Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

the

Zamieszcza historie od: 22 stycznia 2012 - 14:43
Ostatnio: 14 lutego 2020 - 12:03
O sobie:

jest dobrze, ale nie beznadziejnie :)

  • Historii na głównej: 26 z 62
  • Punktów za historie: 22022
  • Komentarzy: 1164
  • Punktów za komentarze: 6396
 
zarchiwizowany

#24547

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Przed godziną wyszłam z psem. Szłam brzegiem chodnika, pies wącha śnieg na trawniku. Idę i rozmawiam przez telefon.
Naprzeciwko idzie młody mężczyzna, jakoś tak środkiem chodnika. Kątem oka widzę, że się zbliża, więc prawie weszłam na trawnik - miał cały chodnik wolny. Spokojnie rozmawiam dalej.

Nagle facet doskoczył do mnie, krzyknął: "Szmaty!" i napluł mi w twarz. Odskoczył.

Rozłączyłam się, odwróciłam i pytam, o co chodzi. Coś zaklął. Poszłam za nim. Odwrócił się kilka razy coś krzycząc i nagle pobiegł między bloki. Uciekł.

Nie znam go, był rozchełstany, młody, zaniedbany. Może pijany, może chory.

Czasami śmieję się z piekielnych. Dziś mam w sobie tylko agresję.. dlatego nie lubię ludzi.

przed blokiem

Skomentuj (7) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 45 (203)
zarchiwizowany

#24141

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Wczoraj byłam szatniarką na takim jednym balu.
W pewnym momencie z sali wybiegł wściekły młody chłopak i poprosił o swoją kurtkę, ale nie ma numerka, bo dziewczyna ma, ale ona zostaje. W tym czasie wyszła ona, dała mi numerek i zaczęła się ubierać, przy czym kłócili się zajadle. Ubrała się i wybiegła trzaskając drzwiami, a on za nią. Bez kurtki, na 20stopniowy mróz.
To chyba miłość?:)

(epilog-wrócił po pół godzinie. bez sopli na nosie)

bal

Skomentuj Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: -9 (31)
zarchiwizowany

#24140

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Moja koleżanka chciała na PKP zrobić pewien zakup w takim kiosku z gazetami i bułkami na podróż. Podeszła:
- Proszę dwie bułki i "Przekrój".
Kobieta sięgnęła po bułkę i zaczęła ją przekrajać :)

kiosk na PKP

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 93 (243)
zarchiwizowany

#23576

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Stoję w kolejce po mięso. Klientka przede mną:
- Proszę kilogramowego kurczaka.
Ekspedientka szuka, znalazła, waży:
- Kilo czterdzieści.. - odkłada, szuka kolejnego, waży:
- Kilo trzynaście, dobrze? - zwraca się do kobiety.
- Przecież mówiłam, że chcę kilogramowego! - warknęła klientka.
Kobieta za ladą wróciła do poszukiwań :)

sklepy

Skomentuj (5) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 126 (192)
zarchiwizowany

#23126

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Jechałam autobusem długą trasą. Za mną 2 młodych chłopaków grało sobie w taką grę - podawali sobie angielskie nazwy zespołów, a przeciwnik je tłumaczył. Podawali wiele przykładów, świetnie tłumaczyli, dobrze się bawiłam. W pewnym momencie:
- OK, to teraz przetłumacz AC/DC.
- Nie wymyślaj!
- Przetłumacz nazwę zespołu!
- Mam 24 lata, znam się na muzie i mówię ci, że nie było takiego zespołu!

komunikacja_miejska

Skomentuj (15) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 173 (273)
zarchiwizowany

#23122

przez (PW) ·
| było | Do ulubionych
Kupiłam nieopatrznie m2 w wieżowcu, gdzie mam ponad setkę mieszkań z kupą upierdliwych ludzi.. mam też dużego, spokojnego psa, z którym czasami jeżdżę windą.
Wchodzę do klatki z psem, widzę, że drzwi od windy otwarte, winda wielka towarowa, w niej stoi kobieta-wchodzę z psem. Kobieta mija mnie oburzona, wybiega z windy, pędzi na schody i wrzeszczy:
- Bydlak windą?! Bydlak po schodach!
- OK, niech więc pani idzie :) - odkrzyknęłam uprzejmie moim radiowym głosem.

komunikacja_miejska

Skomentuj (9) Pobierz ten tekst w formie obrazka
Ocena: 305 (369)