topmodel ♀

@Vatras: Nadal nie rozumiesz? Jeśli nie zależało Ci na dobrym w pełni sprawnym sprzęcie trzeba bło iśc do komisu,bądź lombardu.Kupiłbyś taniej i oszczedził czas na pisaniu maili.;)

@theBeetle: Dzięki za poprawę humoru.

@bloodcarver: Zbanowanie nic nie w momencie ,gdy historia nadal wisi w poczekalni.

@bizarrotron: O kurcze to nie wiedziałam ,ze to jakaś grubsza sprawa.Z zasady nie klikam w linki, moja przezornośc się do czegoś przydała ;)

@bloodcarver: Sa dwie historie z dwóch róznych kont.

wiesz ,ze mi nawet Ciebie nie żal.Sama zgodziłas się pracować za darmo, wiec w czym rzecz?

A nie prościej zródła fetoru poszukać?

Nietypowe imiona hmm Xawier i Fabienn?;) A co do historii to radzę zakończyć "przyjaźń" raz na zawsze.

A nie prościej było poprosić kogoś o pomoc?

A gdyby była brzydka to nie byłoby szkoda?

@krolJulian: Jesli POK wie o tym ,iż cena jest nieodpowiednia powinni to zmienić .Jesli liczą ,ze ludzie się nie zorientują i jawnie próbują kantować to na miejscu autora zrobiłabym tak samo :)

Jakoś mi w to ciężko uwierzyć...Jak również w to ,ze sąsiedzi zrobili zrzutkę na tak sporą kwotę..Jak dla mnie bajka!

@wega68: Dzieciakiem przestałam być jakies 20 lat temu.Zawsze nazywam rzecz po imieniu a nawalony w sztok gośc za kierownicą zawsze dla mnie bedzie daremnym debilem,który za nic ma ludzkie zycie.

@wega68: Ciekawe czy byłbys takim chojrakiem gdyby jakiś nawalony w sztok gość zajechał Ci w dupę

wiesz ,ze jesteś DEBILEM?

@Enyulek: Poznałam pewnego faceta spotykalismy się kilka razy w końcu zaprosiłam go do siebie.Przyjechał prosto po pracy i od drzwi pyta czy moze skorzystac z prysznica ,bo w pracy jakaś awaria była.Moja mina bezcenna była gdy wrócil golusieńki.Fakt liczyłam ,ze w karty nie bedziemy grać ale jego otwartość mnie powaliła..Koleżanka uznała ze to swir :))Ja jestem jego żoną od 5 lat ..chyba lubię wyzwania :))

@Tarija: Staram się zawsze w kulturalny sposób wyrazić swoją opinię :) Dzieki za miłe słowo :)

Mało wiarygodna ta historia.

Urban legend..To tak jak o tej pani co sobie lakier z dezodoranatem pomyliła i swieciła jak choinka ,bo to z brokatem było..

Ja kończyłam podstawówkę ,gdy ta miała 8 klas, a więc w zamierzchłych czasach. Ankiet się nie przeprowadzało, ale jesli był problem z biciem przez kolegę szło sie z nim do wychowawcy. Ten , weryfikując prawdomówność, brał skakankę zamykał sie z delikwentem na sali i sprawa rozwiązywała się sama. Teraz to by juz nie przeszło.... czasem szkoda .

W końcu historia , która nie przedstawia policji w negatywnym swietle. Fajnie się czyta, prosze o więcej.

Pan poświecił swój prywatny czas, abyście mieli ładnie. Moze niefortunnie sie wyraził, ale uważam ,ze sami powinniście wpaść na ten pomysł i kupic mu symboliczny prezencik. W mojej wspólnocie też jest taki społecznik, chodzi, załatwia ,dopytuje, przy remoncie dogląda. Nigdy o nic nie prosił ,ale sami zebraliśmy sie i kupiliśmy mu dobra whiskey. Fajnie tak docenić czyjąś pracę i poświęcony czas na rzecz ogółu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2013 o 14:19

Podstawą reklamacji jest paragon . Nie miałaś go, wiec kierowniczka nie musiała uznać Twojej reklamacji. Jeśli ekspedientka Ci go nie wydała , jak twierdzisz, to należało o niego poprosić.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 sierpnia 2013 o 13:23

Moja tez gdy spotykam takich buców jak Ty!!