Profil użytkownika
Methelin ♂
Zamieszcza historie od: | 23 czerwca 2017 - 21:28 |
Ostatnio: | 8 stycznia 2024 - 16:18 |
O sobie: |
20-letni osobnik płci brzydkiej, mający cyniczne spojrzenie na otaczający go świat. |
- Historii na głównej: 10 z 13
- Punktów za historie: 1279
- Komentarzy: 89
- Punktów za komentarze: 762
« poprzednia 1 2 3 4 następna »
@tysenna: Jeszcze lepiej wyglądałoby, gdyby podczas powodzi klient domagał się pizzy z dostawą. :D
Takie Janusze zawsze wymagają innych tego, czego sami nie robią. Pewnie gdyby zadzwonił po silnej trąbie powietrznej, opierdzieliłby was, że nie macie zapasowego dachu. :v
@imhotep: Paczka jednak dzisiaj poszła, sprzedawczyni o dziwo potrzymała słowa. :)
@imhotep: Poczekamy, zobaczymy. :P Jak do poniedziałku w mojej skrzynce nic nie będzie, grzecznie zapytam o numer przesyłki (skoro polecony, to musi mieć), a jak nie dostanę, zgłaszam sprawę. :P
@imhotep: Nie, niestety nie nie dostałem. Także nie mam pewności, czy faktycznie napisała prawdę.
Aktualizacja sprzed 15 minut: Sprzedawczyni w końcu raczyła odpowiedzieć po tym, jak poinformowałem support Allegro, tu cytat: "Witam, przepraszam za zaistniałą sytuację. Przesyłka została dzis nadana. Pozdrawiam" Zobaczymy co z tego będzie. Nie zmienia to jednak faktu, że prawdopodobnie podszywa się pod inną osobę.
@KrzaQ: Dobry pomysł, mam jeszcze zamiar dać kilka dni "sprzedawczyni" na wyjaśnienie sytuacji. Jeżeli nic to nie da, odwiedzę pobliski komisariat.
@plokijuty: Nie jestem pewien, musiałbym sprawdzić. Mam kilka monet, także może się taka trafić.
@Niespiacy: Wierzę ci, nie mniej jednak z takich warunkach, nie każdy zgodziłby się pracować. Cytując klasyka, "do dupy z taką robotą".
Aż wstyd, że takie buractwo chodzi po tym świecie. :T
Każdy dobry uczynek zostanie przykładnie ukarany.
@Sharp_one: Musiała dostać, na tym polega moja praca. Gdybyś był na moim miejscu, też byś jak zrobił. Jestem święcie przekonany, że nie odmówiłbyś piekielnej klientce obsługi pod groźbą natychmiastowego wylecenia z pracy. Everyone's a critic.
@anka6464: Twoja klientka przynajmniej się zreflektowała, i chwała jej za to. Moja z kolei po podaniu jej długo wyczekiwanej szynki, tylko palnęła "Co za ułomów tu przyjmują" i poszła w kierunku kas. Tyle dobrego, że dzisiaj (miałem dziś drugi dzień próbny; tym razem poznałem zołzę, zwaną kierowniczką działu, jednak nie była dostatecznie chamska w stosunku do mnie, żebym musiał ją opisywać) jej nie spotkałem.