@majkaf: To nie jest ucieczka z miejsca wypadku. To raz. Dwa, nie zawsze kierowca wie, że przywalił w inne auto, bo może tego nie odczuć. Nie tłumaczę nikogo, bo chamstwem jest rozwalenie komuś auta i pitnięcie. Chamstwem i cwaniactwem.
Nie widzę problemu. Krótka piłka, żegnasz tatusia i szczyla, po czym wyp.....sz ich obu z basenu. Dziękuję i do widzenia. Złamany regulamin, nic Tobie nie robią. :)
Sprawdza się dokument i osobę. Skoro nie widnieje jako "poszukiwane", to nie ma podstaw do tego, żeby zatrzymać delikwenta. Poza tym to, że wzywacie Policję, to nie jest potwierdzenie personaliów danego osobnika, tylko potwierdzenie, że osoba o takich danych istnieje.
@no_serious: Jakie to ma znaczenie? Zaspokojenie Twego lenistwa, bo się nie chce d..y ruszyć i w google sprawdzić? A w ogóle, to po co się zagłębiać? To coś lepszego niż ma przed tym egzaminem.
Największy debilizm w UK, to w przypadku Anglików, ich ID, to świadectwo urodzenia, bez zdjęcia:)
@Molochor: W uchu, albo w d...e.
@majkaf: To nie jest ucieczka z miejsca wypadku. To raz. Dwa, nie zawsze kierowca wie, że przywalił w inne auto, bo może tego nie odczuć. Nie tłumaczę nikogo, bo chamstwem jest rozwalenie komuś auta i pitnięcie. Chamstwem i cwaniactwem.
@dziqs1987: Jak ktoś jest z patologii, to dalej ma wygodne życie. 500+ i dalej melanż.
@minutka: Bo dopóki ich nie spotkasz w rzeczywistym świecie, to są to nieprawdziwi znajomi. Co to w ogóle za znajomość internetowa?
Po obejrzeniu kilku bloków reklamowych okazuje się, że Polakom nie staje a Polkom ci..i śmierdzą i/lub mają grzyba. Masakra
@ptah: Może też nie chciała macać, aby sobie potem kłopotu nie zrobić? Mam na myśli, że przetrze oko i się zes.a z pieczenia.
@Caron: Skoro autorka to opisała, to raczej nie łapał za "foremkę".
@bazienka: Mhm, doczytaj, autora obudził telefon. Ciężko jest wtedy komuś zabrać cokolwiek. :)
@bazienka: "Tu jest kiosk Ruchu, ja tu mięso mam!" Nie pamiętasz? :D
@Issander: "A gdyby tu było przedszkole w przyszłości..."
"Chamstwu w życiu, należy się przeciwstawiać siłom, i godnościom osobistom"
@bazienka: A gdzie Fomalhaut napisał, że skorzystałaś?
@aklorak: I z takiego założenia trzeba wychodzić. Jakieś drobne uchybienia, to po co mnie informować o tym? Niech sami załatwią i jest ok.
@kulka: To te kolonie w Pl chyba nie były, patrząc na odległość?
@Iras: Mam wrażenie, że sama mamusia już jest życiową kaleką.
@Muriel: Za dużo "Trudnych spraw" i innego badziewia oglądasz. Styknie albo nic, albo larmo zrobić.
@Drill_Sergeant: No i fajnie. Zazdrościsz im tych kontroli?
@Imnotarobot: Problem w tym, że ta czyjaś krzywda może okazać się dla kogoś ostatnią.
Nie widzę problemu. Krótka piłka, żegnasz tatusia i szczyla, po czym wyp.....sz ich obu z basenu. Dziękuję i do widzenia. Złamany regulamin, nic Tobie nie robią. :)
Sprawdza się dokument i osobę. Skoro nie widnieje jako "poszukiwane", to nie ma podstaw do tego, żeby zatrzymać delikwenta. Poza tym to, że wzywacie Policję, to nie jest potwierdzenie personaliów danego osobnika, tylko potwierdzenie, że osoba o takich danych istnieje.
@no_serious: Jakie to ma znaczenie? Zaspokojenie Twego lenistwa, bo się nie chce d..y ruszyć i w google sprawdzić? A w ogóle, to po co się zagłębiać? To coś lepszego niż ma przed tym egzaminem.
@berlin: Jak pracowałem w UK, to miesięcznie na dojeżdżaniu do pracy, plus jakiś wypad niedaleko, łącznie ok. 10 tys.km. I co miesiąc olej do wymiany.
@Patrycja0: Trójkowa szara myszka nie musi być od razu debilką i chamidłem żerującym i czyhającym na czyjeś potknięcia.
@kisielzowocami: Nie że "ktoś Ci coś zostawił", ale od momentu uzyskania informacji o śmierci.