Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

sicca

Zamieszcza historie od: 14 lutego 2012 - 23:23
Ostatnio: 25 kwietnia 2017 - 21:27
  • Historii na głównej: 4 z 6
  • Punktów za historie: 1976
  • Komentarzy: 172
  • Punktów za komentarze: 1450
 
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 marca 2017 o 23:25

@SirChmiel: Jest jeszcze jeden problem. Mam balkon otwierany na zewnątrz. Więc chyba to nie przejdzie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
29 marca 2017 o 20:18

@ZaglobaOnufry: Myślę że ci "dokarmiacze" raczej by nazwali egoistami ludzi, którzy wyrzucają zgniłki do kosza. No bo przecież marnujemy jedzenie ( a gołębie na balkonie głodują) i nie produkujemy dla roślinek kompostu. To dopiero egoizm.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
29 marca 2017 o 20:11

@ZaglobaOnufry: Sąsiadka ma loggie "ogrodzoną kratką", a ja mam normalny balkon więc spokojnie da się dorzucić.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
29 marca 2017 o 6:22

@Baobhan_Sith: Mam takiego pana po drugiej stronie bloku ;/ Mięso które najpierw się czuje, a potem widzi to norma. Zielone chlebki, obierki z mandarynek itp to codzienność. Ale w przypadku tej sąsiadki sprawa jest nietypowa, bo widać że ona celuje w mój balkon (jest najbliżej jej balkonu), bo na dole nie ma resztek żarcia.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 8) | raportuj
29 marca 2017 o 6:14

@Armagedon: Pół litra, bo mam litrową doniczkę wypełnioną do połowy mniej lub bardziej sfatygowanymi resztkami. Ziemniak i cytryna to twardzi zawodnicy i mimo mijającego czasu wyglądają całkiem nieźle gorzej obierki, ale jeszcze trochę i będzie można z nich zrobić ulepić "śnieżkę". Póki co obierki (?) okazały się super nawozem, bo cebula wypuściła "liście".

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 29 marca 2017 o 6:17

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 6) | raportuj
28 marca 2017 o 22:14

@ZaglobaOnufry: Spółdzielnia ponieważ nie tylko mi przeszkadzają gołąbki(prawie cała klatka ma dość tych paskud które zaprosiła urocza sąsiadeczka) wyraziła zgodę na osiatkowanie części wspólnych podczas ocieplania na koszt spółdzielni. A przy częściach niewspólnych takich jak balkony dała pozwolenie na osiatkowanie. Więc chociaż tyle dobrze.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
28 marca 2017 o 22:02

@ZaglobaOnufry: Nie bardzo widzę tą skargę. Nawet jak będę mieć nagranie to raczej nikt się nie będzie przejmować zgniłymi resztkami na balkonie, bo to niska szkodliwość czynu. Szczególnie jak zobaczą kulawą sąsiadkę, która ma opinię wariatki.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
28 marca 2017 o 21:52

@krystalweedon: 1) W tym roku ocieplają blok. Więc założę sobie na 2-3 miesiące, a potem i tak mi zdejmą :(. 2) Zmiana miejsca gnicia ziemniaków itp na mniej dostępne nie brzmi jak dobry pomysł :(

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
28 marca 2017 o 21:49

@OchydnaFormaDobra: Pani po prostu nie chce otwierać. Jak pani z listami do niej przychodzi to nawet mój przygłuchy sąsiad wychodzi na klatkę i pyta czy jest dla niego jakiś list. Więc szkoda pięści/butów\młotka...

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
28 marca 2017 o 18:47

@maat_: Mamy zbyt porządną dozorczynię by to przeszło. Poza tym szkoda mi sąsiadów, bo część skarbów znalazłam dopiero jak stopniał śnieg. Tamta sąsiadka nawet pewnie tego nie zauważy, bo z tego co wiem rzadko wychodzi.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 28 marca 2017 o 18:51

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
28 marca 2017 o 18:42

Po tym jak koleżanki mi opowiedziały że ktoś ukradł umywalkę już nic mnie nie zdziwi. Na swoją obronę miały tylko to że robotnicy zostawili 2 drzwi otwarte..

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 14) | raportuj
28 marca 2017 o 17:15

Nie przypominam sobie żebym mogła jej czymś podpaść, szczególnie że pani wprowadziła się niedawno. Nie mogę z nią o tym porozmawiać, bo nikomu nie otwiera drzwi (nawet listonoszce).

