Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

DziwnyCzlowiek

Zamieszcza historie od: 8 stycznia 2018 - 14:05
Ostatnio: 6 marca 2019 - 16:02
  • Historii na głównej: 4 z 5
  • Punktów za historie: 602
  • Komentarzy: 549
  • Punktów za komentarze: 2459
 
[historia]
Ocena: 6 (Głosów: 8) | raportuj
19 listopada 2018 o 12:59

Zastanawiałem się właśnie czy trafie tu na komentarz, w którym winą obarczony zostanie autor. Domyślałem się również, że trafie na mądrale, który napisze, że to zawsze wina obu stron. Nie, to nie wina autora ani, nie wina dwóch stron. Gdy w związku coś się sypie, np. pociąg seksualny to się nad tym pracuje tak samo, jak nad wszystkim innym. Trzeba rozmawiać, nawet się pokłócić, ale pokazać, że jest jakiś problem i wykazać chęć naprawy go. Jeśli z drugiej strony nie ma chęci, należy odejść. Inaczej ma się sprawa, gdy kochasz osobę, z którą jesteś, uwielbiasz z nią spędzać czas tylko w łóżku coś nie gra. Wtedy (przynajmniej ja, choć jestem świadom linczu) jestem w stanie zrozumieć to, że w przypływie chwili idziesz z kimś do łóżka. Jednak jeśli jedzie się z kochankiem, w góry okłamuje swojego faceta, to nie ma tutaj winy obu stron. To jest winna tej kobiety, której autor był potrzebny tylko do sponsorowania życia. Dlaczego jak facet zdradzi kobietę, to jest świnią? Nikt wtedy nie krzyczy, że wina zawsze leży po obu stronach.

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
16 listopada 2018 o 9:12

Już gdzieś pisałem, że jak byłem małolatem, zajmowałem się muzyką. Byłem w tym chyba niezły, bo po dziś dzień znajomi mnie pytają, czy do tego wrócę. Moja matka zawsze twierdziła, że mi słoń na ucho nadepnął i się do tego nie nadaje. Mógłbym jej przyznać rację, gdyby nie fakt, że absolutnie nigdy nie słyszała niczego co zrobiłem. Matka umarła kila lat temu nie słysząc nigdy w życiu mojej muzyki choć robiłem ją prawie 10 lat.

[historia]
Ocena: 17 (Głosów: 17) | raportuj
14 listopada 2018 o 9:22

@justysia97: To pogratuluj mamie! :D Wycieli by Ci nerkę to dopiero byś miała :D Ale grunt, że stara legitymacja mogła się odnaleźć xD Pierwsze co by mi przyszło do głowy to to, że ktoś Ci może krzywdę zrobić bo cała sytuacja wydała się mocno podejrzana a Twoja mama kazała Ci lecieć na dworzec xD Gratulacje!

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 14 listopada 2018 o 9:24

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
13 listopada 2018 o 11:22

@justangela: Autorka napisała jasno, że dziecko wyginało ramkę, więc nie oglądało i nie sprawdzało. Wychowywać cudze dzieci? Może to nie takie złe? Jak byłem dzieciakiem i starsi koledzy, czy sąsiad, zobaczyli mnie z papierosem to od razu do rodziców bez gadania albo na własną rękę starsi spuścili mi łomot. Wcale nie uważam, że strasznie mnie to skrzywdziło, wręcz przeciwnie. Dziś dziecku czy madce nie można zwrócić uwagi na nic. Autora grzecznie się do madki odezwała nic więcej. Wystarczyłoby gdyby madka grzecznie odpowiedziała i nie byłoby tego bezsensownego dialogu z Tobą.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
13 listopada 2018 o 11:17

@justangela: Każdy odpowiada na podstawie własnych doświadczeń. Prawie, każdy miał własne przejścia z madkami. Dziwnym trafem od momentu pojawienia się wszystkich PLUSÓW. Jest ich coraz więcej. Kończę dyskusję z Tobą bo sama nie wiesz co piszesz i widzę w tych wypowiedziach postawę madki, której się należy, więc nie ma sensu kontynuować.

