Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

jankoholik

Zamieszcza historie od: 14 lutego 2011 - 19:42
Ostatnio: 18 sierpnia 2011 - 21:57
  • Historii na głównej: 2 z 5
  • Punktów za historie: 990
  • Komentarzy: 19
  • Punktów za komentarze: 48
 
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
18 sierpnia 2011 o 21:56

Ja w liceum od fizyki miałem dziwną nauczycielkę. Ogólnie wywalano ją prędzej z kilku podstawówek w moim mieście (gimnazjów wtedy jeszcze nie było) i zatrudniono ją właśnie w liceum (co mnie bardzo zastanawiało). Tłumaczyć nie potrafiła, więc fizyki nie rozumiałem. Przed sprawdzianem poszedłem do starszej siostry, żeby ta mi wytłumaczyła bo ja nie wiem o co w chodzi. Jak mi siostra zaczęła tłumaczyć to pojąłem bardzo szybko. Przyszedł sprawdzian, 4 zadania, zdążyłem rozwiązać ponad 3. Po skończeniu sprawdzianu kobieta podawała wyniki jakie powinny wyjść. 3 skończone zadania wyszły mi dobrze, czwarte, za które się wziąłem, również rozwiązywałem dobrze, lecz nie zdążyłem. No to pełen optymizmu czekam na dzień oddawania sprawdzianów. Jakie było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem, że dostałem 1+ (słownie- pała z plusem) tylko dlatego, że... zrobiłem to inną metodą (tą, której mnie nauczyła siostra). Do tej pory twierdzę, że ta "fizyczka" nie zrozumiała metody, którą się posługiwałem, gdyż całe lekcje opierały się na jakimś zeszycie i widocznie w tym zeszycie takiej metody nikt nie ujął. Głupi byłem, że nie poszedłem do dyrektora o sprawdzenie komisyjne mojego sprawdzianu, ale byłem w takim szoku, że nie pomyślałem nawet o czymś takim.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
14 lipca 2011 o 19:34

"zostałem pozytywnie rozczarowany" Panie buchaj, co to znaczy pozytywnie się rozczarować? :)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
11 lipca 2011 o 14:26

U mnie się mówi Błękit Paryża ;)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
8 lipca 2011 o 19:44

Z tego co widzę, nie będę pierwszym, któremu podoba się styl w jakim piszesz. Piekielna sytuacja opisana takim językiem przynosi raz szok- raz uśmiech :) Wielki plus

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
29 czerwca 2011 o 15:36

Porównanie lilaka do bzu jest mylne. Są to dwie różne rośliny :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
20 czerwca 2011 o 9:14

Dlatego jak sprzedaję środki ochrony roślin to za każdym razem tłumaczę w jakich proporcjach rozrobić to z wodą, kiedy najlepiej zrobić oprysk i tym podobne. Wiele osób dostając buteleczkę czy inne opakowanie z takimi środkami jest zdziwione, że trzeba to z wodą rozrobić. A jak ktoś zaczyna od tekstu "dopiero zaczynam przygodę z ogródkiem/działką" to jest szybki kurs na co uważać i czego się przestrzegać :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
18 czerwca 2011 o 17:32

Ma dwoje świadków w postaci pracownic, względem których był piekielnym, ma zapis z kamer, o ile go jeszcze nie usunięto (bo rejestratory mają ograniczoną pojemność). Niech idzie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
18 czerwca 2011 o 14:38

Widzę, że jednak nie rozumiesz.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
18 czerwca 2011 o 13:42

Ja nie próbuję nikogo namawiać do bycia chamami. Nie próbuję namówić nikogo d bicia innych. Ty w ogóle rozumiesz sens moich wypowiedzi?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
18 czerwca 2011 o 6:45

Ale jak jeden cham sobie pojechał to znalazł się inny- dlatego wspomniałem o dwóch. A jeśli jedna osoba sprawia, że 2 osoby niezależnie od siebie stają się chamami względem tej osoby, to coś jest na rzeczy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
17 czerwca 2011 o 21:54

Zwrot towaru bez paragonu nie jest możliwy- to raz Blokowanie dystrybutorów- to dwa Wychodzi na to, że nie chama tylko dwóch chamów- to trzy

[historia]
Ocena: 16 (Głosów: 16) | raportuj
17 czerwca 2011 o 16:20

A i tak mogłem środek zatrzymać dla firmy skoro się zgodziła się na taką cenę. Ale po co oszukiwać? Stany magazynowe przynajmniej mi się zgadzają i mam czyste sumienie :)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
15 czerwca 2011 o 8:38

Dziękuję Caporegime za oświecenie. Z tym, że oświeciłeś mnie tylko w kwestii tajemniczych okoliczności w których zginął Diesel. To, że nie udało mi się napisać poprawnie jego nazwiska chyba nie znaczy, że nie wiem, że olej napędowy to inaczej ropa 0.o

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
14 czerwca 2011 o 6:53

Coś mi nie pasowało w tym słowie właśnie ale poprawna wersja nie chciała mi przyjść do głowy :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 czerwca 2011 o 12:25

Ale to tak jest z tymi bogatszymi. Im lepszą furą podjeżdża do nas klient tym bardziej wykłóca się o rabaty. Szczytem (wg mnie) jest, gdy podjeżdża klient po raz pierwszy jeszcze nic do ręki nie weźmie a już się pyta o to, jakie rabaty dostanie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
6 czerwca 2011 o 17:14

kenigis- proszę bardzo

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 maja 2011 o 14:07

początek nazwy się zgadza, jednak końcówka to BP :)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
28 maja 2011 o 11:16

Być może jest tak jak kosz napisał, "na żywo" było to dla mnie absurdalne. Fakt faktem odpuściłem sobie kłótnie bo chciałem jak najszybciej wyjść z tej placówki i już nigdy do niej nie wracać :)

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
13 maja 2011 o 9:10

To jest Sygma bank, tu jest wszystko możliwe. Radzę omijać ten bank jak najszerszym łukiem.

« poprzednia 1 następna »