Profil użytkownika
Tarija ♀
Zamieszcza historie od: | 2 października 2011 - 12:48 |
Ostatnio: | 30 marca 2018 - 20:14 |
O sobie: |
https://www.youtube.com/watch?v=vCXsRoyFRQE&list=RDMMQ_F0Z8qn8SA&index=31 |
- Historii na głównej: 69 z 115
- Punktów za historie: 81403
- Komentarzy: 677
- Punktów za komentarze: 6822
Nie :)
U nas alkoholu w domu nie ma, ale muffinki czekoladowe poleciały na stacje jak tylko wyciągnęłam je z pieca.
NIE. Młody w sumie też nie był, ale również nie starszy.
W naszym Małym Mieście, ci którzy chcą otrzymać "prezent" muszą zostać w ławkach po mszy. A potem po ławce - pierwsza ławka, druga, trzecia. Nawet jak ktoś 3 razy podejdzie to aż takiego bajzlu nie ma.
Wyślij mi proszę jakiś dobry tytuł.
Tak, bardzo przepraszam, ale korzystam z tabletu produkcji krajowej (źle zrobiony po pijaku) i bardzo ciężko cokolwiek napisać bo klawiatura zasłania mi w całości pole tekstowe. Sam tablet też lubi popoprawiać mi tekst po swojemu.
A ja nie powiedziałam ze sobie nie życzę, tylko było mi źle że mnie nikt nie uprzedził.
I jestem pewna że wpisałam CSI... Dziwne... Ale mój tablet czasem mi "autopoprawia"
Ja nie mówię że ślub jest obowiązkowy, tylko że jednak jakoś tak jest że o ile nie ma wpadki, to ludzie planują powiększać rodzinę po jakiejś rejestracji związku. Nikomu nie twierdzę że inaczej nie można. Ani że się nie zdarza. Podkreślam: WIĘKSZOŚ (nie wszyscy) PLANUJE mieć dzieci po ślubie (nie koniecznie tak się dzieje)
ale zdecydowana większość osób PLANUJE mieć dziecko jak już się ustatkuje.
Dzięki!
Słuchamy!
Dama z Szanghaju.
No, to lekarz, a nie studenci. Miała od razu konsultację. :)
Nie wiem, nie byłam od dawna.
Bo moja uroda i powodowane przez nią dziwne "sytuacje seksualne" bardzo mnie bawią. Tak... patrzę na to z pewnym dystansem, bo to rzecz nabyta.
No w końcu ktoś rozsądny.
Bo dzieci się rodzą tylko jak ksiądz pozwoli?
Każdy ma prawo do błędu, nawet tak tragicznego. Ograniczenia praw dawać nie warto, za to jakiś kurator mógłby ich odwiedzić. Bo muszę powtórzyć - za jednorazową głupotę, nawet skrajną, dzieci się nie zabiera.
Nie nie nie, nie chodzi mi o pana który ząbki wybił, tylko tego który po nim miał je "poskładać".
Ale teraz, kiedy się uspokoiłam to w sumie... Matka zachowała się głupio. Wybitnie głupio, i swoją głupotą niemal doprowadziła do tragedii, ale za głupotę dzieci nie zabierają. Nie wiem po co matkę karać biciem, jak niektórzy proponują, przecież karą jest już strach o życie córki. A z tego co Ciocia mówi, to ta kobieta i jej dziecko są na świecie całkiem same i bardzo się kochają. Kobieta ma nauczę, a dziecko? Mam nadzieję że w końcu zapomni.
Do cioci przyjechały po fakcie, a na policję powinni dzwonić chyba lekarze z ośrodka.
Dzielni polscy gimnazjaliści wyklinają nauczycieli na gronie, bo mają prawo. Super. Obrzydliwe zachowanie, wszystko jedno czy mniej czy bardziej publicznie.
Jeżeli to kogokolwiek obchodzi, byłam u panów policjantów: Niestety, nie mogę pana oskarżyć o stalking. Dlaczego? Bo nękanie nie jest uporczywe - miało miejsce zaledwie jeden raz. I nikt mi wprost nie grozi. A zdjęcia są przyzwoite i wykonane w miejscu publicznym. To mi właśnie powiedziano. Czyli że nic nie można zrobić, jak długo nic nowego ze strony tej osoby mnie nie spotka. A poza tym, to pewnie jakieś żarty są.
Kocham cię! Uśmiechnąłeś mi mordkę!