Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation
Profil użytkownika

Kirenne

Zamieszcza historie od: 10 sierpnia 2012 - 11:51
Ostatnio: 4 października 2018 - 12:31
  • Historii na głównej: 6 z 11
  • Punktów za historie: 881
  • Komentarzy: 82
  • Punktów za komentarze: 435
 
[historia]
Ocena: 38 (Głosów: 38) | raportuj
24 października 2012 o 14:03

Pamiętam jak kiedyś na studiach na pierwsze zajęcia wszedł pewien Pan doktor-luzak: włosy na żelu, ubrany jak student. Wszyscy przerwali swoje ożywione rozmowy w sali i zaskoczeni wlepili w niego wzrok. On z uśmiechem i książkami w ręce tylko zapytał: "No co? Jakiś szpetny jestem?" :D

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 października 2012 o 14:06

[historia]
Ocena: 9 (Głosów: 9) | raportuj
23 października 2012 o 14:19

A jaki był finał finałów? Odzyskałaś paczkę, czy było tak jak pisze olkiolki "się wylało" ;)

[historia]
Ocena: 1 (Głosów: 1) | raportuj
23 października 2012 o 12:42

A tak wtrącając moje 5 groszy...to czy za takie "obcięcie" nie ma jakiegoś paragrafu?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
19 października 2012 o 10:11

Tylko, żeby właśnie piekielność nie wzmożyła się wraz z przybyciem uciążliwego wilka :)

[historia]
Ocena: 14 (Głosów: 16) | raportuj
19 października 2012 o 10:04

Też mi się obiło o uszy, że mleko nie jest dla kotów zbyt dobre. Warto się przyjrzeć sprawie :) Pochwalam inicjatywę stworzenia Kotkowa. Co do samej historii to spodobała mi się puenta męża :D Tylko, czy aby Pani Żona nie złapała przysłowiowego wilka?

[historia]
Ocena: 2 (Głosów: 4) | raportuj
27 sierpnia 2012 o 10:43

"szczęśliwy jak norka" hahahaha też mi norka przypadła do gustu, a raczej do śmiechu :)

« poprzednia 1 2 3 4 następna »