Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

DziwnyCzlowiek

Zamieszcza historie od: 8 stycznia 2018 - 14:05
Ostatnio: 6 marca 2019 - 16:02
  • Historii na głównej: 4 z 5
  • Punktów za historie: 602
  • Komentarzy: 549
  • Punktów za komentarze: 2459
 
[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
25 października 2018 o 11:34

Nie zapominaj o tym, że bardzo często jeśli czegoś nie załatwisz, nawet nie ze swojej winy, to dowalą Ci karę pieniężną. Możesz stracić, mnóstwo czasu i nerwu a na końcu im za to wszystko jeszcze zapłacisz.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
25 października 2018 o 9:41

@Lobo86: Tak bo w Polsce każdy kto zarabia więcej niż 5 tysi to złodziej, nakradł albo miał ustawionych starych. Każdy sportowiec to debil, a każda piękna kobieta to prostytutka. Pasat sąsiada wywołuje u Ciebie zawał serca. Dobrze, że wszech panujący Jarosław tych wszystkich złodziei udupił, rozdaje ich pieniądze i jeszcze przydałby się ten podateczek dla najbogatszych mmmm jak to pięknie pachnie.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
25 października 2018 o 9:29

@Lobo86: Z tego co wiem Ty właśnie jesteś nauczycielem akademickim. POwiedziałeś sobie -JA LOBO PAN I WŁADCA CHCE BYĆ NAUCZYCIELEM AKADEMICKIM I MACIE MI ZA TO PŁACIĆ TYLE, ŻEBYM MÓGŁ SOBIE POSTAWIĆ DOM I KUPIĆ MUSTANGA!- proszę Cię! Podejmując ten zawód wiedziałeś jak jest w Polsce. Teraz zamiast siedzieć i płakać weź się w garść i zacznij robić coś innego lub po prostu wyjedź gdzieś gdzie Ci za to zapłacą tyle ile chcesz. Co do specjalistów typu spawacz to idź pospawaj sobie zobaczysz jaka to praca. Do tego jak to jest mieć prześwietlone oczy. Mój brat na stoczni widział takiego spawacza lecącego ze szczytu rusztowania. Idź popatrz to wrócisz na tą swoją uczelnie z pocałowaniem ręki podziękujesz za wypłatę.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 25 października 2018 o 9:36

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
25 października 2018 o 9:26

@Nursetka : Pisałem, że spotkałem na swojej drodze ludzi, którym mieszkanie za granicą pasuje. Ja to szanuje jednak mi to nie pasowało, wróciłem i napisałem to co uważam. Nic więcej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 października 2018 o 9:26

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 5) | raportuj
25 października 2018 o 9:24

@Habiel: Też miałem 20-pare lat. Jak wróciłem to o ile dobrze pamiętam 23 czy 24. Od rana byłem na uczelni a od 16 do 22 w pracy. Do tego co druga sobota. Później pracowałem, też na noce i prosto z pracy szedłem na zajęcia. Matki nie mam od małego a ojciec nie pomagał. Proszę was nie gadajcie mi, że się nie da bo nie byłem jedyną osobą, która sobie radziła.Nie mówię, że było lekko. Ja jestem zadowolony z tego, w jakim punkcie teraz się znajduję. Mimo to nadal się rozwijam, uczę i realizuję swój własny plan.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
25 października 2018 o 9:17

@Lobo86: Ale, to Ty nie wiesz, gdzie żyjesz i jakie są warunki wynagrodzeń w tym, czy innym zawodzie? To tak samo jakbyś chciał sprzedawać piasek do piaskownic na pustyni, a potem czepiał się do Państwa, że Ci interes nie idzie. Takie czasy, że trzeba być elastycznym. Tak jak pisała nursetka o tym, że jest pielęgniarką. Przecież za 10 czy 15 lat, też może się okazać, że w UK ten zawód nie przynosi korzyści i co? Będziemy psioczyć na UK, że złe i niedobre, zbierzemy walizki i pojedziemy dalej. Są dwa sposoby. 1. Robimy jedno, jeżdżąc od kraju do kraju tam, gdzie więcej nam zapłacą. 2. Potrafimy się dostosować i jesteśmy elastyczni.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
25 października 2018 o 9:11

@Lobo86: "to jak nas traktują, to zależy od nas samych." Nie mówię tylko o pracodawcach bo tutaj akurat ja też trafiłem spoko. Chodzi raczej o wszystkich ludzi. W sklepach, urzędach itp. Nie byłeś nie wiesz. Jak pisałem, jednym to odpowiada albo tego nie widzą. Ja to widziałem i mi to bardzo przeszkadzało.

