Profil użytkownika
Tarija ♀
Zamieszcza historie od: | 2 października 2011 - 12:48 |
Ostatnio: | 30 marca 2018 - 20:14 |
O sobie: |
https://www.youtube.com/watch?v=vCXsRoyFRQE&list=RDMMQ_F0Z8qn8SA&index=31 |
- Historii na głównej: 69 z 115
- Punktów za historie: 81403
- Komentarzy: 677
- Punktów za komentarze: 6822
Jakbyś patrzyła na własną trumnę przez 21 lat to też byś to zaczęła traktować z pewnym dystansem. Poza tym, zbytnie dramatyzowanie wydaje mi się przy tym temacie niesmaczne.
Już nie patrząc na ortografię, z jakiej racji określiłaś panienki mianem plastik? Przypominam że to odniesienie przede wszystkim opisuje stan umysłu, nie styl ubioru.
Jest z wiki, więc... W sumie dodany żeby fajniej wyglądało.
Jasne że niezła. Niesamowita nawet. :P
To nie jest błąd ort, tylko literówka, wykonana przez autokorektę.
A, i jeszcze: jestem wielką fanką prostownic.
Czerwonych nie było :( Pomaluję w grochy.
To jest tylko przykład, ale mnie tak ZAWSZE traktują w sklepach dla majsterkowiczów. ZAWSZE. A szpilek i miniówy nie zamienię na nic innego i już. Postanowione. Powinnam zrobić jakiś flash mob, w którym wypindrzone panienki będą wchodzić do sklepów i zadziwiać swoją wiedzą nt: - Narzędzi - Gier PC - Bitewniaków Są to trzy dziedziny w których do sprzedawców po prostu nie dociera że ja wiem "osochzzzzi".
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2012 o 19:37
U nas taki jeden jeździł. Jak jechałam do pracy o 13 to kółeczka robił po placyku, wyprzedzał, gazował, cudował. Jak wracałam o 18 to jego matka płakała nad jego kaskiem pod pocztą, a jego, pod urzędem gminy do worka zbierali. trzy przecznice dalej.
http://jezebel.com/5676504/how-to-rape-a-woman-and-get-away-with-it
Cytuję z pamięci słowa sędziego do oskarżonego: "Już pana i tak pokarało, nauczy się pan." Z ciekawostek dodam że oko mu faktycznie uszkodziłam, ale unieszkodliwił je dokumentnie on sam, próbując je opatrzyć na własną rękę. I ze słynnego czeskiego dowcipu: Kobieta gwałcona, powinna bronić się wibratorem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2012 o 8:51
Tajemniczy - to jest prawda, w 100%. Jeżeli ten gość trafił do więzienia praktycznie cudem, to to go uczy tylko i wyłącznie, że jak się lepiej postara to nic mu nie zrobią. O gwałcie w tym kraju mówi się, kiedy kobieta po 50, wraca z kościoła do domu, wczesnym popołudniem, ubrana w kompletny kombinezon narciarski, habit i futro zimowe a złapana przez mężczyznę drze się i pada dopiero ogłuszona łomem. Autentycznie słyszałam od mojej Mamy że jej koleżankę zgwałcono - gość grożąc jej nożem przymusił ją do "innych czynności seksualnych". Linia obrony? Kobita się wcale nie broniła przecież, nie użyto siły! W mądrej gazecie był artykuł o adwokacie:, właściwie wywiad. Pan adwokat opowiada o prowadzonej przez siebie kiedyś sprawie. Kilku chłopaków zaciąga dziewczynę nad Wisłę, chce gwałcić. Ona krzyczy że ma chorobę weneryczną. Puszczają ją na chwilę żeby się naradzić, ona ucieka. Udało się niedoszłych sprawców obronić, twierdząc że od czynu przecież odstąpili. I to sobie pan mecenas opowiada jako popis swoich możliwości. W tygodniku opinii. Nikt się nie bulwersuje. Gratulacje.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 16 stycznia 2012 o 8:43
Melduję: sukienka przed kolana, biało fioletowa, krój klasyczny czyli takie coś: http://j.luxlux.pl/l1292/dfc254f10000ed504602ea74 Sandały na korku, średnio wysokie, kostium kąpielowy typu "olimpijskiego" - czyli naprawdę szczyt wyrafinowanego erotyzmu.
A mi się kiedyś udało rozwalić glany szpilką. Nie mam bladego pojęcia jakie bo się na nich nie znam, ale się udało.
Zmieńmy "nie zna" na "nie używa" i OliwaDoOgnia mam nadzieję będzie usatysfakcjonowany.
Pokazałam. Reakcja: "Jak Mnie tak wszyscy lubią to niech mi przyjdą pierogi zrobić bo Mnie ręce bolą."
Wydaje mi się że jest jasna. Tak robić należy, wtedy: 1. Szybciej zrobisz posiłek kiedy musisz 2. Mięso dłużej wytrzymuje w dobrym stanie, bo jest zakonserwowane przyprawami, a w poza tym szybko pozbywasz się bakterii które na świeżo kupionym mięsku bytują. 3. Zamiast kłaść się na kanapę "bo nogi bolą" bierzesz się do roboty i w ten sposób przezwyciężasz pierwszą chwilę słabości.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 stycznia 2012 o 16:02
Fuck, ja zamawiam TAKIE właśnie paczki ;/
Moja Mama już nawet uczy się robić tabelki :D. Ciężko idzie, ale do przodu.
Co za hołota? Ano taka którą... zaprosiliście.
Pani Krysia ma 58lat, i dystansu do siebie mogła by jej pozazdrościć każda małolata. A określenie "pomidor" jest jej osobistym przezwiskiem od bodaj 12 lat.
To nie jest stacja załadunkowa, tylko postojowa, więc nikt tam nic nie otwiera ani nie zamyka.
Jako że nie opowiadam tu o tajemnicach życia prostytutki, to mogłabym się nawet imieniem i nazwiskiem podpisywać.
Wszyscy wiedzą że utyłam poi świętach ;C !!!Wszyscy! Nawet obcy z internetu.
Prawidłowo :). I w fartuszku.