Profil użytkownika
sarenka859
Zamieszcza historie od: | 10 lipca 2011 - 12:07 |
Ostatnio: | 3 kwietnia 2019 - 23:25 |
Gadu-gadu: | 13591023 |
- Historii na głównej: 8 z 20
- Punktów za historie: 9704
- Komentarzy: 64
- Punktów za komentarze: 615
« poprzednia 1 2 3 następna »
Tez mam tam konto, dostalam identycznego maila, usunelam po przeczytaniu bo w bajki nie wierze:p
Zapewne właściciel odpowiednio wcześniej budynek ubezpieczył.... i teraz nie dość, że hasa na wolności, chociaż mogli zginąć ludzie, to jeszcze dodatkowo ma kase....
Bardzo dobrze, jak się takim złodziejom raz odpuści to będą kraść w nieskończoność, a normalny człowiek, który chce uczciwie w tym kraju zarobić będzie kopany w dupe przez bande naciągaczy....
Najgorszy z możliwych stereotypów ale jak się przekonuje nadal funkcjonuje. Znajomi na studiach kiedy dowiadują się, że mama jest lekarzem "masz takie dojście! czemu nie studiujesz medycyny"? ;O yyy może dlatego, że nie chce...
1."Jeżeli masz problem i nie wiesz jak go rozwiązać zatrudnij Drużyne A" ;p tak właściwie macie jakąś nazwę? nawet roboczą, wymyśloną przez Was samych (pytam tylko i wyłącznie z ciekawości) ;p 2. Motyw pasztetu mnie rozwalił ;p
To nie jest złośliwość ze strony uczelni ;D oni przygotowują Cie do podjęcia pracy w przyszłosci ;p a, że konkurencja nie śpi to oprócz 10-letniego doświadczenia w wieku 25 lat będziesz mógł/mogła wpisać także "zaginanie czasoprzestrzeni" ;p abstrakując.... czy ktoś widział kiedyś uczelnię pełną miłych profesorów i pań z dziekanatu? ;p zawsze sią trafią ludzie poniżej dna ;p tez cos o tym wiem...
Widze, ze kazdy ma jakas mende w grupie...:p
Decyzja, ktora moze zadecydowac o losach przyszlych pokolen:D jaki papier wybrac...
co do nauczycieli- wioska, kazdy kazdego zna nauczycielki pracowały tam od wieków i chyba chciały zostac na wieki... a na dyskotekach zazwyczaj zostawaly wlasnie te starsze "bo one upilnuja" ;] yhy
Daj palec.....odgryza reke.... Co za harpie...
Hogwart ;p raczej bali sie konfrontacji z moimi rodzicami..., która mieli 2 dnia ;p bo i tak byla wywiadówka.... zasadniczo teraz mi sie chce z tego śmiać ale wtedy.....
yyyy może to zbyt dosadne, ale puszczac sie za kawałek umytej podlogi?! ciekawe jak męza przekupi ;]
może to była "Zosia" z "Rodziny zastepczej" ;p mieszkała w Polsce ale była Azjatka :D
dla złodzieja każda pora jest dobra ;)
Ja mam zielony samotny garnek :D ale nie oddam bo to moj ulubiony do zadan specjanych :D
gdybym była facetem podeszłabym do niego z filuternym usmiechem i pytaniem "a co, lubisz to?" :D ... moje zepsucie sięga zenitu :D
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 9 kwietnia 2012 o 23:57
Takie wieczory panieńskie w Warszawie to chyba codzienność... podczas mojego wakacyjnego pobytu w stolicy, przez ok 2 miesiące naoglądałam się wiele nawalonych panien młodych, które mogłyby zrobic "wszystko, byle komu"
Powiedz, ze nie mozesz ani biegac ani dzwigac :D
osobiście wybrałabym sie do pana organisty ;] jako, że mam wprawę w załatwianiu rzeczy niemożliwych, siła perswazji, jakieś nagłosnienie ewentualne poproszenie żeby "oddalił się szybkim krokiem" i ślub bez oprawy muzycznej
dać... po ryju ;]
właściwie nie mam pojęcia dlaczego tak chciałam, ot kaprys licealistki, aż się dziwię rodzicom, że okazali się aż tacy wyrozumiali... w sumie obecnie raczej nie kupiłabym długiej sukni, bo strasznie przeszkadza w tańcu, no i koszty też są spore...
co za s*ka....
dobrze, że nie tłumaczyła na rosyjski ;].... w takiej "cyrylicy" byłoby trudniej wychwycic błąd, a Ty mógłbyś/mogłabys sie najeśc wstydu, jeżeli papierek poszedłby do np... jakiejś instytucji... w każdym razie plus oczywiście;D nie mogłoby być inaczej za tak "wypasione" usługi ;p
Szybkie pozbycie sie don juana;)
To przywiazanie przyjacioleczek jest ujmujace:p padlabym ze smiechu....