[historia]
Ocena: 8 (Głosów: 10) | raportuj
8 listopada 2018 o 14:12

Nie widzę w sumie piekielności. Gdyby ludzie nie podpisywali takich beznadziejnych umów z pośrednikami to po prostu by ich nie było. Nie wiem gdzie byłeś za granicą ale na wyspach robi się dokładnie tak samo i to od wielu wielu lat. Tam to dopiero mają patenty. Np. umowa na zero godzin albo firma otwierająca własną agencje po to by własnie tak zatrudniać ludzi do siebie. Podpisałeś umowę na czas określony, spadła ilość zamówień i to nie o jakieś tam 40% ale o aż 40% (jakby u mnie w firmie spadła sprzedaż o 40% to byłby kataklizm. ) więc co się dziwisz? Mają możliwość i ludzi, którzy podpisują takie umowy to z tego korzystają. Zupełnie inaczej byś na to patrzył gdybyś był właścicielem firmy, która odnotowała 40% spadek zamówień. Dziękowałbyś agencją pracy za takie możliwości.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
8 listopada 2018 o 13:55

@justangela: Jak już o "pierdyknięciu" mowa. To madka by się cieszyła jakby sie dzieciakowi cos stało bo wtedy można by zaskarżyć sklep i może jeszcze coś jej z tego skapnie? W końcu gówniarz się na coś przyda. Bronisz tej kobiety jakbyś sama była madką roku. Poważnie nie trzeba być geniuszem, żeby widzieć co się w naszym kraju dzieje od kiedy pojawiły się wszystkie PLUSY. Jeśli nie widzisz tego jak beznadziejnie są wychowywane dzieci to serio w sumie dalsza rozmowa nie ma sensu.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
8 listopada 2018 o 13:52

Bardzo płynnie można to połączyć z pewnym eksperymentem, który przeprowadziła ostatnio policja (Nie pamiętam miasta ale w Polsce) Eksperyment polegał na tym, że policjant w cywilu z dronem zaczepiał małe dzieci na placu zabaw. Większość ( chyba nawet 90%) dzieci poszło z tym człowiekiem a nikt z dorosłych nie zareagował. Myślicie, że dlaczego ludzie nie reagują? Bo się boją, że madka lub tatke takiego dziecka zaraz zrobi chryje dokładnie tak jak ta kobieta z historii.

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
8 listopada 2018 o 13:44

@justangela nie mam pojęcia poco mieszasz do tego, bezpieczeństwo dziecka. Sprawa jest tak prosta, że prościej się nie da. Towar jest własnością sklepu dopóki klient za niego nie zapłaci. Na półce leży tak zwana ekspozycja. Służąca do oglądania a nie do zabawy dla dzieci. Mi matka mówiła bym nie ruszał tego czy tamtego, bo to nie służy do zabawy. Bezpieczeństwo dziecka nie ma tu zupełnie nic do rzeczy. "gówniak" Sorry LOBO ma racje i też używam tego zwrotu. To co hodują madki (takie jak ta z historii) pincetplusa to nie dzieci. Dzieci się wychowuje a te stworki się wylęgają. Nieszczęściem jest to, że dziecko nie ma wpływu na to jakich ma rodziców. Ja np. moja droga jestem chamem pewnie wychowanie miało na to ogromny wpływ. Jednak dziś nikt nie mówi mi. O jaki biedny człowiek rodzice byli źli on jest teraz chamem. Dlatego, trudno nie wina gówniaka, że jest gówniakiem ale jednak jest i już. PS: wydaje mi się, że Lobo jednak bezdzietny nie jest.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2018 o 13:45

