Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Moloch

Zamieszcza historie od: 26 grudnia 2016 - 14:27
Ostatnio: 8 maja 2023 - 0:20
  • Historii na głównej: 5 z 5
  • Punktów za historie: 637
  • Komentarzy: 78
  • Punktów za komentarze: 444
 
[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
5 grudnia 2019 o 19:23

Widzę, że jesteś bardzo zaangażowany w swoją pracę. Pracodawcy to bardzo doceniają i myślę, że w zakładzie jesteś bardzo docenianym mistrzem swojego fachu. Parę słów odnośnie Twojej historii. Potencjalny pracownik nie będzie pracować w firmie, gdzie są mu proponowane gorsze warunki niż w innych. Jeśli chcecie go zachęcić do pracy warto się zastanowić przykładowo nad wyższą pensją dla niego. Kandydat, który umawiał się na rozmowę, ale nie przychodził był rzeczywiście piekielny. Nie chcę nawet wiedzieć co się dzieje jak już zostanie zatrudniony. Jeśli chodzi o okres próbny, to jest on "próbny" nie tylko dla pracownika, ale również pracodawcy. Jeśli pracownik stwierdza, że mu się nie podoba, nikt go nie zatrzyma na siłę. Nowy pracownik, który przyszedł, zabrał przedmioty służbowe i się więcej nie pojawił również był piekielny. Myślę, że jeśli podał swoje dane zamieszkania przy podpisywaniu umowy to możecie go wezwać do zwrotu otrzymanych rzeczy, lub ewentualnie zgłosić to na policję. Podsumowując. Myślę, że najprawdopodobniej powinniście zastanowić się nad proponowaniem lepszych warunków pracy. Wtedy będziecie przyciągać lepszych i bardziej pracowitych kandydatów. Niestety, jeśli więcej pracowników zacznie pracować u konkurencji, z racji, że proponują lepsze warunki, wasz zakład długo się nie utrzyma na rynku.

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 10) | raportuj
21 października 2019 o 15:40

Twoja koleżanka była jak najbardziej piekielna. Kiedy ona się leniła Ty pracowałaś nad sobą, zdobywałaś doświadczenie i dzięki temu jesteś w dobrej pozycji do robienia kariery. Sam pracowałem w wyuczonym zawodzie za pół darmo, dlatego rozumiem przez co przechodziłaś. Jednak z drugiej strony też myślę, że w dzisiejszych czasach nie powinniśmy pozwalać się wykorzystywać pracując całkiem za darmo. Możliwe, że to koleżanka miała na myśli, nie sam fakt złych warunków pracy. Mimo wszystko moje szczere gratulacje i życzę sukcesów.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
31 maja 2019 o 11:44

Myślę, że jest to mało prawdopodobne, aby nauczycielka, do tego matematyczka zniechęcała Cię do udziału w konkursie matematycznym z powodu płci. Bardzo możliwe, że grały rolę tutaj inne czynniki. Przykładowo, nauczycielka widząc, że masz już jakieś osiągnięcia w tym polu po prostu chciała dać szansę się wykazać innym uczniom. Uważam również, że pozostałe przykłady jakie przedstawiłaś nie są zbyt dyskryminujące. Jeśli chodzi o różnicę programu na lekcjach techniki to najprawdopodobniej jest to zaszłość ze starych czasów, kiedy chłopcy po skończeniu szkoły często szli do pracy w przemyśle, a kobiety nie. Ja osobiście również na technice uczyłem się szycia i gotowania, mimo bycia płci męskiej, więc jest to raczej indywidualna decyzja szkoły jaki program zajęć jest wdrażany. Pamiętam, w drugiej klasie szkoły podstawowej wychowawczyni stwierdziła, że zabierze na wycieczkę same dziewczyny, bo według niej wszyscy chłopcy bez wyjątku są niegrzeczni. Wyobraź sobie, że nie jedziesz na wycieczkę z koleżankami, bo dwie, lub trzy z nich wygłupiają się na lekcji. Nauczyciel zaś zabiera samych chłopaków, bo wszyscy bez wyjątku są przecież grzeczni. Tutaj mamy prawdziwą dyskryminacje.

« poprzednia 1 2 3 4 następna »