Profil użytkownika
GangstaGirl ♀
Zamieszcza historie od: | 5 lutego 2012 - 21:14 |
Ostatnio: | 17 lipca 2017 - 13:33 |
- Historii na głównej: 3 z 12
- Punktów za historie: 1958
- Komentarzy: 55
- Punktów za komentarze: 533
Zamieszcza historie od: | 5 lutego 2012 - 21:14 |
Ostatnio: | 17 lipca 2017 - 13:33 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@inga: u nas są zwykłe lustra. Myślę, że każda kobieta zna swoją sylwetkę na tyle, że jest w stanie zauważyć kiedy magiczne lustro wyszczupla. Jednak masz rację, że czasami w domu okazuje się, że jednak to nie był dobry wybór.. I tak hitem są panie które noszą rozmiar 50-52 i nie podoba im się "bo wyglądam grubo". Rozumiem, że każda kobieta a tym bardziej ta pulchniejsza wygląda przykładowo w jednej sukience korzystniej niż w innej ale jeśli ma rozmiar największy jaki można znaleźć to raczej w niczym nie będzie wyglądała "szczupło"
@gatto31: tu nie chodzi o problem ze strony obsługi ale o to, że właściciel zarządził brak możliwości zwrotów. Ma takie prawo w Polsce :) Też bym wolała aby wszędzie była taka możliwość ale pewnych rzeczy nie przeskoczę..
Coffeeheaven?
a w jaki sposób on chciał się uniezależnić przepraszam bardzo? mieszkać z dziewczyną ale pod warunkiem, że dostanie kasę od rodziców bądź z zasiłku? z historii wynika, że ma gdzie mieszkać i nie został z domu siłą wyrzucony. Ja od 18 roku życia pracuję i utrzymuję się, żeby się wyprowadzić i iść na studia musiałam ciężko pracować. Tam gdzie pracowałam może lekko nie było ale stawka nienajgorsza a studentów dziennych pełno. Gdyby był odpowiedzialny i chciał się uzależnić to nawet za 7 zł by pracował. Dobre i to na początek. Ale po co... lepiej leżeć i narzekać, że nie dostanie bez doświadczenia wysokopłatnej pracy z elastycznym grafikiem. Wkurza mnie podejście niektórych ludzi. Jak nie jest gotowy by żyć samodzielnie to niech siedzi dalej u rodziców.
no skoro Ciebie tak bawi ubieranie obcych znoszonych bokserek, załóżmy po ciężkim dniu pracy to trzeba było zaproponować chudemu zamianę ;]
moze feralnie a nie felernie?
@Paulette92: niestety on był jakimś tam znajomym znajomej właściciela i to od niego trzeba było się wyprowadzić :)
@bazienka: dzwoniąc do banku musisz podać dane z karty..
@Armagedon: tego nie wie nikt:)
@Mementomoris: wybacz, teraz będę pisała "małe pieniondze" :D
@the: jaką masz pewność gubiąc kartę kto zostanie jej nowym właścicielem? Gdzie jakiś rozsądek? napewno nie u Ciebie:)
@Bydle: gdyby nie to, że ludzie tutaj czepiają się szczegółów i literówek oraz, że doszukują się błędów- myślę, że historii byłoby dużo więcej :) Dobrze, że Ty jesteś taki mądry i nieomylny :)
a przyjdzie jeden piekielny i powie, że miał wiecej pieniedzy niż jest obecnie i że powinienes karte zablokować od razu:) Jest monitoring i nagranie, że karte dostałam. Wole robić wg procedur i unikać problemu. Pozatym można iść do banku i wypłacić pieniążki bez użycia karty:)
Nie rozumiem tylko tego, ze mimo wszystkich problemów ze sprzataniem współlokatora nawet nie zajrzałeś do pokoju przed wyprowadzka:)
"kilka tysiecy złoty"? co to ma wspolnego z poprawną odmianą?
Ja rozumiem autorkę. Każdy czułby się zawiedziony szczeniackim zachowaniem osoby, która do tej pory była najbliższa. Nie rozumiem tylko dlaczego niektorzy "dorośli inaczej" od razu ubliżają dziewczynie, że jest szczeniakiem bo ON zerwal na fb oraz uderzyla go w twarz.. ja pewnie uderzyłabym nim o asfalt :D
ja również pracuję w kawiarni i pewnie nawet w tej samej sieci. Kawa z mlekiem to kawa z mniejszą ilością mleka- jak sama nazwa wskazuje, a nie mleczna latte;] ja zawsze w takim wypadku dopytuje czy to ma być duża ilość mleka czy mała. Tak więc obsługa niefachowa..
Zanim coś dodasz -przeczytaj dwa razy.Odniosłam wrażenie jakbyś pisał historie na czas..
Całkiem nie o to tu chodzi.Jaką róznice zrobi kilka kalorii jeśli bierze się kawę z dodatkiem syropu i bitą śmietaną? To tak jakby zrobic zakupy za 300 zł ale nie dokupić torebki za 50 gr bo oszczędność.Lepiej ponieść w rekach prawda?:D
Bardzo dobrze zrobiłas:) w pełni popieram. Biedna dziewczynka..
cóż,trzeba było zadzwonić tylko do najbliższych znajomych.W sumie dobrze zapytała: po co do niej dzwonisz?
Zgadzam sie z tym jednak ja cen nie ustalam.
Dzięki Bronzar za zrozumienie:) najpiekielniej jest wtedy jak ktos rzuci "kawa" i rzuci pieniadze po czym odwróci sie plecami żeby mu nie przeszkadzać..
Głownym aspektem tej historii był brak konkretów w zamówieniu.. Kasjer przyjmuje zamówienia,barista parzy kawe. Skoro teleony są od tego żeby rozmawiać to czy robisz to np w Kościele? dziwne masz argumenty.
Wiesz tam podejmuje decyzje KZ.A co do kawiarni masz racje;) niestety ubliżyłam naszym Gościom;]