Profil użytkownika
adrian2558
Zamieszcza historie od: | 18 czerwca 2013 - 22:41 |
Ostatnio: | 10 grudnia 2015 - 21:28 |
- Historii na głównej: 11 z 11
- Punktów za historie: 8704
- Komentarzy: 17
- Punktów za komentarze: 43
« poprzednia 1 następna »
@Armagedon: Ja je kojarzę z widzenia. Nie wiem gdzie mieszkają. Nie mówiły tego głośno. Były to już końcowe przystanki w mojej wsi, więc pewnie mieszkają niedaleko mnie. Nie mam bliznę, ale twarz mam normalną. A co do nazwiska, to nie mogły mówić o kimś innym, bo mam rzadkie nazwisko :)
@Armagedon: Wiesz, ja znam ludzi do 5 domów ode mnie. Nie siedzę w domu. Wyjeżdżam rano, wracam po południu. Weekendy wyjeżdżam z lubą :)
@Lucysan: Nie jest sportowy, ale to moje ulubione auto. Od czasu prezentacji do dzisiaj jestem zakochany w jego liniach. Kolor pomarańczowy
@ZaglobaOnufry: Mimo wszystko, to były to osoby starsze ode mnie o 50 lat. Pomijając fakt, że nie widziałem która to gadała, bo autobus nie jechał pusty. Dzisiaj mogę tylko snuć przypuszczenia...
@Notorious_Cat, mam problem... Jestem dorosły, a mieszkam jeszcze z rodzicami. Co mam zrobić? Nakrzyczę na nich razem z rodzicami :)
Draco, tutaj przydałaby się bomba atomowa, ak 47 i magnum 44 w jednym
Pedagodzy wybierają jak najtańszych przewoźników i dobrze wiedzą, jaki jest stan techniczny ich pojazdów. Tu chodzi tylko o cenę. Niektórzy przewoźnicy wypłacają część dochodów nauczycielom, którzy korzystają z ich usług
Niech zakupi sobie żarówki typu long life
Dom nie zawsze oznacza budynek. W tym wypadku chodzi o rodzinę. Nawiasem mówiąc, to garaż mieści się właśnie w tym budynku, w którym mieszkam
Ja się jeszcze nie spotkałem, żeby nauczyciele sami sobie kłopoty ściągali na głowę :) Ani w gimnazjum, ani w technikum
Zniszczenie komuś samochodu tylko za to, że chlapnął dziewczynę wodą według mnie jest niedopuszczalne. Tak samo jak przebicie opon za złe parkowanie, czy coś w ten deseń. Nigdy nie wjechałeś w kałużę? Oczywiście nie popieram kierowcy ani go nie bronię. Nie byłem to ja :) Ale zdewastować auto za takie coś. Nowe lusterko np. do Mondeo mk4 to wydatek nawet 400zł. Proszek do prania to 10zł
Dlaczego ukraść? Nick można mieć dowolny :/
Nie znam takich szczegółowych przepisów, prawnikiem nie jestem. A plakietki nie miał. W ogóle kierowcy w moim mieście nie mają plakietek. Ale informacja o marce autobusu i numer boczny wystarczyły
Wiem, że to, co napisałem o hamulcach wydaje się nierealne, ale zapytałem pana w niebieskim co było przyczyną utraty dowodu rejestracyjnego. Powiedział, że on nie może mi odpowiedzieć, to poszedłem do kierowcy. A on mi właśnie tak powiedział. P.S. To nie był właściciel firmy, tylko mój znajomy, który u niego pracuje. Wszystko mi opowiedział o stanie ich autobusów. Najlepsze jest to, że FR1 dzień wcześniej przeszedł przegląd techniczny O.o
Dostaliśmy... VanHool' a Acrona z 1989. Mimo, że starszy, to w lepszym stanie technicznym. P.S. Też lubię 'większe' pojazdy, ale z pewnych powodów prawa jazdy D, C, C+E nigdy nie będę mógł zrobić. A szkoda, bo motoryzacja jest moją pasją życiową
Nie wiem, jak to działało. Aktualnie jest tylko MPK. Wtedy, liniami miejskimi opiekowało się MPK, a podmiejskimi tarnowski PKS podlegający ZKM. Tarnowianie pewnie pamiętają biało-niebieskie autobusy podmiejskie. Po zakończeniu działalności PKS w Tarnowie, linie podmiejskie przejęło MPK i do przed numery linii dodało "2", czyli przykładowo niegdyś linia 29 teraz jest 229 Dziękuję
Hmm... Już dwa lata temu nie potrzebowałem przyzwolenia rodziców na opuszczanie lekcji :) A miesięcznego nigdy nie miałem, bo mi się normalnie nie opłacało. Kilka razy w miesiącu jeździłem do szkoły z którymś z rodziców/sąsiadów/kolegów. Podobnie z powrotami :)