Profil użytkownika
agnieszka00
Zamieszcza historie od: | 12 czerwca 2011 - 12:02 |
Ostatnio: | 21 czerwca 2018 - 11:55 |
- Historii na głównej: 16 z 37
- Punktów za historie: 17057
- Komentarzy: 52
- Punktów za komentarze: 295
« poprzednia 1 2 3 następna »
@7sins: Lekarza rodzinnego już zmieniłam, bo fakt zrobił gafę ze skierowaniem do ortopedy. Ale pałę przegiął, kiedy pomylił kamienice nerek z jakimś zapaleniem i zamiast kierować do urologa, to wypisał leki... Dzięki temu czekał mnie ciężki "poród" kamienia.
@Krowiszcze: nie wiedziałam do kogo iść z tym problemem. Najlepszy wydał mi się ortopeda, a jeśli to nie miało być schorzenie którym się zajmuje to powinien mnie pokierować dalej.
@panikasy: Nie sądzę żeby nie palacze czuli ten dym, obie części ogródka były oddzielone budką, także siedzieliśmy od siebie dobre 10-15m, a to już chyba wystarczająca odległość na dworze żeby komfortowo posadzić palących i nie palących.
Miałam podobnie, z tym że ubezpieczyciel strasznie zaniżał koszty naprawy. W kilku warsztatach naprawę szkody wyceniali na około 2000 zł, a ubezpieczyciel uparcie na 300 zł (uszkodzony zderzak, chłodnica i pęknięta lampa), długo walczyliśmy z nimi, aż w końcu poprosiliśmy znajomego prawnika, zajmującego się odszkodowaniami o pomoc. Jedno jego pismo, odpowiednio sformułowane i kaska na naprawę znalazła się w 3 dni.
Chodziło o drobne stuknięcia, otarcia... W żadnej ze stłuczek nie ucierpiało nic więcej poza blachami. Wypadkiem bym tego nie nazwała.
Dla mnie ten samochód ma klimat. Nie podobają mi się młodsze koleżanki, ani starsze. Zakochałam się tej maździe i za niedługo będę znowu przymierzać do znalezienia jakiejś.
Więcej takiej okazji nie miałam, nie ważne czy auta były młodsze, starsze, droższe, tańsze. To była najwspanialsza perełka ze wszystkich perełek. Szkoda że nie udało mi się jej kupić.
Bez doświadczenia miałam do wyboru staż za 900 zł lub 750 zł (zależne czy EFS czy z urzędu), albo właśnie tą pracę za 1500 zł. Ze stażami było tak, że raczej nie znalazłam tego co chciałam robić. Etat ten sam, więc nie wiem nad czym się zastanawiać.
Czekam na odpowiedź. Ja z jego wypowiedzi wywnioskowałam, że chciał wiedzieć czy planuje mieć dzieci i jak miałabym to pogodzić z pracą. Po za tym, skąd wywnioskował, że skoro mamy samochód to i kredyt na niego musi być?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 września 2012 o 15:52
Nie mam kredytu na samochód. Auto oddał nam teść, bo z powodu wypadku jeździć nie może.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 września 2012 o 15:50
Ta historia daje dowód na to, że ludziom po studiach odbija (niektórym). Mojej koleżance też odbiło po obronieniu licencjata. Poszła na rozmowę kwalifikacyjną (na której i ja byłam) i wypaliła: licencjatka Anna Piekielna. Kiedy nadeszła moja kolej rozmowy na osobności, rekruterka nie mogła jej przeprowadzić bo w końcu dała upust powstrzymywanemu śmiechowi.
Dlatego boję się fryzjerów. Miałam podobne doświadczenie, tylko w moim przypadku nikt nie powiedział mi że moje włosy pójdą na perukę. Po prostu fryzjerka ciachnęła włosy do ramion. 5 lat zapuszczania... Pamiętam że wybiegłam z salonu, nie zapłaciłam, ani włosów nie zabrałam. Teraz znowu mam długie włosy, które wymagają podcięcia końcówek. Chyba muszę poprosić dobrą koleżankę o przysługę.
Mam, ale niestety mam badziewny telefon (nie jest stary, kosztował sporą kasę). Kiedy używałam zestawu, zwyczajnie trzeszczało w słuchawce podczas rozmowy.
