Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Iksowate

Zamieszcza historie od: 28 maja 2017 - 10:34
Ostatnio: 29 czerwca 2018 - 1:42
  • Historii na głównej: 15 z 27
  • Punktów za historie: 1795
  • Komentarzy: 76
  • Punktów za komentarze: 223
 
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
23 marca 2018 o 21:55

@mesiaste: ja 3;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
23 marca 2018 o 19:54

@lemongirl: akurat to taka branża, gdzie pracownika trzeba porządnie przwszkolić i generalnie to trudne stanowisko. A nawet jeśli nie podpisze umowy, bo mogę nie mieć predyspozycji (aczkolwiek mam wtedy dostać inna pracę) to i tak w trakcie szkolenia uczę się za darmo bardzo ciekawych rzeczy, więc w zasadzie tydzień czy dwa jestem w stanie poświęcić;)

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 6) | raportuj
23 marca 2018 o 19:48

@bloodcarver: nie chodzi o sam regulamin, Bo to trzeba czytać,to fakt. Chodzi o to, że kazali konsultantom celowo wprowadzać w błąd klientów.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
16 marca 2018 o 11:58

@piesekpreriowy: przesyłka była umową z klientem. A wiadomo klient może zrezygnować, więc nam zależy na czasie. Koleżanka tłumaczy, bo zrealizowana umowa to jej premia. Ot proste.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
16 marca 2018 o 11:16

@maat_: nausznym w zasadzie. Słownik zmienił, a ja nie zauważyłam. Dzięki!

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 marca 2018 o 22:03

@DziwnyCzlowiek: Moim zdaniem 'rożnica pokoleniowa' nie ma nic do rzeczy. Zwlaszcza, że moja matka pracuje w takim a nie innym zawodzie od wielu lat i niejedno widziała, więc mysle, że temat problemów psychicznych (będących również problemami medycznymi) nie jest jej obcy.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
1 marca 2018 o 2:38

Może się czepiam, może poza tematem... Ale o co chodzi z tą modą na spacje przed znakami interpunkcyjnymi?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
1 marca 2018 o 2:05

@marcelka: doskonale zdaje sobie sprawę, że to nie jest łatwe. W zestawie z moimi zaburzeniami to już w ogóle Mount Everest dla otoczenia. Do dziś nie wiem jak Bardzo Ważna Osoba dawała ze mną radę tak długo, bo jestem piekielnie drażliwa, trochę agresywna (slownie), mam takie z lęki z du... Itd. moja matka przede wszystkim na szczęście tylko widzi jak chowam się w łóżku interpretując moje nastroje jako lenistwo. Nie dodałam tego, ale tym bardziej ta sytuacja jest zła z racji zawodu mojej matki. Ano jest pielęgniarka i, pracując z nią kilka tygodni, mialam okazję widziec ja w pracy - z ręką na sercu stwierdzam, że jest w tym świetna

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
16 lutego 2018 o 8:51

@JohnDoe: Tyle że zrobił na rzadko i rozmazał. Transporter - czyli torbę w domu musiałamczyścić w brodziku. A wet był świetny ;p.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 12) | raportuj
15 lutego 2018 o 20:22

@KatzenKratzen: Ginger ma ogromne pokłady cierpliwości - mieszka z upierdliwym psem ;) Inna sprawa, że był przerażony i zmarznięty, jego ciepłolubna dupka musiała znosić 5 stopni Celsjusza :D.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 2) | raportuj
13 stycznia 2018 o 16:40

@Naa: powiedziałam. Pieniądze. Monety z tego co pamiętam na drzewach rosną tylko w the sims. Tylną częścią ciała też banknotów nie wydalam. Pamiętaj, że suma, która dla kogoś jest 'tylko paroma xlotymi' dla kogoś innego jest dużą częścią dochodów. Gdyby było mnie stać na utrzymanie cudzego psa, prawdopodobnie nie musiałabym pracować za granicą

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2018 o 16:42

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
13 stycznia 2018 o 15:29

@Naa: a propos wynajęcia kogoś. Anka ma brzydki zwyczaj nie oddawania pieniędzy. Ani przyszłej studentki ani emerytki nie stać, żeby codziennie komuś płacić. Problemem jest moja matka, że się godzi i jej corka, że ma takie a nie inne nastawienie. Ja że swojej strony mogę zrobić wszystko, żeby psa jej odebrano. Zwyczajnie szkoda zwierzęcia