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
24 października 2018 o 14:35

@nursetka: Tak, wiem że takie rzeczy się dzieją. Może dobrze trafiłem ale po powrocie do Polski tutaj wśród rodaków spotykały mnie dokładnie odwrotne sytuacje.

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
24 października 2018 o 14:28

@nursetka: Wspomniałaś o odkładaniu 500 funtów miesięcznie. OK. Choć moje życie jest wartę więcej niż 500 funtów miesięcznie. Ważniejsza jest dla mnie rodzina, przyjaciele i to bym czuł się komfortowo mieszkając u siebie niż te 2,5 tysiąca złoty. Zresztą po tych 3 latach w PL wiem, że ciężka praca, ambicja i plan, spokojnie sprawią po jakimś czasie, że też odłożysz tyle tutaj. Oczywiście nie jako pielęgniarka :D

[historia]
Ocena: -2 (Głosów: 4) | raportuj
24 października 2018 o 14:17

@nursetka: Ale ja się przecież właśnie z tym zgadzam. Z kudłatą prowadziliśmy rozmowę na temat tego, że w Uk zarabia się więcej i stać człowieka na więcej. Ja twierdziłem, że tak własnie jest. Co do reszty. nie od dziś wiadomo, że pielęgniarki, nauczyciele itp w Polsce kolorowo nie mają. Uważam jednak, że w Polsce na spokojnie da się ogarnąć życie na normalnym poziomie. Nadal uważam, że jak się ma 20-parę lat to zdecydowanie lepiej próbować w Polsce ogarnąć życie i do czegoś dojść niż pracować na magazynie za granicą po 12h. Chyba, że w Twoim przypadku kochasz to co robisz i chcesz być pielęgniarką i n ie bierzesz pod uwagę przekwalifikowania, to w Polsce faktycznie ciężko w temacie. Dodam tylko, że pielęgniarki zarabiają słabo od zawsze w naszym kraju a to Ty wybrałaś ten zawód. To już niczyja wina. Mogłaś zostać informatykiem, księgową, testerem oprogramowań. No kimkolwiek to że wybrałaś zawód, który w Polsce nie jest opłacalny to niczyja wina.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 października 2018 o 14:21

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 3) | raportuj
24 października 2018 o 13:48

@kudlata111: To jest jeden z powodów przez, które nie warto tam siedzieć w moim odczuciu. Baba z agencji traktuje cię jak śmiecia, choć sama skończyła 3 klasy podstawówki i nie potrafi dobrze mnożyć (to nie żart. Sam wiesz, że angole czasami nie potrafią nawet dobrze pisać w swoim własnym języku) W pracy, lider czy superwizor, skończył trzy klasy więcej, niż Pani z agencji choć nadal nie błyszczy intelektem. I Ci wszyscy ludzie, gnoją wykształconych, pracowitych i zaradnych Polaków tylko dlatego, że są z innego kraju. A polaczki się cieszą bo w portfelu funciki nie złotówki.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 7) | raportuj
24 października 2018 o 13:35

@xyRon: Znam ten model. Dziadujesz i odkładasz hajs w skarpetę, żeby dwa razy w roku przylecieć do Polski i grać Boga. Również, uważam że to nie życie. Gdyby tak samo dziadowali w PL, też by mogli odłożyć.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
24 października 2018 o 13:26

@bartejak: w sumie to się zgadzam. Dodam jeszcze, że trzeba mieć samozaparcie. Po powrocie pracowałem i studiowałem, równocześnie. Nie wspominam tego dobrze ale trzeba było dać radę.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
24 października 2018 o 12:48

@kudlata111: Byłem tam, pół roku temu w primark'u. Ubrania dokładnie tej samej jakości co u nas w HM czy innym tego typu sklepie są tańsze o wieeeleeee, nawet w przeliczeniu a co dopiero zarabiając tam. Głupie bokserki tutaj kosztują 20/30zł a tam 3/4 funy. Podam dwa linki niżej https://www.decathlon.pl/buty-nike-tanjun-id_8350817.html https://www.decathlon.co.uk/nike-tanjun-black-white-id_8350817.html ten sam sklep, ten sam but. W Polsce pracujesz na niego 1,5 dnia w UK pół dnia. Nie wiem jak Ty ja widzę różnicę. Nawet w przeliczeniu na złotówki te buty wychodzą taniej w UK niż w Polsce. Skończmy tą licytację. W UK zarabia się wiecej i wydaje mniej. Tak jest i już. A moja wypowiedź nie dotyczyła tego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 października 2018 o 12:50

