Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

gdfg

Zamieszcza historie od: 2 maja 2021 - 13:05
Ostatnio: 13 grudnia 2023 - 11:00
  • Historii na głównej: 0 z 1
  • Punktów za historie: 3
  • Komentarzy: 10
  • Punktów za komentarze: 11
 
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 grudnia 2023 o 11:00

Ja słyszałem pewną historie i jej konsekwencję dla gościa. Facet na kutrze jak płynęli na dorsza podwędził flaszke i się tłumaczył, że to jego. Problem polegał na tym, że w Polsce takiej nie kupisz a właściciel tej flaszki kupił ją za granicą i specjalnie na wypad ją wziął. Poszło info po właścicielach kutrów na wybrzeżu i złodzieja nikt nie zabiera (to było przed tym głupim zakazem). Zawsze można puścić wieść do okolicznych kół to nikt mu znaczków nie sprzeda bo jak inni się dowiedzą koło może stracić porządnych wędkarzy i renome.

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 5) | raportuj
2 czerwca 2023 o 12:11

Kamienie, jak sierściuch wleźie to go trafić. W końcu się nauczy, że tu może być niebezpiecznie (takie mniejsze żeby krzywdy nie zrobić, a odstraszyć) . A jak się sąsiedzi przyczepią to przecież wlazł na mój teren. Tylko wcześniej bym umieścił gdzieś kartkę na ogrodzeniu, że jak wejdzie to może przypadkiem zostać ukamieniowanym. Chociaż uwielbiam zwierzaki to jednak pewne granice muszą być.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 11) | raportuj
16 stycznia 2023 o 11:51

Jak im przeszkadza, że nawet oddychacie to nie ma co specjalnie dla nich chodzić na paluszkach. Udokumentowanie nękania jest najlepszym chyba pomysłem. Można też przykryty wiadrem głośnik, wtedy u innych sąsiadów nie będzie tak słychać. Puścić na parę minut muzykę żeby zadzwonili po policje, która nie stwierdzi że jest za głośno i zaproponować im żeby zapukali do innych sąsiadów czy było głośno. (najlepiej to ustawić :P) I cyk mandacik za bezpodstawne wezwanie policji.

[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 3) | raportuj
1 grudnia 2022 o 22:39

@metaxa: ee czyli pewnie dają ci mopa pod pache jak naszcza gdzieś ? Już to widzę jak pies nasrał na fotel albo oszczał jakiś inny mebel i nie każą ci za straty zapłacić tylko klaskają uszami bo taki słodziak. Taki fallus

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
1 grudnia 2022 o 22:31

@AnitaBlake: A pomyślałaś np o tym, że ktoś albo się boi psów z różnych powodów albo jest uczulony ? Poza tym branie psa do galerii to jest znęcanie się nad psem. Wychowanie psa ? Miałaś kiedyś psa ? Idzie psa wychować ale to jest naprawdę dużo pracy i nie z każdą rasą i charakterem da się "wygrać", zawsze są zachowania których nie da się ogarnąć, zwłaszcza jak jest młody, trzeba dużo pracy, a dużo ludzi to olewa. Ja z moim mogę spokojnie przejść się w centrum miasta przy nodze ale nos chodzi i patrzy pytająco czy może. Sklepy i galerie to nie miejsca dla psa, jak masz czas pójść do galerii z psem to lepiej weź go na pole niech se pobiega, a jak nie masz tyle czasu to oddaj psa w odpowiednie ręce bo h u j a nie właściciel z ciebie.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
1 grudnia 2022 o 22:12

@antheus: Wewnętrzny regulamin sklepu, dawaj mi filmik jak z psem wchodzisz do np biedry. Dodatkowo sklepy są na terenie prywatnym gdzie włąściciel może wprowadzić własne prawa (nie że nieograniczone ale jednak). Nawet w komunikacji miejskiej pies musi być na smyczy i w kagańcu i właściciel musi mu kupić bilet. ż kolei jak ktoś pisał przy parkach itp jak jest znak zakaz wprowadzania psów nie ma mocy prawnej.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
1 grudnia 2022 o 20:17

@marynarzowa: Ja nie rozumiem takich ludzi, o których piszesz. Ale rozumiem ludzi co np na yt wrzucają filmiki jak wychować taką czy inną rasę psa/kota i na co zwracać uwagę itp. A to zakładanie kont zwierzakom na insta to choroba jak dla mnie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
1 grudnia 2022 o 20:08

@digi51: Jak byłem na Wyspach to znajoma się zapytała czy może z psem na śniadanie wejść (pies ok 2-3 kg). Pozwolili i psina grzecznie przy nogach leżała pod stołem, jakby psa nie było. Ale jakby coś odwalała to won.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
12 lipca 2022 o 9:47

Ja miałem podobną sytuację co autor jak i komentujący. W czasie pandemi "zrobili" dla mnie wyjątek żebym się z pieskiem poznał na spacerze. Pies ładny ogólnie i spokojny, ufny itp. Ale zamiast mieć około roku jak w ogłoszeniu to miał 4-5 lat. Na spacerze spoko ale jak się będzie zachowywał w nowym środowisku ? Rocznego da się ułożyć. Expa mam bo całe życie z psami. Skończyło się na Rhodezjanie z hodowli, drugi w "karierze psiarza"

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
10 maja 2022 o 10:50

Na początku pandemi chciałem zaadoptować psa ze schroniska i patrzyłem na stronie schroniska "co mają". Zrobili wyjątek i dali mi się z psem przejść na spacer. Fajna psina ale jak się okazało nie miał około roku jak pisali ale ze 3-4. Wymagania z kosmosu do tego.

« poprzednia 1 następna »