Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

luckybastard

Zamieszcza historie od: 16 stycznia 2012 - 16:14
Ostatnio: 7 kwietnia 2024 - 19:26
  • Historii na głównej: 7 z 8
  • Punktów za historie: 3135
  • Komentarzy: 79
  • Punktów za komentarze: 429
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
28 października 2019 o 16:58

Znajdź pracę albo hobby to przestaniesz mieć dziwne problemy.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
28 lipca 2017 o 17:09

Akurat dietetycy mają niewielki wpływ na jakość serwowanych w szpitalach posiłków bo z reguły są one dostarczane przez firmy cateringowe wyłaniane na drodze przetargu. I zgadnij jakie kryterium wyboru jest wiodące.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
2 lipca 2017 o 1:29

@Massai: Po pierwsze sądzę, że wystarczająco wyczerpująco opisałem okoliczności w jakich dokonywałem pomiaru i można na tej podstawie wyciągnąć odpowiednie wnioski. Po drugie moja rola ograniczała się do zdiagnozowania nadciśnienia, reszta jest w kwestii lekarza POZ lub prowadzącego pacjenta specjslisty. Po trzecie, znasz kryteria izolowanego nadciśnienia skurczowego? Coś każe mi sądzić że nie. Po czwarte wreszcie, czy uważasz że dokonując pknad 200 pomiarów nie miałem szansy trafić na tskiego pacjenta?

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 lipca 2017 o 17:24

@katem: No teoretycznie ten zabieg dałoby się przełożyć bo sporo osób jednak nie przychodzi albo odpada, więc dopchnięcie kolanem kilku ostatnich sesji nie powinno być problemem. Domyślam się jednak, że z uwagi na zasadę "Daj palec a wezmą całą rękę" organizator nie chce tego zrobić.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
1 lipca 2017 o 13:21

@Rak77: Tak się składa, że jestem lekarzem i możesz mi uwierzyć, że niejednokrotnie widywałem takie, a nawet większe różnice między ciśnieniem skurczowym i rozkurczowym- wystarczy posiedzieć w POZ żeby zobaczyć co najmniej kilka przechodzonych nadciśnień dziennie. Pacjentka miała wysokie ciśnienie, ale trzeba wziąć pod uwagę, że wchodzi "z ulicy" (upał+ pośpiech+ awaria komunikacji o której pisałem), więc masz dwa wyjścia- strugać wariata, albo posadzić i poobserwować pacjentkę (tak, siedziała na korytarzu ale co 5 min wyglądałem do niej żeby sprawdzić czy wszystko ok). Zresztą ta pacjentka miała takie parcie na zabieg, że wepchnęła się do kolejki jeszcze raz, zmierzyłem jej ciśnienie po raz bodajże piąty i z wynikiem 155/90 odesłałem ją do domu. Ze spokojnym sumieniem, bo z pomiarów z innych dni wynikało że ma nadciśnienie, jak sama zresztą przyznała, leczone niezgodnie z zaleceniami. Suma summarum: Ty masz swoje scoop and run, ja mam doświadczenie kliniczne.

Zmodyfikowano 3 razy Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2017 o 13:26

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
1 lipca 2017 o 12:06

@katem: Fakt, nie doprecyzowałem- pacjent płacący za zabieg może go przełożyć, w przypadku finansowania z NFZ zabieg przepada. Nie pytajcie mnie dlaczego bo nie wiem.

[historia]
Ocena: 12 (Głosów: 16) | raportuj
1 lipca 2017 o 12:02

@Rak77: Po czym wnosisz że źle mierzyłem? Stałeś obok? Trzy różne aparaty (w tym jeden elektroniczny) umówiły się i kłamią?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 1 lipca 2017 o 12:03

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
9 stycznia 2017 o 23:39

@I_m_not_a_robot: Nie wiem skąd to się bierze i nie wnikam. Po prostu uważam, że człowiek niepotrafiący pisać w ojczystym języku nie powinien uzyskać wyższego wykształcenia.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 7) | raportuj
9 stycznia 2017 o 16:42

@mikado188: Kończyłem szkołę w podobnym okresie i do tej pory uważam, że możliwość popełnienia przez dorosłego człowieka 10 błędów ortograficznych to był skandal. Przecież ortografia to materiał z podstawówki!

