Profil użytkownika
SamVimes28 ♂
Zamieszcza historie od: | 5 marca 2013 - 14:16 |
Ostatnio: | 15 sierpnia 2019 - 15:18 |
- Historii na głównej: 3 z 6
- Punktów za historie: 671
- Komentarzy: 11
- Punktów za komentarze: 32
« poprzednia 1 następna »
Zamieszcza historie od: | 5 marca 2013 - 14:16 |
Ostatnio: | 15 sierpnia 2019 - 15:18 |
« poprzednia 1 następna »
Zobacz też inne serwisy:
|
|||
Retro Pewex | Pewex | Faktopedia | Stylowi |
Rebelianci | Motokiller | Kotburger | Demotywatory |
Mistrzowie | Komixxy |
Pracowałem kiedyś w firmie zajmującą się windykacją i miałem różne historie gdy komornicy nie chcieli wypuścić sprawy z rąk mimo iż bank sprzedał zadłużenie. Dyrekcja nam oficjalnie poradziła, byśmy naszym dłużnikom doradzali postraszenie komornika sądem, bo inaczej do nich nie docierało.
@timo: małe, po prostu. Nie może stać na podłodze ani podwyższeniu, więc sobie na haku od kwiatka wisi. Plusem jest to, że rewelacyjnie ją w oknie widać z zewnątrz.
@Piotrek1: Choinka sztuczna, tak ze 60cm, nóżki kilka lat temu urżnięte na chama, więc z dokupieniem stojaka może być problem :)
Triple combo :)
Trzeba było z OC sprawcy brać kasę. Tam są dużo większe pieniądze.
To nie wiesz że ITS się ciągle uczy? Ma 2 lata a dwulatkowi zdarza sie kłamać :) Jako wrocławianin potwierdzam, że rządzą miastem ignoranci i złodzieje.
Karma to s*ka
Przecież piwo jest niedobre. W całym swoim życiu wypiłem tyle, że może z 0,5l by się uzbierało. Wole wino tak raz na miesiąc, dwa.
ad.1 ma napisane który pokój, ale nie trafia do niego, bo nie chce mu się szukać, tylko lezie w pierwsze lepsze drzwi i drze jape ad2. NIE ZALEGA, w systemie ma że NIE ZALEGA, ale przeczytał że ZALEGA i idze się powyżywać na ludziach w urzędzie zamiast nauczyć się czytać ad.3 zdajesz sobie sprawę ile wezwać, zwrotek, korekt i innych pism musi przerobić dziennie? setki. widziałeś kiedyś biurko, tak zastawione papierami, że niemal człowieka nie widać? ja widziałem ad.4 tu nie przeczę. na 100 osób w urzędzie jest jakieś 20 które robią co do nich należy (są nawet takie, co robią do 20... charytatywnie, bo nadgodziny niepłatne), reszta się obija, a prace której nie dadzą rady wykonać, jest przerzucana na te sprawniejsze (m.in. moja Kasia) niestety nie wiedzieć czemu tych osób się nie zwalnia generalnie, każda moneta ma 2 strony, dopóki K nie poznałem, też nie wiedziałem co tam się dzieje
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 marca 2013 o 14:20
Ludzie przychodzą nie do tej osoby/pokoju co trzeba, nie do tego urzędu nawet, nie potrafią czytać (ma napisane że nie zalega, a przychodzi i się drze, że czemu on zalega), wypytują o rzeczy nie związane z podatkami... a to wszystko zabiera czas, który powinna mieć na wypełnianie coraz większej liczby papierków (szefostwo sobie zwiększa premie a pracownikom normy). Momentami ma ochote się po prostu rozpłakać na niekompetencje koleżanek, idiotyzm szefów i zwykłe czasami draństwo ludzi. Może kiedyś zaczne to spisywać.
jakieś 9zł na godzinę + plus tyle malin ile zdołasz zjeść... dla nas to był niezły interes, jakkolwiek zdaje sobie sprawę, że niektórzy nie kiwną palcem za mniej niż 50zł/h