konto

ogonkomara pociesze cię w stomatologi tak samo na 10 umówionych potrafi przyjść 0 słownie zero pacjentów. A innym trzeba odmówi przez takich durni.

Większość nie wierzy w to że może być lepiej,oni nawet nie wiedzą jak to "lepiej" ma wyglądać.

No akurat do KRUS-u dopłacamy my,żeby było śmieszniej najwięcej ubezpieczonych rolników mieszka w Warszawie. Nic dodać nic ująć.

SS na prezydenta.! ;)

Pytałaś na co idą twoje składki? Sam chciałbym to wiedzieć, ja na szczęście nie wymagam częstych kontaktów z lekarzami,jeden raz w życiu trafiłem do szpitala,zarazili mnie rotawirusem a efekty nawet dziś potrafią się odezwać. Generalnie mam wrażenie że NFZ to sztuka dla sztuki. Gdyby zależało im na ludziach oraz na tym by leczenie kosztowało jak najmniej podeszli by do sprawy pod kątem jakości. Jak pisałem koszt bardziej wytrzymałej plomby jest większy jednakże w długiej perspektywie czasu jest ona tańsza. Jeśli kogoś to zainteresuje mogę podzieli się paroma możliwościami które pozwoliły by na poprawę jakości usług zmniejszając zarazem ich koszty bo jest to możliwe,tyle tylko iż wymaga zaangażowania.

Co do kar, pisałem z pamięci i zrobiłem kilka błędów. Jednakże ortopeda otrzymał taką karę decyzją NFZ właśnie za braki formalne na podstawie których uznał iż doszło do wyłudzenia świadczeń. A psychiatrzy kontrolujący urologów o norma a nie wyjątek. http://blog.rp.pl/goracytemat/2011/02/10/platnik-surowo-karze-medykow/ Na ten moment nie mogę znaleźć artykułu z rzepy,pamiętam iż czytałem o sprawie w zeszłym roku na żółtych stronach.

redempek, wybacz z tym programem to przeszarżowałem, miałem na myśli iż gdyby NFZ postawił normalne wytyczne a nie kosmos który mamy teraz to mógłbym się pokusić o napisanie takiej bazy danych. Stworzenie czegoś takiego to nie jest jakaś wybitna filozofia,wymaga czasu i znajomości tematu. Dzisiaj miałbym z tym problem ale nie było by to niemożliwe (studiuję informatykę). Owszem mogę się mylić,mój ćwiczeniowiec już nie raz udowodnił mi jak mało potrafię.

Kurcze mój błąd, lekarzem jest mama. Dlaczego nim została? Z 6 rodzeństwa tylko ona i jej brat mają skończone studia (kosztowało ich to sporo trudu) i jakoś sobie w życiu radzą choć nie jest to łatwe. Chciała pokazać że potrafi coś osiągnąć w życiu a że ma mentalność trzciny (możesz jej mówić co chce a ona się ugnie lecz i tak zrobi swoje) to na medycynę zdawała trzy razy. To było jej marzenie, i za tą wytrwałość codziennie jej dziękuję. Wszystko co mam zawdzięczam jej trudowi. Te parę złotych więcej które jest w stanie zarobić jako lekarz mi pozwoliło na dostęp do nauczycieli i materiałów a dzisiaj pozwala mi studiować bez obaw o finanse (nie żyję jak burżuj mam na jedzenie,czynsz i materiały czyli wszystko to czego potrzebuję).

Dlatego nie pracujemy dla NFZ od ponad roku,nie chcemy odstawiać fuszerki. Niestety dla NFZ liczy się cena a nie jakość. Kontrakty dostała min duża klinika (mają jeśli dobrze pamiętam 18 kontraktów) tyle tylko że działają na zasadzie "przyjmiemy Pan/Panią na NFZ ale musi Pan/Pani wziąć usługę z dopłatą". Ja z kolei mógłbym sporo powiedzieć na temat piekielnych pacjentów.

@aries można wiedzieć czym się dokładnie zajmujesz? Prosiłbym również o podanie gdzie konfabuluję i z czego to wywodzisz. Jakoś ciężko mi uwierzyć by nagle grupa lekarzy zaczęła tak konfabulować,może wszyscy mieli omamy albo co? Sytuacje w których psychiatra kontroluje urologa nie jest niczym rzadki, a kary za które sprzedaje się mieszkanie też się zdarzają. Innym przypadkiem był ortopeda który zapłacił 800 tys za błąd w dokumentacji.

Tu jest oficjalny tekst ze strony ministerstwa,o ile go nie usuneli. http://www.mkidn.gov.pl/media/docs/20120118-wniosek_ACTA.pdf

Normalne w Polsce, NFZ daje takie limity że nieraz do maja nie starczały.

Dzieciaki teraz wyrabiają tymczasówki by móc alkohol kupować (nie mówię że każdy ale sporo tak robi). Ważny 5 lat ale wygląda jak te ważne 10. Przysługuje bodajże od 13 roku życia.

dzięki,przynajmniej wiem że to powszechna plaga

@ Kelpy Macie dopłaty do usług? Jak tak to czy też jest taki cyrk, że pacjent podpisuje iż świadomie wybiera dopłatę po czym składa skargę do NFZ "bo on zapłacił a miało być za darmo"?

cd I po co nam łapówki? Za co mielibyśmy je brać?

@ Warchlak, a co to jest pensja lekarza :? U nas pieniądze są jak przyjdzie pacjent na wizytę,nie na Matki Boskiej Pieniężnej. Z tego co nam zapłaci musimy opłacić sprzęt, prąd, wodę ,skarbówkę, ZUS, badania, szkolenia etc. I wypadałoby coś odłożyć na leczenie w późniejszym czasie. A za coś trzeba żyć. Mało tego lekarz z prywatną praktyką nie ma prawa do płatnego chorobowego czy macierzyńskiego,jak ma kontrakt z NFZ to nie może nawet do dziecka pojechać gdyby ,nie daj boże, coś się mu stało bo taką sytuację musi zgłosić miesiąc wcześniej. To że są lekarze na etatach, po znajomości poupychani nie znaczy że wszyscy maja się tak dobrze. Potrzebowałem porady kardiologicznej,publiczna dostępna za ruski rok to idziemy prywatnie. Na 10 min przed wizytą kardiolog podniósł cenę o 100%. Ma minimalne koszty bo sprzęt podnajmuje od przychodni gdy tymczasem u nas koszty to tak około 90%. Nas pacjent chce zlinczować bo jedziemy po najniższej marży i nie oszczędzamy na zdrowiu pacjentów. Tak jedni ładnie na państwowym ładnie koszą mając znajomości ale porządny prywatny nie ma tak łatwo.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 stycznia 2012 o 1:20

Można wiedzieć co zyskali lekarze? Podobno rodzinnym wiedzie się dobrze i takie głosy słyszałem nieraz ale nie będę się wypowiadał. Lekarz pracujący dla NFZ zyskuje coraz więcej papierków do wypełnienia, coraz więcej stresu i coraz mniejsze limity. A i coraz więcej usług robi za darmo bo NFZ stwierdza że pacjentowi się usługa nie należy. Ja tu zysku nie widzę.