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
3 stycznia 2017 o 22:47

@Katka_43: Dokładnie. Parę lat temu podróżowałem regularnie na trasie Kraków-Łódź przez bez mała rok- nie zdarzyło się żeby nie było opóźnienia. Teraz jeżdżę tylko samochodem (również po mieście) irównież gwiżdżę na wywody pożytecznych idiotów. Nigdy więcej gnoju pt. zbiorkom.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
5 grudnia 2016 o 23:06

@anuubis: Z tym, że leki działają niezależnie od drogi podania gotów jestem polemizować, ale ponieważ na potrzeby tej dyskusji są to za wysokie progi, przyznam Ci rację :)

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
4 grudnia 2016 o 10:18

@nursetka: 1. Znajdź mi w tekście gdzie autor napisał o śpiączce cukrzycowej. Chciałaś się tego czepić tak bardzo, że widzisz rzeczy, których nie ma. 2. Gdybyś nie spała na rzeczonej farmie wiedziałabyś, że substancja czynna jest taka sama i w tabletce i w zastrzyku. Skoro są tabletki dojelitowe to nasączenie ciastka, kawałka chleba czy czegokolwiek innego nie spowoduje że lek nie zadziała mimo "błędnej" drogi podania.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
3 grudnia 2016 o 17:58

A co do dywagacji nt. leku to widać że zajęć z farmakologii albo nie miałaś, albo na nich spałaś.

[historia]
Ocena: 10 (Głosów: 10) | raportuj
3 grudnia 2016 o 17:42

@nursetka: Tłumaczę i objaśniam. Cukrzykowi zagraża również hipoglikemia i jak najbardziej ma on szansę wpaść w śpiączkę hipoglikemiczną. Wiąże się to z tym, że w sytuacji idealnej insulina przyjmowana jest na 10-30 min przed planowanym posiłkiem, jednak ze względu na tryb życia (czy też jak w tym przypadku specyfikę pracy) istnieje niebezpieczeństwo ominięcia posiłku, a tym samym- ryzyko hipoglikemii. Dlatego też diabetycy noszą ze sobą słodycze, a w niektórych przypadkach- peny z glukagonem (który powoduje wzrost stężenia glukozy we krwi). Tyle teorii. Wiesz,że dzwonią, ale nie wiesz w którym kościele. Proponuję zgłębić temat zanim zaczniesz kogoś poprawiać.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 grudnia 2016 o 17:47

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
27 października 2016 o 23:18

@jrozan: Nie lekarze mają w zwyczaju tylko ten jeden konkretny tak ma. Czy ja piszę że wszyscy pacjenci to idioci bo jakiś odsetek nie słucha zaleceń i nie bierze leków? Nie ma sprawy, mogę Cię wrzucić z nimi do jednego worka.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
18 października 2016 o 20:25

@ampH: Uwierz mi, są. I tacy właśnie ludzie wzywają karetkę do bólu gardła, a inni głupi ludzie z tejże karetki przywożą ich do szpitala. Chyba mocno nie doceniasz zjawiska zwanego ludzką głupotą.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
18 października 2016 o 11:53

@nursetka: Mam nadzieję że tak się stanie.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 5) | raportuj
18 października 2016 o 11:35

@nursetka: Nie autorka tylko autor ;). A EKG robią na miejscu ratownicy, którzy umieją rozpoznać zawał bo po coś te studia kończą.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 18 października 2016 o 11:37

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
18 października 2016 o 10:55

@pasia251: Ból gardła jest też objawem raka krtani, ale to jeszcze nie powód żeby za każdym razem wzywać karetkę.

[historia]
Ocena: 23 (Głosów: 23) | raportuj
17 października 2016 o 21:34

@Arcialeth: Nie wiem, nie znam szczegółów. Natomiast faktem jest, że często pacjenci kłamią jak najęci bo wiedzą co mówić żeby ZRM przyjechał.

[historia]
Ocena: 35 (Głosów: 35) | raportuj
17 października 2016 o 21:30

@kudlata111: Zaiste zwłaszcza, że to córka (która zresztą potem przyszła) niemal wpychała ją do karetki. P.S. Nawet jeśli tak by było dzięki temu że starsza miała z kim pogadać ktoś inny mógł w tym czasie umierać na zawał. Izba przyjęć to nie klub seniora.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 października 2016 o 21:31

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 13) | raportuj
17 października 2016 o 21:28

@Litterka: Nie wiem co nimi kierowało, ale akurat ta ekipa jest znana że bierze wszystko.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
5 kwietnia 2016 o 16:36

@daroc: Fakt, 2/5 to też negatyw. Umknęło mi to.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
5 kwietnia 2016 o 15:24

Ja swego czasu podwiozłem gościa z zagranicy od drzwi do drzwi (serio, nawet przez ulicę nie musiał przechodzić) i dostałem 4/5. Moja jedyna czwórka w blabla.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 3) | raportuj
5 kwietnia 2016 o 15:22

@daroc: Już weszło jakiś czas temu. Gorsze jest to, że z pozytywną oceną (od 2/5 w górę) nie możesz polemizować.

« poprzednia 1 2 3 4 następna »