Profil użytkownika
wizjonerlokalny
Zamieszcza historie od: | 18 marca 2011 - 16:08 |
Ostatnio: | 29 listopada 2015 - 13:04 |
- Historii na głównej: 19 z 31
- Punktów za historie: 12365
- Komentarzy: 117
- Punktów za komentarze: 602
Z cyklu "epopeje transportu miejskiego". Tramwaj dojeżdża do rozwidlenia ulic, motorniczy wysiada przestawić zwrotnicę (z charakterystyczną wajchą w ręku). Nagle zaczyna za nim biec starsza kobieta (na oko 65) krzycząc na całą ulicę:
-Halo! A tylne drzwi to kto otworzy?
Motorniczy tłumaczy babie:
-Proszę pani, to nie jest przystanek, drzwi otwieram na przystanku.
-Ale przednie pan otworzył! - baba nie daje za wygraną.
-Tak, ale tylko swoje, bo wysiadłem po to, żeby przestawić zwrotnicę... - tłumaczy motorniczy. Po chwili jałowej dyskusji z babą w końcu dla świętego spokoju otwiera jej drzwi, baba wsiada, sadza się na siedzeniu z miną triumfatora (akurat usiadła obok mnie, miałam całą akcję na wyciągnięcie ręki) i marudzi niby "pod nosem", ale cały tramwaj słyszy:
-Patrzcie państwo, jaka to dzisiaj kultura, k***a mać, jaką miał ten k***s mordę niewyparzoną, drzwi nie chciał k***a otworzyć...
-Halo! A tylne drzwi to kto otworzy?
Motorniczy tłumaczy babie:
-Proszę pani, to nie jest przystanek, drzwi otwieram na przystanku.
-Ale przednie pan otworzył! - baba nie daje za wygraną.
-Tak, ale tylko swoje, bo wysiadłem po to, żeby przestawić zwrotnicę... - tłumaczy motorniczy. Po chwili jałowej dyskusji z babą w końcu dla świętego spokoju otwiera jej drzwi, baba wsiada, sadza się na siedzeniu z miną triumfatora (akurat usiadła obok mnie, miałam całą akcję na wyciągnięcie ręki) i marudzi niby "pod nosem", ale cały tramwaj słyszy:
-Patrzcie państwo, jaka to dzisiaj kultura, k***a mać, jaką miał ten k***s mordę niewyparzoną, drzwi nie chciał k***a otworzyć...
łódzkie MPK
Ocena:
556
(748)
‹ pierwsza < 1 2 3 4
« poprzednia 1 2 3 4 następna »