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
8 listopada 2018 o 13:16

@niemoja: Nawet nie wiesz jak Cię popieram i rozumiem. Dokładnie z domu wynosimy to jak funkcjonujemy w dalszym życiu, w związkach również. Wychowywanie osoby w ten sposób zdecydowanie może doprowadzić do tego, że związek będzie ona traktowała jak pole bitwy (znam osobiście bardzo podobny przypadek), wszystko będzie się starała osiągnąć siłą, walką i stawianiem warunków. Pytanie mam w sumie jedno do przedmówców. Jeśli takie zachowania rodziców nie mają wpływu na to jakimi ludźmi będziemy to co ma?

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 2) | raportuj
8 listopada 2018 o 12:14

@Lobo86: Jeśli chcesz pisać o depresji wśród młodzieży to najpierw poczytaj, proszę. Depresja wśród młodych ludzi w dzisiejszych czasach nie wynika w pełni z kwestii wychowania. Jednym z ważnych czynników jest ilość bodźców zewnętrznych przyjmowanych dziennie. Jeśli poczytasz to dowiesz się, że te 20/30 lat temu nie przyjmowałeś w miesiącu tylu bodźców co przeciętny dzieciak dziennie. Kolejna sprawa, gdy miałem 16 lat jako jedyny z klasy pracowałem. Dziś? co drugi 16 latek pracuje choćby dorywczo a student praktycznie każdy. Ilość obowiązków, zajęć w szkole (np w WWA zastanawiają się nad tym by wprowadzić soboty w szkołach bo uczniowie się nie mieszczą), zajęć pozaszkolnych, korepetycji itp. jest po prostu przytłaczająca. Do tego ogromna presja społeczna na bycie "KIMŚ". W latach 80 czy 90 mało kto był KIMŚ nie czułeś na sobie tysiąca spojrzeń oceniających każdy Twój ruch. Kiedy zajmowałem się muzyką za dzieciaka byłem na dzielnicy ekspertem w dziedzinie i czułem się z tym dobrze. Teraz? Cokolwiek robisz w necie jest człowiek, który robi to lepiej więc nadal jesteś słaby. Depresji bym tutaj nie łączył z kwestią tylko i wyłącznie wychowania bo wpływa na to o wiele więcej spraw.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 listopada 2018 o 12:17

[historia]
Ocena: 4 (Głosów: 4) | raportuj
8 listopada 2018 o 11:50

@Lobo86: Jak zwykle dorzucę swoje 3 grosze. Tak jak pisała @justynagela, w moim odczuciu kiedyś było właśnie takie podejście, że dzieci się ochrzaniało za nic a w domu traktowano je jak intruzów i podwładnych. Kiedyś już o tym pisaliśmy "jesteś u mnie w domu rób co ja chce". To się przerzucało również na system edukacji. Nauczyciel miał zawsze rację, mógł robić cuda na kiju czy wstawiać dziecku złe oceny, bo tak i już. Rodzice w ogóle w szkole nie bronili dzieci nawet jeśli zachowanie nauczycieli było absurdalne lub karygodne. Teraz popadamy w drugą skrajność. Bronimy dzieci i traktujemy je jak jednostki uprzywilejowane z racji tego, że są dziećmi. Taka postawa nie ma zupełnie, żadnej wartości wychowawczej.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
5 listopada 2018 o 9:38

@Anytsuj: Nie wydaje mi się, że dowód jest potrzebny. Zależy jaki efekt chcesz osiągnąć. Jeśli chcesz by po prostu przestał to jeśli to zgłosisz, ktoś odpowiednio do tego upoważniony zwróci mu uwagę. Jeśli od razu chcesz iść do sądu to fakt dowód by się przydał.

[historia]
Ocena: -1 (Głosów: 1) | raportuj
31 października 2018 o 9:01

@Lithium: To jest tylko jedna z opcji. Jakby Ci w prost odmówił mógłbyś go zaskarżyć. Lepiej dmuchać na zimne.

