kajtek88

W poprawczaku czy nie, też bym się w*rwił jakby ktoś dokarmiał swoje zwierze moim kosztem i wcale się nie dziwię, że autorka zareagowała tak a nie inaczej. Karma dla psa/kota na drzewie nie rośnie, czemu ktoś ma płacić z własnej kieszeni, bo sąsiadka jest skąpą rurą?

Wyszedłbym zapalić tak czy siak, bo palę często i gęsto. Wtedy musiałem się zastanowić czy pisać do baby czy od razu zgłosić sprawę.

Na imprezie nie było naszych wspólnych znajomych, znaliśmy Piekielną i jej chłopaka, a reszta to byli znajomi ich obojga, których raczej kojarzyliśmy z jakiś opowieści. Nie mniej jednak byli równie zaskoczeni co i my. TheMonster: Gdyby nie to, że moja narzeczona wstawała do pracy o 6 rano i pracowała na dwóch etatach, pewnie zrobiła by coś przed pracą. Jednak tak jak pisałem,przygotowuje jedzenie na imprezy z własnej woli i nie ma prikazu aby przez to wstawać wcześniej czy później kłaść się spać. Wszystko to zależy od jej chęci i wolnego czasu.