themistborn ♂

Ja ze swoją dziewczyną mamy taki układ, że raz ja płacę a raz ona i całkiem dobrze to funkcjonuje też :)

@Habiel: z tym, że to dziecko jest dalej brzydkie tylko ładnie zapakowane. Tak jakby gówno w papierek zawinąć.

@misska: ooo... dzięki wielkie :) czyli jest tak jak myślałem. Mamusie swoje kompleksy leczą dzieckiem wysyłając je na konkursy piękności. Same mogłyby coś zrobić u siebie ale po co skoro łatwiej jest dzieciaka przerobić na małą misskę. Mniej zachodu z tym i zmiany widać od razu. A tak by się mamusia musiała spocić na siłce i rzucić hamburgery.

A mogłabyś opisać jak te mamuśki wyglądają? Bo pchają córki do takich konkursów, ale zastanawia mnie jak one same wyglądają. Może mogłyby najpierw swój wygląd poprawić a potem dopiero się brać za innych.

@greggor: zawsze chętnie pomogę :)

@greggor: był świadkiem na ślubie. Pana młodego świadkiem. Nie świadkiem zdarzenia (chociaż to też)

@FlyingLotus: Faktycznie :) Poranki też są spoko, bo zdecydowana większość ludzi jest w tym czasie w pracy :D Jednak wtedy istnieje ryzyko grupy szkolnej :D

Dlatego na filmy najlepiej się chodzi na te najpóźniejsze seanse (koło 22). Wtedy jest mało ludzi na sali albo właśnie tacy co nie chcą żeby im ktoś świecił telefonem lub gadał przez cały seans. No i starać się unikać chodzić do kina jak są tańsze bilety, bo wtedy się dopiero bydło schodzi.

Jak bawienie się telefonem na reklamach przeżyję bo nie każdego muszą interesować, tak podczas filmu bym wywalił na sam przód sali ten telefon i niech sobie delikwent szuka.

@Betelgeuse: Polecam przeczytać co ma na ten temat do powiedzenia Robert Cialdini :) na pewno lepiej będzie wyjaśnione :p

Znieczulica znieczulicą to fakt. Jednakże istnieje też coś takiego jak społeczny dowód słuszności. Działa on na tej zasadzie, że będąc w tłumie nie wiemy jak się mamy zachować to obserwujemy innych (żeby nie wyjść na debila). Co śmieszniejsze reszta ludzi robi to samo. Następuje wtedy rozproszenie świadomości na wszystkich obecnych w danej sytuacji. Mało komu udaje się "wyrwać przed szereg" i przełamać "magiczną" barierę. To tak w skrócie.

Trochę jak ten stary dowcip: [K]lient: Dzień dobry poproszę chleb. [S]przedawca: Ale jest tylko wczorajszy. [K]: A kiedy będzie dzisiejszy? [S]: Jutro!

Dlatego warto sobie w Googlach na kompie ustawić logowanie dwuetapowe. Może zajmuje trochę więcej czasu ale jest pewniejsze. Po pierwsze wpisujemy hasło a po drugie musimy potwierdzić to na telefonie. Poprzez SMS lub okienko z pytaniem czy logujemy się z danego urządzenia właśnie w tej chwili.

Ahh... Upchaj debila w mundurek, daj trochę władzy i myśli, że mu wszystko wolno.

@singri: I jak Ci idzie? I wolisz Autoboty czy Deceptikony?

Kurde. Ludzie się tutaj spinają o kłamaniu o rzeczywistym świecie, realizmie itp. Ja sam mam 23 lata a dalej marzę o dostaniu listu z Hogwartu. Poza tym studiuję i pracuję. Więc nie widzę nic złego w podtrzymywaniu wiary w rzeczy, które nie istnieją. Dzięki temu szara rzeczywistość nie jest taka szara.

Dobrze, że takie Panie nie kupują przez Internet bo kurier by nie miał lekkiego życia z nimi :D

@Day_Becomes_Night: i to dla tego nie mogła wyzdrowieć! Case closed! :p

@Day_Becomes_Night: albo pomyśleli, że Hiob i te sprawy to im też się uda :)

@mskps: "Absurdem wydało nam się, że ludzie w przedziale wiekowym 16-20 muszą prosić panie woźne, by otworzyły im drzwi i udowadniać, że skończyli już lekcje (bo panie przed 13:20 nie chciały wypuszczać)". Jakby co.

@Issander: brzmi jak Bydgoszcz

@Day_Becomes_Night: i najgorsze jest to przenoszenie SWOICH kompleksów na niczemu winne dzieciaki

chyba straciłem umiejętność czytania po polsku... nawet translator się poddał

@Morog: pewnie dla tego, że tylko wybili okno i nic nie zginęło to niska szkodliwość