Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

suonick

Zamieszcza historie od: 11 listopada 2010 - 21:26
Ostatnio: 6 sierpnia 2018 - 12:59
  • Historii na głównej: 2 z 3
  • Punktów za historie: 291
  • Komentarzy: 37
  • Punktów za komentarze: 108
 
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
31 lipca 2018 o 11:49

@boom_boom: Masz też przepis mówiący o tym, że pieszy nawet na przejściu nie może wchodzić pod nadjeżdżający pojazd. Oboje pieszych w tej historii nie zastosowało się do tego przepisu.

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 15) | raportuj
27 lipca 2018 o 11:05

@zlodziejkasklepowa: Nie myślałaś, żeby firmę konsultingową otworzyć, przeprowadzać audyty bezpieczeństwa i szkolenia?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 czerwca 2018 o 14:19

@nero_marquina: Owszem, mamy. A obecna sytuacja jest wynikiem patologii w a) służbie zdrowia, b) szkolnictwie, c) wychowaniu. Kiedyś, żeby mieć 'luzy' trzeba było UDOWODNIĆ, że dziecko ma jakąś dysfunkcję. Przy czym nie powodowało to jego ZWOLNIENIA z zadania. Dzisiaj co drugi zdrowy a leniwy uchodzi za dysfunkcyjnego. Działa to w obie strony, ale podziękuj nieodpowiedzialnym rodzicom, lekarzom i nauczycielom. Normalni ludzie, którzy widzą co się dzieje w niczym Ci nie zawinili.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 czerwca 2018 o 14:15

@Hemoglobina: Jeśli to nie jest 'fizyczne' zaburzenie to owszem - wynika z lenistwa. Są odpowiednie, specjalnie do zapamiętywania liczb przystosowane metody i ćwiczenia.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
11 czerwca 2018 o 14:13

@Nayka: A ja mam nadzieję, że podziękuję. Ale jestem z pokolenia lat 80., co ja tam wiem...

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 4) | raportuj
11 czerwca 2018 o 14:11

@mehmetinka: @maat_: Ale wiecie, że w potocznym obiegu forma "tą X-ę" jest dopuszczalna?

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
11 czerwca 2018 o 14:07

@mru: "On nie będzie pisał, bo on i tak się nie nauczy bo on ma DYSLEKCJĘ!!! Że co???? Że co ma?? A bo tak powiedziała pani od polskiego! No ja cie ..." Jeśli z tego wynika Ci, że to autorka popełnia ten błąd to gratuluję.

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 4) | raportuj
11 czerwca 2018 o 14:00

@Aris: @katem: @LuzMaria: Albo przynajmniej syn tak je przekręcił. Niemniej jasno wynika, że nie jest to błąd popełniony przez autorkę. (sorry za podwójny komentarz, zrobiłem tab+enter, nie mogę edytować)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 lutego 2018 o 17:36

@Ursueal: @Massai: A żeby było jeszcze ciekawiej to w programie nauczania biologii dla 3 klasy liceum miałem genetykę, kompletną, razem ze stojącą za nią matematyką. Żeby nie było - powszechne liceum ogólnokształcące, profil ogólny. Na matmie dali dupy, bo mieliśmy mieć już matematykę dyskretną, a skończyliśmy na całkach, przez co osoby, które wybrały studia techniczne miały problemy np. z algorytmiką. Nie dziwcie się więc, dlaczego niektórzy mają tak złe zdanie o "millenialsach", a należy wiedzieć, że już naszą edukację uważaliśmy za fatalną i zazdrościliśmy naszym rodzicom.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2018 o 17:40

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
15 lutego 2018 o 17:16

@Ursueal: @Massai: mówię o starym systemie, przed reformą 2000. Wtedy z początkiem klasy 4 szkoły podstawowej wchodziły przedmioty: biologia, geografia, fizyka itd., więc @Massai zanim przesadzisz z ignorancją doczytaj. Przyroda była przedmiotem w klasach 1-3. Matematyka i polski w klasach 1-8. Zresztą matematyka bardzo podstawowa była już w przedszkolu. W podręczniku do biologii dla klasy 4 było najpierw omówienie królestw, a później podstawy pół na pół o pro- i eukariontach, gdzie siłą rzeczy pojawiało się pojęcie białka. Dlatego mówię - ale to może być też efekt ludzi i czasów - mając 13 lat nasz rocznik potrafił wymienić i opisać rolę popularnych hormonów oraz opisać proces syntezy i przeznaczenie białek. To, że rocznikom +2000 regularnie zaniża się poziom nauczania to inna sprawa.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 lutego 2018 o 17:21

