Profil użytkownika
MsciwyFrustrat ♂
Zamieszcza historie od: | 14 stycznia 2012 - 12:34 |
Ostatnio: | 25 października 2020 - 1:17 |
- Historii na głównej: 3 z 8
- Punktów za historie: 1942
- Komentarzy: 909
- Punktów za komentarze: 4630
Zamieszcza historie od: | 14 stycznia 2012 - 12:34 |
Ostatnio: | 25 października 2020 - 1:17 |
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
https://youtu.be/wMV_L2Uahy0?t=2239
https://www.arte.tv/pl/videos/078140-000-A/kiedy-strach-staje-sie-choroba/
Warto, choćby po to żeby trochę czasu stracili. Niestety szanse na powodzenie są niewielkie bo egzaminator łoi wieczorami wódę z egzaminatorem nadzorującym. OP pewnie się teraz cieszy, że nie trafił na Edwarda Rusnarczyka - tego co lubi hamulec na przejeździe kolejowym nacisnąć.
Nie każdy musi, ale bez niego to jak przechodzić życie na poziomie "hard".
Też tak miałem. Normalnie pewnie poradziłbym kupienie prawka na Ukrainie, bezstresowe zdanie w Czechach albo jazdę motorowerem (dla urodzonych przed 1995). Tyle że tutaj nie chodzi o trudność w zdaniu egzaminu tylko niechęć przed prowadzeniem samochodu. W takim razie zostaje przeprowadzić się do Holandii, gdzie człowiek bez samochodu nie jest traktowany jak obywatel drugiej kategorii.
Totally worth it!
https://www.youtube.com/watch?v=z0O_VYcsIk8
Toż to tylko rejestracja ;-)
To nie wiesz że jak komuś pomożesz z jakimkolwiek problemem związanym z komputerami stajesz się automatycznie odpowiedzialny za wszystkie problemy które wystąpią w przyszłości?
Najłatwiej byłoby zaoferować po flaszce za podpis. Może niepedagogicznie i perfidnie, ale na uzależnionego to najlepszy sposób.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 maja 2017 o 0:09
https://www.youtube.com/watch?v=IC-ZBJ-Kw2E
Może gdyby Niemcy nie zbudowali pomnika, który jest podobny zupełnie do niczego to turyści nie robiliby sobie na nim głupich zdjęć. Jestem pewien że gdyby monument przedstawiał wychudzonych więźniów to każdy wiedziałby jak się w jego okolicy zachować.
Kupcie coś u niego i opiszcie proceder w negatywnym komentarzu.
Poznaj Stachu po zapachu.
Ciekawostka: Dostanie pracy w warszawskim korpo jest obecnie łatwiejsze od zdania egzaminu na prawo jazdy.
Kiedy sąsiadki z akademika prosiły mnie o jakąś przysługę związaną z komputerem, zawsze najpierw pytałem czy mają chłopaka. Tym które miały sugerowałem, że to on powinien się tym zająć.
Na pewno uprzedził że wszystko na dysku "C" szlag trafi, tylko ani mama, ani synek nie wiedzieli co to znaczy.
Kiedy sąsiadki z akademika prosiły mnie o przysługę związaną z komputerem zawsze najpierw pytałem czy mają chłopaka. Jeśli dziewczyna odpowiadała twierdząco to grzecznie tłumaczyłem że to on powinien się tym zająć.
https://www.youtube.com/watch?v=o-GfLydmTMY
https://www.youtube.com/watch?v=KpH1Zn3hPuI
Rozumiem że już nie jesteś "spasiona"? Gdybyś była to pewnie nie opowiadałby o naśmiewaniu się z pewnej spasionej dziewczyny.
Poczęstuj psa czymś smacznym, załóż mu smycz, zaprowadź pod siedzibę Straży Miejskiej* i przywiąż smycz do klamki. Z daleka nagrywaj jak darmozjad odwiązuje smycz i przegania psa. Dalej to już z górki: skarga na pasożyta albo nagłośnić sprawę w mediach. *-Jeśli nie chcesz prowadzić psa za daleko to wezwij strażników do nieprzepisowo zaparkowanego samochodu, sami przyjadą. Na dobrą sprawę można też prościej. Wezwij strażników do psa bez kagańca (w domyśle psa z właścicielem na którego można by nałożyć mandat). Kiedy już przyjadą domagaj się zabrania bezpańskiego psa albo nagrywaj z ukrycia jak go ignorują (a później skarga albo media).
@ejcia: Spodziewałaś się logiki po urzędnikach? Przecież chodziło tylko o odbicie piłeczki żeby ktoś inny dalej zajął się tą sprawą. Ja zacząłbym poszukiwania raczej od www.straty.pl albo www.pck.pl/pages,13.html.
Dopiero co sam słyszałem historię o nastolatku z ospą zabranym przez rodziców na grilla. "Sprzedał" jednemu ze współbiesiadników półpaśca.
Typki pewnie niedługo trafią do paki za okradzenie kiosku albo coś w tym stylu. Wystarczy wtedy dostarczyć do zakładu karnego gryps opisujący sytuację. Współwięźniowie zajmą się resztą.