IcekMordehaj

@Grav: Ależ oczywiście, że tak. Pracuję w komunikacji miejskiej. Wszystkie autobusy mają monitoring, który bardzo często jest wykorzystywany przez policję.

@Peppone: Wrzucam zdanie odrębne. Jestem kierowcą autobusu miejskiego i tu zawsze jest odwieczny dylemat: -nie hamować lub hamować słabo i doprowadzić do poważniejszych uszkodzeń, czy... -hamować pedałem w podłodze i urządzić armagedon w części pasażerskiej,w której nierzadko podróżuje i ponad setka ludzi.

@Felina: Wychodzi na to, że jestem debilem. Gdy kiedyś podczas parkowania pod dużym sklepem wpakowałem się w inny samochód, to jak ostatni kretyn poczekałem na właściciela, powiedziałem mu co się stało, przeprosiłem i zapytałem, czy wzywamy policję, czy się dogadujemy. Stanęło na tym, że dałem mu na malowanie zderzaka i się rozjechaliśmy. A przecież mogłem się upierać, że jego puste auto stoczyło się na moje!

@maat_: Zapewniam, że nie przekoloryzowałem.

@KoparkaApokalipsy: Bo jako kierowca jestem odpowiedzialny za pasażerkę i mam obowiązek zadbać o nią, aż otrzyma pomoc. Odjechanie i zostawienie jej z kimś na przystanku (pomijając aspekt moralny) mogłoby także mieć skutki prawne, gdyby nie daj boże coś jej się stało, ponieważ wtedy na miejscu pojawiłaby się zapewne policja i prokurator. Znam takie sytuacje. Za długo pracuję w tej branży, za dużo widziałem.

Standard. U mnie to samo.

Menele są z reguły jak karaluchy. Trzeba deptać, inaczej się nie da. Kultura nie działa. Nie znają...

@Ohboy Nie poczułem, by mnie atakował. Klima była włączona. U nas za nie włączanie klimy są kary.

@HelikopterAugusto A widzisz... Wcale nie. Autobus klimatyzowany. Dziewczyna wracała po oddaniu krwi. To pewnie był główny powód.