochodem ;)
@jasiobe: sama nie wiedziałam, zanim zaczęłam pracę, ale kasy maja, tak jakby 4 tryby. za pomocą tego klucza zmieniasz "bieg" w kasie. nie wszystkie operacje można zrobić na podstawowym, więc czasem trzeba go zmienić, a klucz ma tylko kierownik. I chyba źle to ujęłam, masz racje, anulować nie mogę.