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
4 grudnia 2017 o 10:03

Zgłaszałem awarię Internetu. Poproszono, więc podałem numer kontaktowy (a dokładniej potwierdziłem, gdyż ten już widniał w systemie). Przez tydzień monter nie mógł się ze mną skontaktować. Znał mnie i miał do mnie numer komórkowy. Niestety, w tamtym przypadku procedura podobno wymaga dzwonienia na numer stacjonarny. Ten nie jest zlikwidowany tylko i wyłącznie dlatego, że pakiet wychodzi korzystniej. Sęk w tym, że nikt nigdy się nie dodzwoni, ponieważ linia nie jest zakończona aparatem. Oczywiście powtarzanie jak mantrę "mam linię, nie mam urządzenia, nie korzystam z telefonii stacjonarnej, tylko komórka" jest jak rzucanie grochem o ścianę...

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
12 lipca 2017 o 14:11

@252426 jeśli nie piszesz o Katowicach, to w takim razie są dwa takie Lidle

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 lipca 2017 o 14:11

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 19) | raportuj
11 lipca 2017 o 11:48

Jak to co? Ogórki ukisiła :D

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
7 lipca 2017 o 12:02

@tysenna: @krzycz: @MaryLynn: @zojka: Nie zauważyliście jednego - konsultanci operatorów pytają, w jakich godzinach ma przyjechać kurier (i podają widełki), sugerując tym samym, że mają podpisaną umowę na dostawy "na godzinę", po czym okazuje się, że jest to najtańsza opcja i kurier jeździ kiedy chce. Także piekielnym nie jest ani op, ani kurier - tylko operator.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
6 czerwca 2017 o 16:22

@RedRose: o widzisz, jak mi się przypomniało - z pudełkiem też było, że kot jest chory... a ona woli położyć się, chociażby na skrawku, czegokolwiek co jest wykonane z folii :)

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
6 czerwca 2017 o 16:20

@afr0dyzjak: @RedRose: da się zaobserwować, że niektórzy mają wyobrażenia/oczekiwania wobec cudzych zwierząt, a potem smuteczek, że jest inaczej. Dzieci - to bym zrozumiał... jest jeszcze gorzej, bo to dorośli ludzie, którzy później przekazują takie wzorce swoim dzieciom. PS. Mam jeszcze kilka historii z psem :)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2017 o 16:24

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
6 czerwca 2017 o 16:17

@Caron: była to, w każdym razie, powodująca uśmiech sytuacja :)

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 10) | raportuj
6 czerwca 2017 o 16:15

@Chronoss: wykażę się piekielnością i poproszę, abyś sam wybrał pasującą wersję - tak w ramach rekompensaty ;)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
6 czerwca 2017 o 16:04

@FantomSG: wszędzie jest to samo, na całym świecie :)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 5) | raportuj
6 czerwca 2017 o 15:46

@Day_Becomes_Night: w okresie kiedy nie miałem możliwości uczęszczania na regularne treningi tak z 5 minut dało się wytrzymać, teraz trochę dłużej bo ręką trochę większa ;) Moja odp. 5 (jeśli 10 to "bardzo")

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2017 o 15:48

[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 12) | raportuj
6 czerwca 2017 o 15:19

@kalulumpa: kotka dostaje raz w tygodniu mokre. Wcześniej dostawała dwa razy, ale nie przepada i żarcie niszczeje. Hodowla stosowała suche i zaleciła suche, do tego się stosuję. Nie wiesz, co się dzieje w domu, kiedy świeżego kurczaka kroję :P

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
6 czerwca 2017 o 15:16

@Caron: jakoś tak miałczenie zostało, nie wyrobiłem w sobie nawyku mówić/ipsać o gruchaniu, ignorancja to błogosławieństwo :P w każdym razie poprawione, dzięki Pierwsza historia bardziej powodująca uśmiech niż piekielna. Opisana piekielność dotyczy "oceny po pozorach" vel "czynienia błędnych założeń w klarownych sytuacjach" ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 czerwca 2017 o 15:21

« poprzednia 1 2 następna »