Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

nightmare125

Zamieszcza historie od: 10 czerwca 2015 - 16:17
Ostatnio: 17 czerwca 2016 - 19:01
  • Historii na głównej: 1 z 2
  • Punktów za historie: 738
  • Komentarzy: 9
  • Punktów za komentarze: 117
 
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
17 czerwca 2016 o 19:01

@Kostroma: Jedni z moich sąsiadów również zaniedbali suczkę husky - bidulka całe dnie leży na podwórku, spasiona bo na spacerze od bardzo dawna nie była - pies był syna sąsiadów, który niestety już nie żyje. Zgłaszałam sprawę do miejscowego TOZ'u i niestety - póki pies ma jedzenie, picie, budę i nie jest bity ani na łańcuchu to nic nie można im zarzucić. A jak pytałam czy mogę zabierać psa na spacery przy okazji spacerów z moimi (dobrze się dogadują), to zostałam zwyzywana. Polecam napisać do SOS Husky - oni zajmują się takimi przypadkami. Sama również z nimi się kontaktowałam.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
26 lutego 2016 o 17:13

@OkrutnyKanar: Miałam w swoim życiu jeden niezapłacony mandat (nie zapłaciłam bo wydruk na papierze paragonowym, zdarł się, a że młoda byłam i głupia to olałam sprawę).Po niecałym roku miałam już sprawę u komornika, ściągnięte należności, kilkukrotnie wyższa kwota do zapłaty. Dziwie się więc, że babeczka, mimo tylu mandatów, nie dostała nic. ZTM może spokojnie skierować sprawę o ściągnięcie wierzytelności do komornika, a ten już się nie będzie z nią cackał.

[historia]
Ocena: 56 (Głosów: 58) | raportuj
5 lutego 2016 o 14:44

7 zł/h to normalna stawka? No proszę was, drodzy pracodawcy - szanujcie pracowników i dajcie im godnie zarobić. Przez takich ludzi jak ty co płacą "normalną" stawkę 7 zł młodzi uciekają za granicę.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
18 stycznia 2016 o 14:23

Ja sama nie widzę na jedno oko (konkretnie lewe), od urodzenia. Prawo jazdy posiadam, jeżdżę, żyje, inni też żyją. Ale przejdę do rzeczy: lekarz być może wiedział o tym, ale wada wcale nie dyskryminuje. Po drugie: nie widzę techniki 3D filmowej, ale bez przesady - reszta wygląda normalnie. Nie widzę wszystkiego jako płaskiego obrazu, widzę przedmioty położone w przestrzeni. Po trzecie: istnieje coś takiego jak perspektywa - co również widzę tylko jednym okiem. A na niej opiera się głównie opiera się ocenianie odległości. Jeśli ktoś (już nie pamiętam kto w komentarzach to zasugerował) myśli, że nie umiemy ocenić odległości tylko zapamiętujemy pewne detale infrastrukturalne i na ich podstawie wyliczamy sobie odległość - kulturalnie puknij się w głowę. Jeśli miałbyś rację - nie byłabym sama w stanie zaparkować np tyłem, gdyż obraz w lusterkach nie byłby dla mnie miarodajny. Kalekami nie jesteśmy wg ZUS'u, więc dyskryminowanie nas, niedowidzących, jest po prostu śmieszne.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
5 stycznia 2016 o 16:57

@jfk: Ja skorzystałam z takiego prawa. Na swoim pierwszym egzaminie ponoć zaparkowałam za blisko linii tylnym zderzakiem. Kwestia nie była sporna - auto się mieściło i nic nie wystawało. Zgodnie z radą instruktora napisałam odwołanie od egzaminu. Niestety nie zostało ono uznane, gdyż tylna część auta nie jest widoczna na kamerach. O zgrozo - trafiłam potem znów na tego samego egzaminatora. Pamiętał mnie. Nie muszę chyba dodawać, że do egzaminu musiałam podejść kolejny raz? Na szczęście są kompetentni egzaminatorzy, więc zdać można. Trzymam kciuki i powodzenia! :)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
2 listopada 2015 o 20:50

@kijek: @grruby80: USTAWA z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń: "Art. 78. Kto przez drażnienie lub płoszenie doprowadza zwierzę do tego, że staje się niebezpieczne, podlega karze grzywny do 1000 złotych albo karze nagany." Czyli możesz próbować pogłaskać na siłę pieska, ale licz się z konsekwencjami jeżeli piesek się nie zgodzi ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
2 listopada 2015 o 20:40

@grruby80: A kto powiedział, że moje psy się wyrywają i biegną do ludzi? Są nauczone nie reagować w takich sytuacjach. Po prostu wiem, że to również wpływa na moje psy, denerwują się i robią się niespokojne. Piekielność w tej historii dotyczy właśnie tej "niegrzeczności", którą sam zaznaczyłeś, a nie braku tresury u zwierząt.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 26) | raportuj
1 listopada 2015 o 12:54

Dla mnie historia zdecydowanie na plus. Tylko idioci wołają do siebie obce psy. Mnie również denerwuje, jak ktoś cmoka na moje psy lub wyciąga łapy "żeby pogłaskać". Nie znasz psa - nie rusz.

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 23) | raportuj
3 września 2015 o 14:43

Może to jedna z tych supermamusiek, o których tak często się teraz słyszy? Na pewno nie jest to nowa metoda karmienia, to jest po prostu spaczenie mamuśkowate, żeby na siłę ułatwiać dziecku wszystko.

« poprzednia 1 następna »