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
24 października 2018 o 12:42

@kudlata111: A w Polsce to 9.10 z czego 8 dajesz za piwo. A teraz spójrzmy na inny przykład. Ile tam kosztują nowe buty, czy nowy laptop czy samochód. Takie rzeczy są tam tańsze niż u nas w kraju.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 3) | raportuj
24 października 2018 o 12:36

Podsumowując. Wyszedłem z prostego założenia. Jeśli masz dwadzieścia parę lat to zdecydowanie, możesz wrócić do Polski i ogarnąć coś tutaj. Czy to jakieś studia czy otworzyć firmę. Cokolwiek! Po prostu masz czas, żeby spróbować. Jeśli w tym samym wieku siedzisz w UK i pracujesz na magazynie to sorry ale jak Ci w Polsce nie PYKNIE to możesz to możesz tam wrocic za 10 czy 20 lat i robić to samo.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
24 października 2018 o 12:25

@kudlata111: Tak masz rację, przykład nie był trafiony bo to były inne czasy. Ale jaka jest najniższa krajowa na rękę w UK?

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
24 października 2018 o 12:17

@kudlata111: Przypominam, że byłem tam 4 lata. A 3 lata temu wróciłem do PL. Inne czasy, płaciłem 2 albo 3 funty za piwo. Nawet 4,50 w stosunku do zarobków to nie 8 w stosunku do tego co mamy w Polsce. 8zł to też nie wszędzie. W Gdańsku nad Motławą 8zł może jednak na piwo nie wystarczyć.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 października 2018 o 12:19

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 7) | raportuj
24 października 2018 o 12:14

@Lobo86: Przyznam, że masz rację. Zdecydowanie kierują mną inne wartości niż kasa. Choć w życiu nigdy się nie przelewało nie sprawiło to bym stawiał pieniądz na piedestale. Co innego, gdy ktoś ma dzieci i chodzi o ich przyszłość. W naszym kraju politycznie nic nie jest pewne i na dzień dzisiejszy gdybym miał potomstwo też zastanawiałbym się nad wyjazdem by one tu nie dorastały. jak mowie, może źle trafiłem ale w UK obserwowałem rzeczy, które mi się nie podobały. Polaków latających za Angolami jak pieski udające ich przyjaciół a Ci mieli ich w poważaniu i traktowali jak zwierzątka. Ludzi nawet tej samej narodowości łączących się w pary, bo jeśli nie z nim to z kim? Przecież we dwoje łatwiej płacić za mieszkanie itp. Przyjaciół, którzy zadają się z sobą tylko dlatego, że łączy ich to skąd pochodzą a gdyby oboje spotkali się w Polsce to w życiu by się ze sobą nie zadawali. O miejscach pracy napisał autor. Na każdym kroku widziałem, że Polak jest traktowany jako człowiek drugiej kategorii. Czy to w markecie czy w urzędzie. Widziałem też ogromną grupę ludzi, którym było z tym po prostu dobrze i albo tego wszystkiego nie dostrzegali albo nie chcieli widzieć. Mówię tylko za siebie, wróciłem, żyje mi się tu o wiele lepiej i nawet gdyby pojawiło mi się dziecko w tym momencie to mój poziom życia by się nie zmienił dlatego w życiu już nigdzie nie wyjadę w celach zrobkowych.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 7) | raportuj
24 października 2018 o 12:01

@kudlata111: Dlaczego mówisz mi kim jestem i co twierdzę? Powiedziałem tylko jak to było w moim przypadku. Mój serdeczny przyjaciel widzi korzyści w tym, że mieszka daleko od rodziny. W jego mniemaniu nie wtrącają mu się w nic, nie zawracają głowy itp. I OK. Każdy ma swoje podejście i albo się to komuś podoba albo nie. Uważam natomiast, że jeśli np. nie ma się dzieci czy jakiegoś ogromnego długu, a jedzie się za granicę tylko i wyłącznie dla kasy to w moim odczuciu słabe bo w naszym kraju też się da.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 9) | raportuj
24 października 2018 o 11:56

