Profil użytkownika
KIuska
Zamieszcza historie od: | 2 lipca 2016 - 17:26 |
Ostatnio: | 15 września 2020 - 15:55 |
- Historii na głównej: 0 z 0
- Punktów za historie: 0
- Komentarzy: 811
- Punktów za komentarze: 5357
Zamieszcza historie od: | 2 lipca 2016 - 17:26 |
Ostatnio: | 15 września 2020 - 15:55 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
@Armagedon: Twoje wypowiedzi dla mnie brzmią jak wypowiedzi mocno nawiedzonej katolki. Może miałaś inny zamiar, ale tak to odbieram i z tego co widzę po ocenie twoich komentarzy to nie tylko ja
@the_godfather: Domyślam się po reakcjach ludzi, pół kościoła się z tego śmiało. Powinnam dodać, że to parafia wiejska i osób mocno wierzących jest niewiele.
Przyjaciółka mi mówiła, że w jej parafii ksiądz na kazaniu stwierdził, że te wszystkie gwałtowne burze, które przeszły przez Polskę to kara za to, że ludzi piją za dużo wódki i powinni natychmiast przestać. Już to widzę jak po czymś takim ktokolwiek rzuci alkohol.
@Day_Becomes_Night: Obawiam się, że wszyscy którzy przeczytali Biblię to od kościoła uciekają, a nie do niego w pełni należą.
@Armagedon: Lepiej miło wspominać bierzmowanie niż tak jak ja swoje. Do bierzmowania chciałam przystąpić naprawdę, cieszyłam się na te wszystkie cuda i co? I nic. Zmarnowany rok łażenia na jakieś durne spotkania. Obecność w kościele przynajmniej 3 razy w tygodniu (co dla mnie oznaczało nieobecność w domu od 7 do conajmniej 18,a zdarzało się, że id o 21, a kolejnego dnia znowu o 7 byłam już w szkole), 600 pytań do zaliczenia, obowiązkowa przynależność do wspólnoty, mnóstwo spotkań w niedziele gdzie my siedzielismy i czekaliśmy, i czekaliśmy na księdza, a on nie przychodził nawet nas poinformować, że spotkania nie będzie. Ale nie narzekałam na to wszystko, cieszyłam się bo Duch Święty, bo tyyle rzeczy zmieni się w moim zyciu. A co się zmieniło? Zaczęłam wątpić w istnienie Boga, a kosciół uważam za pokręcona instytucje. A to wszystko już podczas trwania bierzmowania. Nie bez powodu jest nazywane sakramentem pożegnania z kościołem.
@ewunian: Ja miałam 21, oczywiście niedziela się nie liczyła.
@Pattwor: Można też po prostu źle się czuć, każdemu się zdarza.
@Sharp_one: A ty nadal nie rozumiesz, że to jest PRAWO, a NIE obowiązek.
@Sharp_one: Oporny to jesteś jedynie ty. Chyba powinni wycofać to prawo żeby pewne osoby zeznawały tak jak trzeba (czyli zgodnie z prawdą, a nie tak jak rodzince wygodnie), a nie jak nakazuje jakaś chora zasada krwi.
@Sharp_one: " w sądzie wobec rodziny powołuje się na pokrewieństwo i rezygnuje ze składania zeznań." gdzie w tej wypowiedzi napisałeś, że twoje zdanie? Nigdy. Piszesz jakby to był obowiązek i każdy musiał tak robić.
@Sharp_one: To jest PRAWO, a nie obowiązek. A o obowiązku składania zeznań zgodnie z prawdą zapomniałeś?
@Sharp_one: Nie rozśmieszaj mnie! Ty jesteś prawnikiem? Jeżeli to prawda to jak najszybciej powinieneś stracić pracę i prawo do wykonywania zawodu. Ja tego nie napisałam. Po prostu w sądzie zeznaje się tak jak jest, a nie tak jak będzie pasowało komuś kto ma z nami wspólną pulę genetyczną. Jeżeli ty tego nie rozumiesz to masz poważny problem z psychiką, a jako prawnik nie powinieneś nigdy pracować.