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
13 stycznia 2018 o 15:09

@aegerita: ciekawe. Zobaczymy co uda nam się zrobić z bratem w kwestii przekonania mamy, że to nie jest dobry pomysł z tym psem. Nie śmiem nawet podsuwać jej pomuslu o umowie;p. Póki mnie nie ma w domu to i tak tylko gdybanie.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
13 stycznia 2018 o 14:54

@Naa: to pies w typie labradora (z pseudohodowli, radzę przeczytać historię do której się odniosłam), nie wiem ile ma w kłębie, wydaje mi się że wiecej. Powiem tak. Był czas że ważyłam ponad 80 kg, oprócz masy zawsze miałam też dużo siły i zapierając się najmocniej jak tylko noglan nie byłam w stanie go utrzymać.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
13 stycznia 2018 o 14:34

@Naa: chyba przestałam się interesować waga psa jak przekroczył 40, a dalej robił się tylko szerszy :p

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
13 stycznia 2018 o 14:28

@Naa: widzisz ja mam trochę związane ręce, może udałoby się znaleźć taką osobę. Jednakże trzeba w to zaangażować Ankę, która widzi w swoim psie cały swiat, trochę jak te panie z dwudziestoma kotami, a ona nigdy nie przyzna, że jest problem. Opłacić 'wyprowadzacza' trzeba, a przecież biedna Anka musi mieć na swoje zuberki:p. Problem w tym że ta osoba nie powinna mieć psa. Podobnie jak ja, dlatego też takowego nie mam. Jedyne rozwiązanie dla mnie to odebranie jej psa bo nawet jak Anka się 'zadomowi' gdzieś, oby daleko, to czterołap nadal będzie zle prowadzony.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
13 stycznia 2018 o 14:18

@Arcialeth: moja stawianie się polega na tym, że jak ja się psem nie zajmę, to moja mama to zrobi. O uśpieniu mówić nie bede, nie mnie oceniać, która istota ma prawo do zycia, a która nie.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
13 stycznia 2018 o 13:55

@Naa: sąsiad odpada, bo problem tkwi w zachowaniu psa, wszyscy w bloku słyszą jak warczy. Dochodzi też to, że on jest bardzo agresywny w stosunku do Mamy, z którą miałby sam na sam zamieszkać. Mama dzieciom, nawet takim jak anka, najchętniej by nieba przychylił, wiec się godzi. Najgorsze jest to, że z pozostałej czwórki rodzeństwa tylko brat próbuje mi pomóc naprostować Mamę. A do tozu planuje zadzwonić po weekendzie

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
7 stycznia 2018 o 20:13

@Bevmel: powiem tak. Dopóki ktoś w jakimś tam kraju jest legalnie i zachowuje się jak gość (rzadki przypadek), to nie ma o czym rozmawiać - sama pracuje w Niemczech, bo o takich dobrych warunkach w Polsce mogłabym najwyżej pomarzyć (aczkolwiek o radakach też mogę dużo powiedzieć, niestety często zachowują się tak, że czasem wstyd mi się przyznać skąd jestem).

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
7 stycznia 2018 o 17:21

@berlin: krytykę przyjmuje, do specjalisty się udać, sąd zdecyduje ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
7 stycznia 2018 o 11:50

@dayana: kwestia jest też zdolności do samodzielnego utrzymania się.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
7 stycznia 2018 o 11:47

@dayana: mój brat dostał alimenty po dwuletniej przerwie. Być może u twojej koleżanki chodziło o coś innego. Według wszytkich opinii, które znam (aczkolwiek sama w tej sprawie jeszcze u specjalisty nie bylam) alimenty należą mi się w chwili pójścia na studia na 26 roku życia. Niemniej jednak nie jestem na tyle glupia, żeby pójść bez zabezpieczenia finansowego. Dlatego zrobiłam rok przerwy. Poza tym planuje pracować i mogę liczyć na rodziców: chora Mamę, która lepiej zrobi jak przestanie dorabiać na emeryturze, i tatę - tego prawdziwego, który dba o mnie jak o własną córkę, aczkolwiek nadal jest 'obcym' człowiekiem i nie jego obowiązkiem jest mi pomagać. Z opcji rodzice i oszczednosci, oczywiście chce korzystać tylko w ostateczności, więc najpierw planuje spróbować uzyskać alimenty - to akurat niewiele mnie kosztuje

Komentarz poniżej poziomu pokaż
Komentarz poniżej poziomu pokaż

« poprzednia 1 2 3 4 następna »