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
16 września 2016 o 19:23

@tysenna: Są bazy numerów. Wpisujesz w google numer dręczyciela + co to za numer i ludzie którzy odebrali telefon piszą co to za gagatek. Przydatne jak zastanawia się człowiek czy odebrać telefon czy nie.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 14) | raportuj
14 września 2016 o 21:04

Szkoda że naciąganie ludzi w ten sposób nie jest odpowiednio karane. Zagłosowałabym na każdą partię, która by się z tym rozprawiła i przy okazji pogoniła złodziei danych dzwoniących z ofertą super kołder/garków.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
13 września 2016 o 23:49

@Agness92: Mi zawsze wtedy spadała noga ze sprzęgła z wrażenia i nie mogła wrócić na miejsce ;) Jeszcze ludzie lubią irytować się że L-ka nie przejeżdża na późnym żółtym.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
12 września 2016 o 23:06

Niekoniecznie musiała źle usłyszeć. Może miała złe źródło informacji, które wyżej ceniło tanią sensację niż informację. W końcu lepiej się sprzeda tytuł "Zamiennik który zabija" niż jakiś wyjaśniający wszystko. Przyuważyła kobieta tytuł w kiosku kupując bilet i sobie resztę dośpiewała.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 września 2016 o 23:07

[historia]
Ocena: 24 (Głosów: 26) | raportuj
12 września 2016 o 14:04

I tak dobrze że pozwoliła podejść do zaliczenia. Na wielu uczelniach nieobecność na ćwiczeniach oznacza powtórkę semestru jeśli się ich nie odrobi. I można mieć tylko 1 odrobioną nieobecność. Ewentualnie w przypadkach ciężkich (2 tygodnie w szpitalu) można złożyć podanie o odrobienie ćwiczeń na końcu semestru, ale dziekan i prowadzący nie muszą wyrażać zgody.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 19) | raportuj
27 sierpnia 2016 o 18:23

Zawsze mogło być gorzej. Mogłeś mieć minaret z którego się drą 5 razy dziennie w tym w nocy i przed wschodem słońca :(. Co nie zmienia faktu że powinno się szanować innych którzy pracują w tygodniu na nocki by mieć co dać na tacę w niedziele.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 12) | raportuj
27 sierpnia 2016 o 2:04

Obiegówka tak ma. Nie ważne że nie jesteś zapisany. Musisz się "wypisać". Nieszczęśliwy zbieg okoliczności nie absurd że nieobeznany z systemem został do końca bez osoby doświadczonej.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 6) | raportuj
26 sierpnia 2016 o 23:16

@Armagedon: Jeśli masz zabytkowy budynek masz lekką pomoc (jeśli potrafisz się zakręcić i zasypać papierami) za to nie masz pełnego prawa decydować o jego wyglądzie, bo to podlega pod konserwatora. Np znajomy żeby zmienić okna i odmalować kamienicę musiał mieć na to zgodę wszystkich świętych budowlanki. Chciał zmienić miedziany dach na coś bardziej praktycznego i tańszego? Nie może, musi być dach miedziany taki jaki był cena 1,5mln euro chyba padła. Normalny człowiek nawet z dobrą pensją i czynszem nie dałby rady uzbierać takiej sumy.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
22 sierpnia 2016 o 9:27

@Day_Becomes_Night: Nie wiem czy na UJ nie było kiedyś wymiennie matematyki z fizyką. Nawet jak napisze się o tych 5? uczelniach gdzie nie wymagają fizyki to i tak trzeba mieć przynajmniej z 160 parę punktów. A niestety w chemii trzeba umieć dodać 2,5 do 2,5.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
21 sierpnia 2016 o 23:43

Nie żeby coś... Ale na większość uczelni żeby dostać się na medycynę trzeba mieć zdaną fizykę lub matematykę rozszerzoną. I jest tak od wielu lat. Nawet jak trafi się na te "wyjątkowe uczelnie" które tego nie wymagają to studenta i tak na biofizyce z matmy przeczołgają lub na zajęciach z chemii. Jak dla mnie FEJK, a dokładniej próba pokazania "studiuje prawo" w nowej odsłonie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 sierpnia 2016 o 17:00

@katem: Jeśli np masz 5 ocen z czego jedna to negatyw to nie wiem jak inni, ale ja bym pewnie zrezygnowała z kupna towaru od takiego sprzedawcy. Tak profilaktycznie. Jak masz 200 ocen i jeden negatyw to raczej nie jest to szkodliwe.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
13 sierpnia 2016 o 13:24

Ty dasz neutrala, ona da negatywa. Dasz negatywa ona odda. Jej negatyw zaginie w akcji przysypany pozytywami. Twój będzie widoczny, bo masz mniej ocen. Ot, taka mała piekielność.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
8 sierpnia 2016 o 14:53

@SirCastic: Dlatego dodałam też grzeszki lekarzy. Jeśli dany lekarz przyjmuje pacjentów po 20-30min to czemu ten lekarz zmusza nas do rejestrowania pacjentów co 10 minut? Jakby od czasu do czasu zdarzyło się że trafi się np nowy pacjent i dlatego jest lekkie opóźnienie to trudno, ale bywają lekarze którzy trzymają pacjenta w gabinecie przez godzinę z czego praca lekarska zajmuje 20 minut, a reszta to ploteczki. Przy takich przyjmujących i najlepszy system nie pomoże skoro nie chcą współpracować.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 następna »