@Sharp_one: Ty chyba nie rozumiesz zasady działania sądów i składania zeznań. Przykre to.
@Sharp_one: I są też tacy, którzy w sądzie zeznają zgodnie z prawdą, a nie tak jak nakazuje jakaś chora zasada solidarności krwi.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 września 2017 o 22:18
@bazienka: Czyli ekologiczne to znaczy gorsze? A chcesz żyć na kupie śmieci? Pampers po kubie też jest mokrawy i też (a to ci niespodzianka!) jest wypełniony kupą.
@bazienka: Powiedz w czym tetrowe są gorsze do pampersów? Chcą gotować zupę pieluchową to niech gotują. Moja mama przy mnie też nie korzystała z pampersów, a były już dostępne. Tak było taniej i nie miała problemu z odparzonym tyłkiem, i rozmiarem na wcześniaka.
@wifi: Nie wiem czemu piszecie o pieluchach tetrowych jak o czymś co było używane w XV wieku. Mój brat ma 22 lata i mama używała tylko takich bo pampersy były baardzo słabo dostępne i drogie. 22 to wcale nie tak dużo, toalety w domach są dłużej. Już bez przesady.
@antuan: "(Art. 35. Ustawy: „Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 ust. 1, art. 33 lub art. 34 ust. 1-4 podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.”)." "Strzelanie do psów przez myśliwych (i inne osoby uprawnione do posługiwania się bronią palną) może być dopuszczalne jedynie w sytuacji, kiedy „nie ma innego wyjścia”, a pies stanowi zagrożenie dla ludzkiego zdrowia i życia. Każdy przypadek zastrzelenia psa winien przy tym być niezwykle szczegółowo badany przez Policje i Prokuraturę, ale także (o ile strzelającym był myśliwy, a tak jest niemal zawsze) przez organy PZŁ."
@antuan: Mózg to komuś innemu tu wyżarło. Akurat tak się składa, że pochodzę ze wsi, moi rodzice nadal tam mieszkają i uwierz robi aferę. Ale robią to normalni ludzie, a nie popaprańcy bez empatii i uczuć. Ta druga gruba wesoło sobie zabija zwierzęta co jest KARALNE.
@czolgista1990: Kiedyś stałam 30 minut i zrezygnowałam. Z 20 osób przede mną zrobiło się 19. Żeby doczekać się dotarcia do okienka musiałabym tam stać z 10 godzin (!), a wcale nie byłam ostatnia. Od tamtej pory próbuję dzwonić, ostatnio udało mi się nawet już za 3 razem. Nie wiem co robią te babki w rejestracji bo jest ich 5, jedna wredniejsza od drugiej, a pacjentów nie jest aż tak dużo.
@Izura: Zaraz cię zakrzyczą, że kot to szkodnik i kota w lesie można zastrzelić (ten "argument" to już pobija wyżyny absurdu, nie dość, że jest jakaś nikła szansa, że autor mieszka w lesie to jeszcze to nie prawda). A nakarmienie kota karmą z trutką nie jest złe, a już strzelanie do nich jest świetne.
@Senites: Można też załozyć, że autor mieszka na księżycu. Tylko, że jest to mało prawdopodobne.
@Senites: Ale dlaczego to zwierzęta mają ponosić koszta gdy to właściciel jest nieodpowiedzialny?
@Niamh: Różnica jest, ale niewielka. Zatrute jedzenie to też nic przyjemnego dla kota. @maat_: Kot w lesie może i tak, ale czy ktoś ma gołębnik w lesie?
@maat_: Właściciele są piekielni, ale ktoś zabijający 20 (!!) kotów rocznie też jest piekielny i na dodatek bez serca.