Profil użytkownika
dzikidzik
Zamieszcza historie od: | 12 lipca 2019 - 14:25 |
Ostatnio: | 2 sierpnia 2023 - 19:24 |
O sobie: |
Obelgi i insynuacje w moim kierunku oraz zarzuty, że piszę nieprawdę oznaczają, że ich autorzy widzą w negatywnych bohaterach moich historii swoje lustrzane odbicie, przez co narasta w nich nienawiść, którą muszą wyzwolić w kierunku osoby, która pokazuje im jacy są. |
- Historii na głównej: 20 z 20
- Punktów za historie: 4351
- Komentarzy: 19
- Punktów za komentarze: 108
« poprzednia 1 następna »
@SirVimes: byłbyś moim pierwszym i najwierniejszym czytelnikiem :*
@Crannberry: zauważyłem, że podczas mojej dłuższej nieaktywności moi fani (a zwłaszcza fanki) zaczęli snuć domysły jakobym wrzucał historie z innych kont i tak też każda niesztampowa historia była przypisywana mnie. Z tego miejsca chciałbym więc zdementować te pogłoski i oświadczyć, że mam tylko jedno.
Ach te feminazistki-mizoandryczki i ich urojenia i teorie spiskowe :D Prawda jest o wiele prostsza - najwidoczniej na tę stronę wchodzą też normalni ludzie, którzy oceniają historię, a nie autora.
@CzaryMary: w roku szkolnym, to była tak zwana druga zielona szkoła. Normalna zielona szkoła była w podstawówce, 3 tygodnie i w jej trakcie były prowadzone lekcje, a w tej w gimnazjum tylko relaks i wycieczki edukacyjne, zabytki, itd. Czyżby tylko u mnie w szkole takie coś było?
@le_szek: tak, w 2004 roku gimbaza miała telefony. Mogę ci nawet powiedzieć jaki miałem telefon. Chciałeś odkryć w sobie żyłkę detektywa, ale nie pykło. Teraz pytanie czy potrafisz przyznać się do błędu, czy będziesz dalej brnął?
@Lobo86: hipokryzja i podwójne standardy to główne cechy tutejszych użytkowników. Dlatego moje historie wywołują u nich taki ból zadu, a najbardziej hejtują właśnie kobiety, co wiele o tutejszych paniach mówi ;)
@le_szek: ryby i hejterzy głosu nie mają.
@Balbina: już poprawione, dziękuję.
@Cut_a_phone: australopiteki (adekwatne określenie) reagują tak, ponieważ to prości, mali, nienawistni ludzie, a w negatywnych bohaterach moich historii widzą swoje lustrane odbicia. Nie podoba im się to co widzą, a jedyną reakcją na to co im się nie podoba jaką znają jest agresja i nienawiść. Nieodłącznym elementem zachowania takiego nienawistnika jak justangela jest też galopująca hipokryzja - zobacz, wyzywa mnie od inceli i wszystko jest cacy, ale jak ty nazwałeś ją australopitekiem to jest oburzona twoimi "obraźliwymi słowami". Typowa moralność Kalego.
@Balbina: to nadal nie wyjaśnia skąd wniosek, że zdarzają mi się takie sytuacje cały czas, skoro wrzuciłem ich zaledwie kilka, a zdarzyły mi się na przestrzeni ponad 30-letniego życia. Jeszcze kilka wrzucę, więc naostrzcie tam dobrze zęby jadowe.
@Balbina: nie tylko, przecież nie zdarza mi się to codziennie. Skąd taki pomysł?
@antyalergiczka: jest i moja fanka. Ty to masz gdzieś zapisane i czekasz aż coś wrzucę żeby to wkleić, czy za każdym razem piszesz od nowa? Co do feministek prujących się o klimatyzację, to nie tylko u mnie tak było. https://natemat.pl/150743,seksistowska-klimatyzacja-w-biurach-temperatura-dopasowana-jest-do-potrzeb-mezczyzn Jak to skomentujesz?
PS: Apropos seksistowskiej klimatyzacji to te chore psychicznie "kobiety" naprawdę tak twierdzą: https://youtu.be/YLXq9qNGaA8
@antyalergiczka: nie pierwszy raz widzę takie zarzuty na tej stronie, nie tylko pod moimi historiami i wiem skąd to się bierze. Otóż jak ktoś ma nudne, jednostajne, przepełnione monotonią i marazmem życie, jego jedynymi rozrywkami jest oglądanie telewizji i siedzenie przed komputerem, a z domu wychodzi tylko do nudnej pracy i na zakupy do Biedronki to każda historia będzie się dla niego wydawała fejkiem. Bo przecież skoro on tak nigdy nie miał, to niemożliwe żeby ktoś inny tak miał. Oprócz tego niechęć do autora każdej takiej historii i obrażanie go. To akurat wynika z kompleksów. Jak ktoś jest zahukanym, słabym psychicznie, małym człowiekiem i nie potrafi się postawić, nie potrafi zawalczyć o swoje, wszyscy go wykorzystują i kopią w rzyć, a potem czyta historię o tym jak ktoś się postawił lub zawalczył o swoje i wygrał, to aż się w nim gotuje, że inni potrafią, a on nie. Stąd nienawiść. Dlatego pod każdą historią, w której ktoś zawalczy o swoje, postawi się i nie pozwoli się poniżać można przeczytać właśnie takie wysrywy, że fejk i obelgi w stronę autora. Szkoda mi takich ludzi... Niech chociaż tyle radości mają i sobie mnie i innych poobrażają.
@misiafaraona: a myślisz, że co robię? :D Wprawdzie mógłbym go krótko i niegrzecznie spławić raz na zawsze, ale nie ma sensu psuć sobie stosunków z sąsiadami. Niech se gęga.