Profil użytkownika
justangela ♀
Zamieszcza historie od: | 10 lutego 2013 - 17:07 |
Ostatnio: | 8 marca 2024 - 7:56 |
- Historii na głównej: 7 z 10
- Punktów za historie: 2618
- Komentarzy: 1069
- Punktów za komentarze: 5443
zarchiwizowany
Skomentuj
(25)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Na lekarzy trafiałam dobrych. A przynajmniej do tej pory.
Poniedziałek wielkanocny. 11 miesięczna córka gorączkuje. 2 tygodnie wcześniej też miała gorączkę, więc tym bardziej sytuacja jest niepokojąca, bo nie wiadomo co się dzieje.*
Pan Doktor w drzwiach postawił diagnozę, z pretensją w głosie, że w święta przychodzimy z ząbkującym dzieckiem. Zagląda w buzię, ale jednak (o dziwo) to chyba nie zęby. Osłuchuje i coś słyszy w prawym płucu, ale nie wie co. Zalecił preparaty na zbicie temperatury i lek, nie polecany przy chorobach nerek (mimo, że zgłosiliśmy problem z nerkami).
Karta informacyjna z wizyty to kolejna pomyłka: my zgłaszaliśmy temperaturę 39.0, lekarz wpisał 38.0. Kaszel nie zgłoszony a wpisany, szmery wpisane w płucu lewym, nie prawym i kilka innych błędów.
Po powrocie do domu temperatura, mimo leków nadal rośnie, a na dyżurze nadal ten sam lekarz. Całe szczęście mamy względnie blisko GCZD i tam uzyskaliśmy fachową pomoc. Strach pomyśleć, jakby taki konował był jedyną opcją w okolicy.
Tym samym przestrzegam przed przed starszym panem doktorem na całodobowej opiece pediatrycznej przy Szpitalu w Tychach.
*przy poprzedniej gorączce byliśmy u pediatry, córka była dokładnie zbadana i wykluczyliśmy poważne choroby (jak infekcja dróg moczowych, zapalenie płuc i oskrzeli)
Poniedziałek wielkanocny. 11 miesięczna córka gorączkuje. 2 tygodnie wcześniej też miała gorączkę, więc tym bardziej sytuacja jest niepokojąca, bo nie wiadomo co się dzieje.*
Pan Doktor w drzwiach postawił diagnozę, z pretensją w głosie, że w święta przychodzimy z ząbkującym dzieckiem. Zagląda w buzię, ale jednak (o dziwo) to chyba nie zęby. Osłuchuje i coś słyszy w prawym płucu, ale nie wie co. Zalecił preparaty na zbicie temperatury i lek, nie polecany przy chorobach nerek (mimo, że zgłosiliśmy problem z nerkami).
Karta informacyjna z wizyty to kolejna pomyłka: my zgłaszaliśmy temperaturę 39.0, lekarz wpisał 38.0. Kaszel nie zgłoszony a wpisany, szmery wpisane w płucu lewym, nie prawym i kilka innych błędów.
Po powrocie do domu temperatura, mimo leków nadal rośnie, a na dyżurze nadal ten sam lekarz. Całe szczęście mamy względnie blisko GCZD i tam uzyskaliśmy fachową pomoc. Strach pomyśleć, jakby taki konował był jedyną opcją w okolicy.
Tym samym przestrzegam przed przed starszym panem doktorem na całodobowej opiece pediatrycznej przy Szpitalu w Tychach.
*przy poprzedniej gorączce byliśmy u pediatry, córka była dokładnie zbadana i wykluczyliśmy poważne choroby (jak infekcja dróg moczowych, zapalenie płuc i oskrzeli)
Ocena:
104
(216)
zarchiwizowany
Skomentuj
(18)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
O rowerzystach i pieszych na ścieżkach rowerowych było już sporo, ale postanowiłam dołożyć moją historię.
Centrum miasta, spory ruch. Od strony ulicy dość szeroka ścieżka rowerowa, obok chodnik - z górki. Wszystko ładnie oznaczone. Pieszy chcąc przejść na drugą stronę jezdni przechodzi pasami przez jezdnię i ścieżkę rowerową.
