Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

ljubomora

Zamieszcza historie od: 31 grudnia 2012 - 2:04
Ostatnio: 11 maja 2017 - 10:54
  • Historii na głównej: 1 z 2
  • Punktów za historie: 315
  • Komentarzy: 174
  • Punktów za komentarze: 1379
 
[historia]
Ocena: -3 (Głosów: 13) | raportuj
4 stycznia 2015 o 16:51

Minus za tę irytującą "panienkę" :/

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
1 stycznia 2015 o 10:51

Chodziło mi po prostu o różnicę w tym konkretnym przypadku. Brata się tak czy inaczej nie posiada :)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 30) | raportuj
31 grudnia 2014 o 2:55

"Posiadać" można samochód albo książkę. Brata i rodzeństwo się "ma".

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
24 grudnia 2014 o 0:15

@biala: Ale w kinie jest przyzwolenie na chamstwo. Na głośne komentowanie, na żarcie, na śmiechy, picie alkoholu. I nikt nie zwróci uwagi, bo jedni się boją dostać w mordę, drudzy mają to gdzieś, a reszta to właśnie ta chrupiąco-chichocząca hołota.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
22 grudnia 2014 o 13:50

@Fomalhaut: to był węgierski film ;)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: -4 (Głosów: 6) | raportuj
20 grudnia 2014 o 19:09

No bo się rozpłaczę :-) Naprawdę sądzisz, że obchodzą mnie Wasze minusy? :-) Gdyby tak było, w ogóle darowałabym sobie komentowanie. Na szczęście internet w tej formie służy mi jedynie w celach rozrywkowych i zawsze dobrze się bawię czytając te idiotyzmy pod historiami na Piekielnych :-) Pozdrawiam ;-)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
8 grudnia 2014 o 12:36

@inmymind: Co za bzdura...

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
4 grudnia 2014 o 21:42

"Proszę pani", a nie "proszę Panią". Błagam...

[historia]
Ocena: -5 (Głosów: 13) | raportuj
19 listopada 2014 o 14:31

@Stal_Damascenska: A co to za argument, że wpadka? Ja mam szczęście mieszkać w kraju, w którym aborcja jest legalna i jeśli zdarzyłoby mi się zajść w ciążę, wiem już, co bym zrobiła. Ani mój partner ani ja nie chemy mieć dzieci. Ja również nie mam 12 lat i potrafię sama zdecydować o takich sprawach. Nie uważam tego za coś fajnego, ale jeśli już się zdarzy, to mam taką możliwość i nie będę się wahała z niej skorzystać. Ja muszę akceptować ludzi z 10 dzieci na karku, więc niech społeczeństwo zaakceptuje moją, bezdzietną postawę.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 11) | raportuj
15 listopada 2014 o 10:37

@josefine: Echhh, mnie to mów... Może zbyt ostro wczoraj napisałam, bo nie jest tak, że nienawidzę dzieci, po prostu nie mam do nich cierpliwości i tak jak Ty życzę sobie odrobiny komfortu we własnych czterech ścianach. Mam nieszczęście mieszkać w kamienicy, w której zagnieździło się wiele rodzin z Europy Wschodniej i krajów takich jak np. Syria, "hodujących" jak to ładnie nazwałaś nie jedno czy dwoje, ale do ośmiorga potworów w trzypokojowym mieszkaniu. Jeszcze babci, dziadka i ruskiego szampana brakuje. Nie rozumiem oburzenia ludzi, kiedy ktoś skarży się na hałasy. No do cholery, są przecież jakieś granice. Jeśli Twój pies ujada od rana do wieczora i nie daje sąsiadom spokoju, to natychmiast masz na głowie policję, TOZ i samego papieża. A jak dzieciak drze mordę (nie mówię o normalnie bawiących się dzieciach, bo do tych akurat nic nie mam, sama byłam przecież dzieckiem), to nic z tym nie można zrobić, "bo to przecież dziecko". Krew mnie zalewa na takie bezstresowe podejście, bo to sąsiedzi mają przesrane. Uczmy dzieci, że wszystko im wolno i dziwmy się za 20 lat, że niczego i nikogo nie szanują. Pozdrawiam współczująco, łączę się "w bulu i nadzieji" ;)

[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 50) | raportuj
14 listopada 2014 o 21:57

Współczuję Ci strasznie. Sama nienawidzę bachorów i szlag mnie trafia, jak dzień w dzień muszę wysłuchiwać całodobowego darcia mordy, pisków, walenia piłką o ściany kamienicy i ciężkimi buciorami o blaszany kontener, skakania po klatce i trzaskania drzwiami. Ale uciszyć nie można, bo to "przecież tylko dzieci". Nie czaję, co rodzice tych potworów mają we łbach, żeby kompletnie nie zwracać na to uwagi. A minusującyn mamusiom "z powołania" od razu mówię, że nie, nie będę miała dzieci i nie dowiem się jak to jest. I dzięki Bogu.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 23) | raportuj
3 listopada 2014 o 10:05

Nie wiem droga Autorko, dlaczego wszyscy mają do Ciebie pretensje. Wydaje mi się, że i ja podobnie bym się zachowała, po prostu zabrakło by mi odwagi, żeby na miejscu oświadczyć panu, że coś jest nie halo. Tak to niestety jest, że do krytykowania, szczególnie w internecie to wszyscy pierwsi, ale jak sami znajdą się w podobnej sytuacji, to spieprzają aż dym idzie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
7 lutego 2013 o 12:17

Włączcie sobie "odsłuchaj" :) Ivona bez polskich znaków - bezcenne :)

Komentarz poniżej poziomu pokaż
[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 24) | raportuj
7 stycznia 2013 o 14:09

Proszę Was, przestańcie w każdej historyjce używać tego kretyńskiego "luby"!

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
3 stycznia 2013 o 21:20

Egow: nie nadymaj się tak. Komentarze w stylu "poszukaj swojego życia" możesz sobie... Mój komentarz nie był ani trochę chamski czy nieuprzejmy i nie kierowałam go do Ciebie, więc po co się wtrącasz? Pisanie dłuższych wypowiedzi bez znaków interpunkcyjnych w ramach jakiegoś tam śmiesznego manifestu uważam za dziecinadę i dlatego nie będę z Tobą dyskutowała. PS. Zaimki osobowe w formie pisanej, gdy zwracasz się bezpośrednio do odbiorcy, należy pisać wielką literą.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 5) | raportuj
3 stycznia 2013 o 0:44

Nie "pisze", a "jest napisane".

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 18) | raportuj
31 grudnia 2012 o 2:10

No cóż, wszystko fajnie, ale wrzucanie ulotek do skrzynek lokatorom, którzy ewidentnie sobie tego nie życzą i ostentacyjne ignorowanie przeznaczonych do tego koszyczków, również uważam za zwykłą bezczelność. Jeżeli ktoś nie chce tych ulotek, to po prostu uszanuj to, zamiast skarżyć się, jacy to ludzie są niedobrzy. Mnie taka postawa kolportera też by wkurzyła.

« poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 następna »