[historia]
Ocena: 3 (Głosów: 5) | raportuj
30 października 2018 o 10:07

Może nie chciało mu się ruszać tyłka za 11zł? Nie mógł odmówić usługi, a jak rzucił Ci zaporową cenę to sama zrezygnowałaś.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 9) | raportuj
30 października 2018 o 10:01

Nie rozumiem. Przyszłaś tu płakać serio? Idź to dziewczyno zgłoś jak najszybciej. Nie ważne jaka to branża takie zachowania są chore. Tylko, czekać jak ten fajny Pan Piotr, któregoś dnia zaczai się na Ciebie w krzakach. Cały zakład będzie się śmiał? Co za bzdura. To zmienisz pracę i tyle. Takich gości trzeba tępić w zarodku a nie czekać, aż komuś coś zrobią. Czy Pan zbok ma żonę? Jeśli tak to może warto ją poinformować jak się zachowuje? Tak myślę nad jeszcze jednym rozwiązaniem. Masz tam w pracy jakiegoś postawnego faceta, którego lubisz? Może pogadaj z nim jako ta przestraszona rusałka, że się boisz Piotra i czy mógłby Ci pomóc jakoś z jego zachowaniem? Facet poczuje się potrzebnym rycerzem i sprawa się rozwiąże a Piotrowi zrobi się głupio i się odczepi.

[historia]
Ocena: 7 (Głosów: 11) | raportuj
29 października 2018 o 13:38

@PooH77: Czasami wydaje mi się, że to jest główny problem kłótni w domach. Kobieta sobie nie wiadomo co uroiła, teraz chodzi i pielęgnuje w sobie te chore scenariusze. Później dwa tygodnie walki w domu bo nie wiadomo o co jej chodzi. Na końcu ona nie wytrzymuje, w nerwach, krzyku i płaczu, całkowicie niezrozumiale informuje jaki ma problem. A okazuje się, że facet już nawet nie pamięta o co chodziło. o.O KOMUNIKACJA!!!

[historia]
Ocena: 13 (Głosów: 13) | raportuj
29 października 2018 o 11:43

Ja też to zrozumiałem tak, że facet po prostu nie chce ciągnąć tematu dzieci bo pogodził się, że ich nie będzie i to sprawia, że czuje się przybity. Pojawiła się szansa Ty przedstawiłaś mu to żartobliwie a mu się to wcale zabawne nie wydawało. Zapytaj go po prostu o co mu chodziło. Nie ma sensu chodzić i się martwić bo głowa zawsze podpowie Ci najgorszy scenariusz.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
26 października 2018 o 9:07

@Lobo86: Tak spędzam sporo czas z rodziną i jeszcze więcej ze znajomymi a do tego, lubie swój kraj. TAK! nawet te chrzanione koleji w urzędach, temperaturę w zimie i korki na ulicach. TAK jestem osłem bo lubię swój kraj, rodaków i wszystko inne. A tak poważnie, nie czuje się wcale osłem. Wręcz, przeciwnie czuje się lepszy od tych osłów, którym pieniądze zrobiły pranie mózgu i są w stanie rzucić np. 30lat swojego życia tylko po to by zarobić kilka groszy więcej i kupić lepsze auto. Do tego czuje się lepszy od osłów, którzy mimo wieku nie potrafili sobie poradzić w swoim własnym kraju na tyle by nie musieć narzekać na to jak jest źle. Byśmy się, źle nie zrozumieli. Nie mam totalnie nic do ludzi, którzy wyjeżdżają z innych powodów niż kasa dla samych siebie nie dla dzieci czy żony.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 26 października 2018 o 9:14

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
26 października 2018 o 8:57

