Profil użytkownika
Sarkazm
Zamieszcza historie od: | 22 lutego 2014 - 2:15 |
Ostatnio: | 25 listopada 2018 - 23:07 |
- Historii na głównej: 5 z 5
- Punktów za historie: 3172
- Komentarzy: 25
- Punktów za komentarze: 155
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 22 lutego 2014 - 2:15 |
Ostatnio: | 25 listopada 2018 - 23:07 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Jakby kolega przeczytał regulamin to by wiedział jak wygląda sprawa usunięcia konta. A numery karty mogłeś bez problemu podać. Bez daty ważności i kodu cvc jest bezużyteczny.
@Baobhan_Sith: Z tymi dorożkami słyszałem już kilka razy, ale jak dla mnie to naciągana teoria. Bo jeśli tak było, to po kiego diabła ciągle nowe drogi zaraz biegiem obsadza się drzewami?
@bylaruda: osobiście to bym jednak wolał dostać się na miejsce żywy, nie ważne ile godzin czy dni później, bez względu na cenę.
W przypadku stron jest sprawdzona metoda. Na samej górze strony, wielkimi czerwonymi, najlepiej mrugającymi kobyłami - "PROSZĘ UREGULOWAĆ NALEŻNOŚĆ ZA STRONĘ". Działą w 99,99% przypadków ;)
@PrincePolo: Powiem Wam, że to się dzieje w SM to jest paranoja. Ganianie od drzwi do drzwi "bo ten nie wie, bo tamten wie, bo ten na urlopie, bo tamten na zwolnieniu". No tak, w SM w moim mieście jest aż siedmiu pracowników. To robi takie wielkie trudności w porozumieniu się. W takim wypadku postanowiłem zastosować metodę "Na Emila". Kamera w łapkę (nawet nie włączona:D ) i w droge na kolejne starcie w SM. Wyobraźcie sobie, że wszystko udało się załatwić w 10 minut. Nawet nie robili trudności jak poprosiłem o potwierdzenie na piśmie, że się stawiłem, sprawa została wyjaśniona i nie zostanę ukarany. Można? Można.
@Katka_43: Wyrzucając w cholerę narażam się na duże większe problemy. Jakoś nie mam chęci, aby któregoś pięknego dnia zapukał do mnie komornik i poinformował, że z odsetkami mam już do zapłaty kilka tysięcy złotych... Okazało się, że jeden z sąsiadów tego samego dnia dostał identyczny świstek, tylko że pozostawił on motocykl wzdłuż chodnika pod swoją bramą.
@fenirgreyback: Uwierz, nie chodziło o pieniądze ;)
@bloodcarver: Większość motorowerów konstruowana jest do osiągania prędkości nawet do 100km/h. Potem zakłada się odpowiednie blokady, aby dopasować prędkość maksymalną na dany rynek (45km/h dla Polski). Dzięki temu jedna konstrukcja spełnia kilka różnych wymagań. Prędkość konstrukcyjna mojego pojazdu to 80km/h. Przy założeniu, że nie zostaną wprowadzone żadne istotne modyfikacje. Po zmianie hamulców, wzmocnieniu zawieszenia, wstawieniu szerszej opony na tył i kilku innych drobiazgach rzeczoznawca stwierdził, że śmiało można poruszać się nawet i 100km/h.
@PrincePolo: Ta, za parkowanie na chodniku...
@Quanamare: Zaproponowano mi mandat w wysokości 100zł. Dla zasady odmówiłem, czekam na list z sądu.
@Melon: nawet nie wisi nad chodnikiem. Między chodnikiem a ogrodzeniem jest ok 50cm trawnika który także należy do mnie (jak pierwszy sąsiad stawiał ogrodzenie, to postawił tak, aby mieć własny teren po dwóch stronach płotu - potem wszyscy do niego równali, żeby to jakoś wyglądało). Lepszy numer był z urzędem miasta, który twierdził, że to co za płotem jest miasta - bardzo się sąsiad zdziwił, jak pewnego dnia budowlańcy zaczęli mu wybierać trawnik, żeby bruk położyć ;]
@marekp: wjazdu mam tyle, co długość samochodu. I potem garaż. Po za tym stoję na swojej prywatnej posesji, ciul kogo obchodzi jak? Może meble też mam ustawiać tak, żeby strażak nie wyrżnął orła jak będzie przez okno wchodził?
@erystr: Sęk w tym, że jak go złapią nawet na gorącym uczynku, to może zawsze się tłumaczyć, że kwoty wolnej od podatku w tym roku jeszcze nie przekroczył. Nie udowodnią mu, że tak nie jest.
@Armagedon: Premie jakąś na pewno dostał, bo był środek sezonu. Te największe dostajemy właśnie w sezonie ;)
@Armagedon: Jako, że dowoziłem Panowi X materiał i odbierałem gotowe palety, to mogę się na ten temat wypowiedzieć. Pan X nie wyrabiał żadnych nadgodzin, pracował codziennie po osiem godzin przez dwa tygodnie, aczkolwiek przyszedł w jedną sobotę (za soboty mamy płacone +50% dniówki).
@Foris: przeczytaj proszę jeszcze raz dokładnie informacje za jaki czas pracy była ta wypłata
@szafa: W tym wypadku odnosiłem się do słów Pana X który narzeka na to jakże dotkliwe bezrobocie.
@Soda: Pracuje u nas trochę ponad 300 osób. W sezonie na wycinkę zatrudniane jest dodatkowo około stu pracowników. Większość to pomocnicy na zasadzie przynieś, podaj, pozamiataj. Nie ma sensu wymagać od takich ludzi jakiegokolwiek doświadczenia. A jak ktoś się spisuje, to ma szanse zostać na dłużej.
@mijanou: zapytam tylko - a skąd wzięłaś te całe dnie? I te konkretne soboty i niedziele? Dzieciaki owszem, były pod tym sklepem często. Ale tylko w godzinach popołudniowych (po szkole) i nigdy nie widziałem ich gdy robiło się już ciemno. To tak dla uściślenia.
@Bianca: A gdzieś są? :D
@Matey: OJ uwierz, nie tylko polaków. Przesiedziałem kilka lat w Szwecji i mimo iż zarobki są tam znacznie lepsze, to ludzie ani trochę nie są inni ;)
@nhyde: Niebezpieczeństwa są takie same jak kiedyś, tylko więcej się o nich mówi. Ot cała różnica.
Poczytajcie sobie statystyki. Od 2012 roku zabrano rodzicom ponad 1800 dzieci właśnie z powodu biedy. Bo rodzice bez pracy, bo bez własnego mieszkania. Popatrzcie choćby na ostatnio głośną sytuację w Suwałkach, gdzie nastolatek popełnił samobójstwo po informacji, że zostanie rozdzielony z rodziną. Nie było tam żadnych patologii, żadnej przemocy. Tylko bieda.
@Kikai: Z tego co wiem, to zawiadomiła odpowiednie służby. Jak wspomniałem, szczegółów nie znam, wiem tylko, że sprawa od niej się zaczęła. Troszkę logicznego myślenia.
Skąd ja to znam... Swojego czasu dorabiałem jako złota rączka... I te wieczne prośby "znajomych"... A może byś wstawił mi gniazdko? A dla Ciebie to chwila. A może byś zobaczył, bo tu kran przecieka... I ten mega zgrzyt zębów gdy mówisz, że to tyle, a tyle kosztuje :D