Pozdrawiam uprzejmą rowerzystkę, która pędząc na złamanie karku potrąciła mnie, prawie przewracając, na takich właśnie pasach z krzykiem na ustach "ŚCIEŻKA ROWEROWA!". Niestety jechała za szybko i nie zdążyłam jej odkrzyczeć: "Przejście dla pieszych!"
Idąc tokiem myślenia owej rowerzystki auto mogłoby nas rozjechać na jezdni mimo pasów, bo to jezdnia...
Centrum miasta, spory ruch. Od strony ulicy dość szeroka ścieżka rowerowa, obok chodnik - z górki. Wszystko ładnie oznaczone. Pieszy chcąc przejść na drugą stronę jezdni przechodzi pasami przez jezdnię i ścieżkę rowerową.
Pozdrawiam uprzejmą rowerzystkę, która pędząc na złamanie karku potrąciła mnie, prawie przewracając, na takich właśnie pasach z krzykiem na ustach "ŚCIEŻKA ROWEROWA!". Niestety jechała za szybko i nie zdążyłam jej odkrzyczeć: "Przejście dla pieszych!"
Idąc tokiem myślenia owej rowerzystki auto mogłoby nas rozjechać na jezdni mimo pasów, bo to jezdnia...
Ocena:
128
(210)
zarchiwizowany
Skomentuj
(13)
Pobierz ten tekst w formie obrazka
Jak już pisałam w poprzedniej mojej historii wystawiłam na kilku portalach różne rzeczy, z których nie korzystam. Część za darmo, część za niewielką opłatą. W ogłoszeniu podaję nazwę miejscowości i osiedla.
W przypadku niektórych odpowiedzi od początku wiem, że nic z tego nie będzie. I o takim przypadku dziś piszę.
Ogłoszenie dotyczyło książki, którą chciałam oddać za damo. Zachowuję oryginalną pisownię.
[PIEKIELNY]: gdzie dokladnie mozna ja odebrac
[JA]: Witam,
Książka do odebrania w miejscowości Piekielnej, osiedle Diabelskie.
Jaki termin Pan proponuje, bo nie przebywam cały czas w domu?
Pozdrawiam
[P]: a na jakiej ulicy
[J]: A kiedy chce Pan przyjść?
[P]: najpierw musze wiedziec na jakiej ulicy bo nie wiem czy oplaca mi sie isc
Dalej już nie kontynuowałam korespondencji. Zabrakło mi argumentów:) Jeśli ktoś nie wie czy mu się opłaca iść po darmową książkę, to po co w ogóle głowę zawraca?
[edit] w związku z wątpliwościami w komentarzach: osiedle jest niewielkie. Informacja o osiedlu daje naprawdę dobre rozeznanie jak daleko będzie po odbiór książki.
W przypadku niektórych odpowiedzi od początku wiem, że nic z tego nie będzie. I o takim przypadku dziś piszę.
Ogłoszenie dotyczyło książki, którą chciałam oddać za damo. Zachowuję oryginalną pisownię.
[PIEKIELNY]: gdzie dokladnie mozna ja odebrac
[JA]: Witam,
Książka do odebrania w miejscowości Piekielnej, osiedle Diabelskie.
Jaki termin Pan proponuje, bo nie przebywam cały czas w domu?
Pozdrawiam
[P]: a na jakiej ulicy
[J]: A kiedy chce Pan przyjść?
[P]: najpierw musze wiedziec na jakiej ulicy bo nie wiem czy oplaca mi sie isc
Dalej już nie kontynuowałam korespondencji. Zabrakło mi argumentów:) Jeśli ktoś nie wie czy mu się opłaca iść po darmową książkę, to po co w ogóle głowę zawraca?
[edit] w związku z wątpliwościami w komentarzach: osiedle jest niewielkie. Informacja o osiedlu daje naprawdę dobre rozeznanie jak daleko będzie po odbiór książki.
ogłoszenia w internecie
Ocena:
110
(196)
1
« poprzednia 1 następna »