@mooz: Zgadzam się całkowicie z tym co piszesz. Dlatego właśnie uważam, że młody człowiek w wieku 20 lat wcale nie musi uciekać z kraju. Wystarczy, żeby zakasał rękawy. Zdobył odpowiednie wykształcenie i na pewno źle w życiu miał nie będzie. Jeśli młody nie głupi człowiek wyjeżdża, za granicę tylko za kasą a tam pracuje na tym przysłowiowym magazynie. To z cała pewnością stwierdzam, że może w Polsce spróbować do czegoś dojść. Jeśli mu nie wyjdzie to nie ma problemu by w wieku np. 40 lat pojechał za granicę. Podjął pracę na tym samym magazynie.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
26 października 2018 o 8:53

@Lobo86: Ale człowieku, kto pisał o starcie? To był zwyczajny przykład tego, że po prostu się da. Nie mowie, że od razu idziesz do pracy dostajesz kokosy i jest super. Wszystko z czasem. Jak ma się wytrwałość, samozaparcie to wszystko się da zrobić.

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
26 października 2018 o 8:49

@Lobo86: Posiadam specjalistyczne wykształcenie medyczne( nie jestem ratownikiem medycznym) ale rozwijam się też prywatnie na innej płaszczyźnie by nie robić jednej rzeczy, bo kiedyś ta jedna rzecz chleba może mi nie dać. Po prostu, nie lubię ludzi, którzy siedzą w naszym kraju i biadolą jak tu jest źle. Jeszcze nie tak dawno byliśmy na równi z Ukrainą czy Białorusią. Gdzie są oni teraz a gdzie my? W Polsce ekonomicznie nie było lepszego czasu. Mówisz o tym, że są przyjęte jakieś standardy. Tak, są. Standardy niestety chleba też Ci nie dadzą. Nie mówię, że popieram to, iż pielęgniarki czy nauczyciele zarabiają słabo w naszym kraju. Nie popieram bardzo! Jednak, to że mało zarabiają jest po prostu faktem i podejmując ten zawód miałeś tego całkowitą świadomość.

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 0) | raportuj
26 października 2018 o 8:39

@Lobo86: eh. Nie wiem ile razy mam jeszcze napisać w tym wątku, że znam sporo ludzi, którym z emigracją jest dobrze i szanuj ich podejście. Ja raczej odniosłem wrażenie, że Ty i kilka innych osób staracie się mi przetłumaczyć, że Polska jest do d... a zagranicą gdziekolwiek to wszystko płynie miodem i jest tak pięknie i cudownie. I, że to moja wina, że nie dostrzegłem tego cudu jaki podarował mi świat w związku z możliwością ucieczki. Już w pierwszej wypowiedzi napisałem, ze wyjazd spoko ale jeśli nie ma się zobowiązań a jednym powodem emigracji jest KASA to sorry ale to nie mój system wartości i tego akurat nie szanuje.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 października 2018 o 8:42

[historia]
Ocena: 0 (Głosów: 4) | raportuj
25 października 2018 o 13:15

@kartezjusz2009: Dziękuje! Wiedzę, że rozumiemy się w 100% Byliśmy na obczyźnie oboje i zrobiliśmy rachunek sumienia co jest dla nas w życiu ważne. Tak samo jak ja doszedłeś do wniosku, że w Polsce się zwyczajnie da godnie żyć nie kradnąc, wystarczy mieć tzw. łeb na karku. Najgłośniej krzyczą Ci (Lobo ), którzy za granicą nie byli i wydaje im się, że wszyscy, którzy wyjechali złapali Pana boga za nogi a Ci, którzy wrócili i żyją godnie to na bank nakradli - " no nie, nie zgodzę się, że w PL można coś osiągnąć samemu zaczynając od zera."

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 2) | raportuj
25 października 2018 o 11:45

Nie powiem, że dobrze się zachowują. Bo tak nie jest. Natomiast, jest to w sumie już normalne i legendarne.

« poprzednia 1 213 14 15 16 17 18 19 20 21 22 następna »