Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

huhu

Zamieszcza historie od: 7 listopada 2013 - 13:57
Ostatnio: 23 września 2014 - 20:38
  • Historii na głównej: 4 z 9
  • Punktów za historie: 2544
  • Komentarzy: 39
  • Punktów za komentarze: 224
 
[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
30 czerwca 2014 o 10:39

@yourspecialitsupport: This is magic!!!

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
30 czerwca 2014 o 10:35

@bukimi: No ok, reklamacja uznana z automatu czy nie, bo generalnie czego tu nie uznawać skoro nie wykonali zlecenia. Jednak polityka firmy nie przewiduje zwrotu w kasie (bo zrobiłby to dnia drugiego od ręki) tylko przez centrale. Samym Kluczmenom w sumie trzem, bo na ostatniego trafiałam przy okazji dopytek o postępy sprawy, było głupio i niezręcznie za kogoś kogo pewnie na oczy nawet nie widzieli. Wniosek jeden, proste sprawy załatwiam od dziś w prostych firmach, by nie tracić na nie miesięcy....

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
30 czerwca 2014 o 3:39

@Marhaba: "doświadczony wspaniały pedagog z profesjonalnym podejściem do ucznia" ....takich mamy właśnie wzorcowych pedagogów....;/

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
30 czerwca 2014 o 3:31

@Drill_Sergeant: A może nie powinno się mówić o ogóle " My Katolicy" i w końcu przyjąć do wiadomości, że są też inne religie dla ich wyznawców tak samo ważne? Zdjąć krzyże w szkołach, wygonić z pokoi nauczycielskich księży i sp. i zacząć rozmawiać o wszystkich wyznaniach zostawiając sprawę wyboru rodzinie? W innym przypadku noga mego dziecka na tych lekcjach nie powstanie. Wystarczający kabarecik miałam za dzieciaka, kiedy to jeszcze za mnie decydowano.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
29 czerwca 2014 o 19:43

@takatamtala: Chociaż jeden, który gada do rzeczy ;) A nie tylko biadoli jak to ciężko i do dupy i najlepiej niczego nie robić ;) Ciekawe jak nasz przedsiębiorca będzie sobie radził z księgowością i US jak już wystartuje....

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
29 czerwca 2014 o 19:33

A dla mnie najbardziej piekielne jest to, że założyłeś firmę (spółkę?) nie orientując się wcześniej w całym przedsięwzięciu. Nawet nie wiesz za co składkę płacisz. (Choć też twierdzę, że podwójne zdrowotne dla przedsiębiorców na etacie to idiotyczne prawo.) Swoją drogą nie chciałabym trafić do lokalu znajdującego się w piwnicy, nie odebranego przez strażaka czy sanepid. Niestety mimo kuriozalnego prawa jakimi raczą nas ustawodawcy, mamy też byznesmenów od siedmiu boleści ;/

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 11) | raportuj
4 czerwca 2014 o 0:59

w takiej sytuacji jej zachowanie to o wiele większa i dotkliwsza przemoc niż jego liść. ....a, że nie fizyczna to już tylko detal. Współczucia dla dzieciaków i innych uczestników tej miłej rodzinnej uroczystości, że akurat taki program artystyczny im zafundowali.

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 24 (Głosów: 24) | raportuj
23 maja 2014 o 23:18

Byłabym ostrożna z oczekiwaniem przysług od takiej rodzinki, bo przez 10 lat byś się nie była w stanie godnie zrewanżować za te bułki ;)

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
15 maja 2014 o 23:04

@inmymind: Edytowałam, bo ciąg dalszy nastąpił. Jest też o firmie. Nie fedex i nie ups.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
15 maja 2014 o 23:02

@bardzodziwnyNick: Poprawione. Dobrze się czegoś nowego nauczyć;) Choć zwrot w tej formie jest dość powszechny w języku codziennym, stąd użycie go bez większego zastanowienia.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 16) | raportuj
8 maja 2014 o 9:25

@Trollita: jeśli nam obojgu problemy życiowe pozwalają spędzić czas na piekielnych to chyba nie jest tak źle ;) Moim problemem w tamtej chwili było jak wytłumaczyć trzylatkowi, który był ze mną, daną sytuację i sam fakt, że się odzywałam do tych baranów tonem może nieszczególnie uprzejmym. Mam nadzieję, że on mnie kiedyś nie zagnie takim zachowaniem...

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
8 maja 2014 o 9:22

@pawel78: aha, czyli możemy w tym wypadku przyjąć to za jakąś normę społeczną i uznać, że jest wszystko w porządku? Nie potrafię sobie wyobrazić osoby pracującej- zarabiającej i później wyrzucającej kasę. Nie mówię o marnotrawieniu, bo to już kwestia nieudolności i innych problemów. Ale prosty związek, pieniądz->śmietnik.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
7 listopada 2013 o 20:08

Widocznie mój spaczony punkt widzenia rodzica kazał mi tak postrzegać sytuację jako piekielną. Ja mogłabym chodzić 4 sezon w jednych butach gdyby kasa była potrzebna dziecku na coś tej wagi, a mnie by nie było na to stać. Fajki nie są jej sprawą jeśli oszczędza na zdrowiu dzieciaka, kto pali ten wie ile kosztują miesięcznie. Ja jestem przyzwyczajona do cen okularów 500-1500 zł, więc 230zł na to by dzieciak dobrze widział, nie miał kłopotów w szkole przez to, że ma trudności ze znalezieniem tablicy to nie jest kosmiczna kwota. Ok każdy ma inną sytuację finansową, ale z tego powodu też nie musi robić zadymy na całą przychodnię i jednocześnie wstydu samej córce... Prócz samego wstydu, że będzie czterooka ma jeszcze poczucie winy jak to strasznie biedną mamusię po kieszeni pociągnęła. Niestety nie przerysowałam reakcji, wręcz ją skróciłam i uprościłam, bo szły jeszcze komenty w stronę naciągania rodziców na etui z hanna Montaną czy innym pokemonem ;)

« poprzednia 1 2 następna »