@kudlata111: Co nie pykło? Czy chcesz mi powiedzieć, że każdemu, kto nie dostrzegł błogosławieństw płynących z życia za granicą tylko znalazł je we własny kraju, nie pykło? Wynajmowaliśmy dom w 4 osoby bo pojechaliśmy tam w 4 osoby. Znaliśmy się od dziecka Ja moja dziewczyn i znajomi, którzy byli parą. Gdybym nawet w Polsce miał tyle lat o co wtedy też chciałbym mieszkać ze znajomymi pod jednym dachem bo to po prostu fajna sprawa. Każdy z nas miał normalną fajną pracę, nie na magazynie gdzie trzeba pracować po 12h. Lubiłem swoją prace w UK i miałem umowę na stałe. Wracając do Polski to ja złożyłem wypowiedzenie a nie mnie zwolniono. Nie kolego, własnie mi PYKŁO i wróciłem. Nie pykło by gdym tam został.

[historia]
Ocena: 11 (Głosów: 11) | raportuj
24 października 2018 o 10:24

@xyRon: Polska po dziś dzień jest niestety rynkiem zbytu dla produktów trzeciej kategorii. Uwielbiamy POSIADAĆ to czy tamto. W rzeczywistości za o wiele większą kasę kupujemy gorsze rzeczy. Tam faktycznie jest taniej. Czy to, jeśli chodzi o ubrania, elektronikę, samochody. Właściwie większość rzeczy, w stosunku do zarobków jest o wiele tańsza. Np. W UK zarabiasz 12 funtów na godzinę za piwo płacisz 2 w pubie. U nas zarabiasz 15zł a za piwo płacisz 8. Widać różnicę.

[historia]
Ocena: 5 (Głosów: 19) | raportuj
24 października 2018 o 10:11

Spędziłem za granicą 4 lata. Tam wszystko stało w miejscu, a w Polsce robiło się coraz lepiej (tak, tak wiem co powiecie. W moim odczuciu w naszym kraju nie jest tak źle, patrząc np. na to, co się działo 10 lat temu. Nie mówię o sytuacji politycznej) Obserwowałem, życie swoje i swoich znajomych na obczyźnie. Po tych 4 latach doszedłem do wniosku, że gdybym w Polsce żył tak jak żyje tam, to tez niczego by mi nie brakowało. Wynajmowaliśmy ze znajomymi 3 pokojowe mieszkanie/dom. Większość wolnego czasu spędzaliśmy nad grami planszowymi. Od czasu do czasu wyszliśmy gdzieś na kręgle czy bilard. Różnice faktycznie były widoczne przy zakupie np. ubrań, które tam w stosunku do zarobków są śmieszne tanie. Główna obawa przed powrotem? Nie będzie mnie stać na wakacje. Uwielbiam zwiedzać świat, a życie tam mi na to spokojni pozwalało. Jednak, któregoś wieczoru pomyślałem tak-serio? Dla kilku szmat (ubrań) i wyjazdu 2/3 razy w roku będę siedział daleko od rodziny, przyjaciół, tego, co znam i kocham? Taki tani jestem? Sprzedam życie dla kilku banknotów w portfelu? Zresztą, o czym ja mówię? Jak w Polsce wynajmę nawet 2 pokojowe mieszkanie, w 4 osoby to spokojnie odłożę kasę nawet na te wyjazdy dwa razy w roku. Wróciłem 3 lata temu i ani trochę nie żałuje. Nie wynająłem mieszkania w 4 osoby, tylko mieszkam wraz z partnerką. Szybko, wróciłem do nauki, zdobyłem odpowiednie dla mnie papiery i dobrą pracę. Okazało się, że wyjazdy nawet z Polski wcale nie są takie drogie. Nie kupuje co miesiąc nowych oryginalnych butów czy innych ubrań, ale wiecie co? Wcale tego nie potrzebuje i uważam, że decyzja o powrocie była jedną z najlepszych w moim życiu.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
18 października 2018 o 8:26

@mikado188: Jak się tu miło zrobiło xD

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
17 października 2018 o 16:15

Jak go przyzwyczaiłaś tak masz. I nie widzę tutaj w sumie nic złego w jego zachowaniu. Jak ktoś by Ci mył auto regularnie to po jakimś czasie przestałabyś myśleć o tym, że w sumie można by to zrobić samemu. Człowiek do dobrego szybko się przyzwyczaja tacy już jesteśmy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 października 2018 o 16:20

« poprzednia 1 213 14 15 16 17 18 19 20 21 22 następna »