Dam wam taką radę, może skorzystacie. Sama przez wiele lat walczyłam z trądzikiem, a był on okropny. Dermatolodzy karmili mnie tylko antybiotykami, a to pogarszało sprawę. W końcu znalazłam własną metodę. Pijcie dużo wody mineralnej, nawet kilka butelek dziennie, świetnie oczyszcza. Na trądzik pomocna jest herbata z fiołka trójbarwnego (herbatka z bratka). Na początku może być nasilenie, ale po tygodniu wszystko zaczyna ładnie schodzić. Ja ją pije nawet 4 razy dziennie. 2-3 razy w tygodniu robię sobie maseczkę z drożdży i mleka (przepis w necie). Odstawiłam całkowicie kosmetyki anty trądzikowe, używam za to tych do cery wrażliwej i skłonnej do alergii. Mam żel do mycia twarzy i krem na dzień i noc. Minęło już 1,5 miesiąca, a nie wyłażą już pryszcze, zostało mi tylko kilka plamek do zagojenia, chociaż widzę że z dnia na dzień ładnie bledną.
Gekony nie przyjaźnią się z człowiekiem. Owszem, moje czasem na łapkę wyjdą, ale szybko się nudzą siedzeniem na ręce i próbują zwiać. Agame mam zamiar sobie sprawić, tylko kaski na budowę terrarium nie mam, więc się wstrzymuje.
Gekon nie wymaga pieszczot, raczej preferuje sobie spokój za dnia bo śpi. Wieczorkiem, kiedy są bardziej aktywne, karmie je i czasem któryś wyjdzie na rękę, ale dosłownie na 1-2 minuty, bo zaraz chce z powrotem do swojego domku.
Szczerze, to opieka nad gekonami akurat jest o wiele łatwiejsza niż nad gryzoniami. Mam porównanie, bo miałam szczurki, królika i myszkę. W przypadku gekonów naprawdę wystarczy poświęcić kilkanaście minut dziennie na opiekę. Dlatego tym bardziej nie mogę pojąć dlaczego ludzie tak postępują.
Różnica jest ogromna, a zabawa większa. Ale to bardziej wynika z gustów. Jednym Diablo się nie podoba, inni są wielkimi fanami, albo co gorzej fanatykami.
To kultowa gra, to że ktoś się nią "jara" jest złe? Czekaliśmy na Diablo III chyba 12 lat (poprawcie mnie jak się mylę).
Też ostatnio odniosłam takie wrażenie, że jestem stara, pomimo tego że z chłopakiem jesteśmy po 20. Będąc na rybach usłyszeliśmy taką rozmowę młodzieży (15-18 lat): CH1: Dam Ci 20 dychy jak dasz się wyruchać w dupsko, Dz1: za 20 dychy dam Ci w piz.. (hahahahaha). Ch1: to dawaj za krzaczka. I poszli. Dz2: Nie uważacie, że seks powinno się uprawiać z miłości, a nie za kasę? To takie trochę poniżające. Ch2: Chyba Cię poje.... Seks z miłości, hahaha Ch3: Dziewczyno gdzie Cię tego nauczyli? Kur.. tak robili nasi starzy w epoce dinozaurów. I wszyscy w śmiech...
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 maja 2012 o 9:58
Niejednokrotnie widziałam, jak auto nie mogące parkować na kopercie, zajmuje nie jedno a nawet 3 miejsca, bo kierowcy nie chciało się poprawiać.
A może to trener, powiedzmy kulturystów, który wyrwał się z pracy żeby babcie do lekarza zawieść?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 kwietnia 2012 o 11:17
Monitoringu tam nie ma, bo taki punkt zrobiony został w budzie po kebabie lub czymś takim, trochę na uboczu, no ale niestety nie mam możliwości zmienienia poczty, bo to jedyny punkt na wiosce. Musiałabym dybać dobre 20 km do 2 wiochy.
Wiem że powinnam, tylko że wszystko stało się szybko, ze zdziwienia nie zapamiętałam sprawcy, a na dodatek dostałam głupowatego napadu śmiechu. A jak się uspokoiłam, to już pozostało mi tylko dalej się śmiać, bo wyobrażałam sobie reakcję opryszka po otwarciu pudełka.
Mączniki były dla gekonów, a głodne nie są bo mam jeszcze świerszcze. Do poniedziałku wytrzymają:)